Świecący Różaniec

Nie ma pod względem czasu, „dłuższej” Tajemnicy Różańca od trzeciej Światła - Głoszenie Królestwa Bożego i nawoływanie do nawrócenia. Wszystkie pozostałe odnoszą się do jakiegoś jednostkowego wydarzenia. Tu mamy do czynienia z całym publicznym życiem Jezusa. Od momentu chrztu w Jordanie do śmierci na krzyżu. Każda minuta życia na świeczniku jest dziełem głoszenia Ewangelii.

Niektórzy znawcy Pisma Świętego mówią o trzech latach działalności, inni skracają go do jednego roku. Nie wchodząc w szczegóły, jedno jest pewne. Jezus zawsze, na wszelkie możliwe sposoby, używając różnych przykładów i przemawiając do rozmaitych społeczności, nauczał, że nie warto zbyt inwestować w życie doczesne, ponieważ później czeka nas coś lepszego.

Słowo „Ewangelia” mówi zresztą samo za siebie. Można by o nim pisać bardzo wiele. Skupmy się jednak tylko na dwóch aspektach. Po pierwsze zastanówmy się, co oznaczał ten wyraz dla współczesnych Jezusowi i jak patrzymy na niego dzisiaj.

Ponad dwa tysiące lat temu pojęcie „Ewangelia” w języku potocznym oznaczało pomyślną wieść na temat jakiegoś zwycięstwa. Bezpośrednie tłumaczenie greckiego euangelion to „dobra nowina”. Nie była to więc byle pierwsza lepsza plotka, tylko wieść, która zmieniała życie zainteresowanych nią osób. Fakt wygranej bitwy zawsze wpływał pozytywnie na portfel i status całej społeczności (złupione bogactwa, nowe ziemie itp.). To wojskowe określenie jest bardzo trafne także w wypadku treści dotyczących zbawienia.

Wiadomość, że nasze grzechy będą odkupione, a Bóg nie zapomniał o swoim stworzeniu jest zdecydowanie bardziej radosna niż jednorazowo wygrana potyczka. Mówimy tutaj bowiem o batalii wygranej na polach wieczności.

Ten nieodwołalny podbój Królestwa Bożego przejął to radosne określenie nie tylko na potrzeby omawiania treści o samym zbawieniu. Cała nauka Jezusa: zarówno jej przyszłościowe wątki, edukacja moralna, jak i sama Osoba Jezusa Chrystusa, zostały objęte tą definicją.

Z perspektywy dzisiaj żyjącego chrześcijanina słowo 'ewangelia' ma dodatkowe znaczenie. Może być także odczytane jako nazwa gatunku literackiego. „Ewangelią” określa się bowiem spisane opowiadania o Jezusie, które przeszły próbę wieków i zostały włączone do kanonu Pisma Świętego. Różne formy pisarskie, użyte przez czterech świętych Pisarzy, doczekały się tego godnego miana.

Jak widać, słowo „Ewangelia” jest bardzo płodne w treści. Zatrzymując się przy trzeciej Tajemnicy Światła warto zrobić sobie "wycieczkę" po różnych miejscach, w których nauczał Jezus, a potem Jego Apostołowie (z gr. wysłannicy). Poza tym, mnogość i różnorodność form, treści i sposobów przekazania Bożego orędzia o miłości jest tak wielka, że każdy na pewno znajdzie to, co najbardziej poruszy jego serce.

***

Autor jest redaktorem portalu Ewangelizuj.pl