Radujcie się, bo zło zniknie

Garść uwag do czytań na III niedzielę Adwentu, roku C z cyklu „Biblijne konteksty”.

4. Warte zauważenia

  • Zwracają uwagę wskazania Jana dla tych, którzy pytają go co mają robić. Jan nie wymyśla niczego nadzwyczajnego. Nie wymaga zmiany zawodu. Uważa, że kim by człowiek nie był, jakiego zawodu by nie wykonywał, zawsze może zachowywać się przyzwoicie.
     
  • Jan mówi, że po nim idzie mocniejszy, któremu nie jest godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. Upatruje się zazwyczaj w tym czynie gestu sługi: nie jestem godzien Mu służyć. Ale niektórzy – może to interpretacja naciąganą – widzą w tym geście nawiązanie do starotestamentalnego prawa lewiratu czyli zasady, że brat zmarłego musi poślubić wdowę i wzbudzić mu potomstwo. W świetle panujących wtedy obyczajów zzuć komuś sandał znaczyło uznać za niegodnego poślubienia owdowiałej szwagierki. Jan mówi odwrotnie: nie jestem godzien tego zrobić, czyli to ja nie jestem godzien poślubić Oblubienicy – Izraela. Oblubieńcem Izraela będzie właśnie ten idący za nim. Pobrzmiewa w tym zapowiedź Izajasza (62,4) „Nie będą więcej mówić o tobie «Porzucona», o krainie twej już nie powiedzą «Spustoszona». Raczej cię nazwą «Moje w niej upodobanie», a krainę twoją «Poślubiona». Albowiem spodobałaś się Panu i twoja kraina otrzyma męża”. Zresztą motyw ten pojawia się w Ewangelii Jana (3 29-30), gdzie Jan Chrzciciel mówi: „Ten, kto ma oblubienicę, jest oblubieńcem; a przyjaciel oblubieńca, który stoi i słucha go, doznaje najwyższej radości na głos oblubieńca. Ta zaś moja radość doszła do szczytu. Potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniejszał”.  Pojawi się też w Apokalipsie, w scenie Godów Baranka (Ap19).
     
  • Jan Chrzciciel misję Jezusa porównuje do oddzielania ziarna od plew. Mieszczuchom trzeba uzmysłowić: „wiejadło w ręku” to pewnie jakiś rodzaj dmuchawy. Bo ziarno od plew oddziela się powietrzem. Wyrzucone w górę cięższe ziarno w strumieniu powietrza i tak spada na ziemię. Plewy i ziarna puste (np. zżarte prze wołka zbożowego) powietrze porywa dalej.
     
  • Jan zapowiada, że Jezus będzie chrzcił. To raczej nie zapowiedź udzielenia sakramentu, ale właśnie zapowiedź sądu – oddzielenia ziarna od plew. Warto pamiętać, że słowo chrzest, w języku polski kojarzące się z Chrystusem i namaszczeniem (Chrystus to Namaszczony, Pomazaniec) w języku greckim łączy się z zanurzeniem, obmyciem. Chodzi więc o radykalna zmianę. O gruntowne porządki z solidnym myciem i szorowaniem włącznie.
     
  • Jezus ma chrzcić Duchem Świętym i ogniem. Dlaczego ogniem? To zapewne pewna paralela do tego, co napisano w następnym zdaniu: zebraniu do spichrza ziarna a spaleniu plew. Jeśli faktycznie należy łączyć w ten sposób oba zwroty (Duch Święty – ogień : zebranie do spichrza – spalenie) to widać tu ciekawą myśl: zebrani do spichrza zostają obdarowani darem Ducha Świętego.

5. W praktyce

  • Chrześcijanie wiedzą, że stoją po stronie zwycięzcy, który niebawem (może niekoniecznie 21 grudnia) dokona sądu nad światem. Mogą żyć spokojnie i w radości, bo przecież są zebranym do spichrza dobrym ziarnem i nie czeka ich ogień, a raczej życie w Duchu Świętym.
     
  • Wskazania Jana Chrzciciela, by dzielić się tym, co kto ma, by nie wykorzystywać swojej pozycji to ważna uwaga także dla chrześcijan. Od tego trzeba zaczynać. Nie ma wielkiego chrześcijaństwa, wzniosłej duchowości, gdy brakuje zwyczajnej ludzkiej przyzwoitości.
     
  • W nawiązaniu do drugiego czytania.... Chrześcijanin w swoim widzeniu świata musi uwzględniać też Boża perspektywę. I ta pewność, że wszystkie te sprawy zależą nie tylko od jego zapobiegliwości, ale od dobrego Boga staje się powodem jego radości. Chrześcijanin może być człowiekiem pokoju nawet wtedy, gdy wszystko zdaje się walić na głowę. Ot, gdy jak Paweł trafi do więzienia...
«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama