Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Wypiętrza się pomiędzy Madabą a brzegami Jordanu na wysokość 835 m. Tradycja żydowska łączy ją z postacią Mojżesza. Tu bowiem miał on dać ostatnie nakazy Izraelitom i umrzeć, nie wszedłszy do Ziemi Obiecanej.
Z całą pewnością sanktuarium poświęcone wyzwolicielowi narodu wybranego z Egiptu istniało na górze Nebo już w IV w. Składało się na nie atrium, trzy absydy, baptysterium i diakonion (pomieszczenie pełniące funkcję dzisiejszej zakrystii).
Na mozaice w baptysterium pojawiły się imiona jej twórców (Soelos, Kaiomos, Elias) oraz imię biskupa Madaby, niejakiego Eliasza. W VII w. sanktuarium przebudowano na trzynawową bazylikę. Dodano także kaplicę poświęconą Najświętszej Maryi Pannie, zwaną Theotokos.
Z terenami położonymi w okolicy góry tradycja związała pojawienie się plagi węży, które kąsały Izraelitów zmierzających do Kanaanu. Na rozkaz Boga Mojżesz umieścił tajemniczego węża miedzianego na wysokim palu; każdy ukąszony, który spojrzał na miedzianego węża, ratował swe życie.
Replikę węża, który symbolizuje Chrystusa na krzyżu, odnaleźć można w pobliżu sanktuarium. Stąd też rozciąga się wspaniały widok na Jordan, Morze Martwe i Jerycho. Całym kompleksem opiekują się dziś franciszkanie, którzy założyli tu oddział jerozolimskiego Studium Biblicum Franciscanum. Można w tym miejscu również obejrzeć zadbany park archeologiczny.
Górę Nebo odwiedzili podczas swoich pielgrzymek Jan Paweł II i Benedykt XVI. Pielgrzymi mają okazję uczestniczyć tam we Mszy św. w niewielkiej kaplicy św. Michała, niemal przylegającej do głównego kościoła.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |