Wilki dwa

Powyższy cytat, to słowa Roberta „Litzy” Friedricha. Znanego rockowego (i nawróconego) muzyka, który wraz z dominikaninem Adamem Szustakiem był bohaterem najpopopularniejszych, ubiegłorocznych e-rekolekcji WILKI DWA.

Zaczynam od tej wypowiedzi, gdyż świetnie pokazuje ona postawę wielu współczesnych ludzi wobec Biblii. „Opisane w niej pejzaże, kostiumy, obyczaje może mają i swój urok, ale to przecież inna mentalność. Tamte realia nie mają nic wspólnego z naszą codziennością, z moimi problemami” – zdaje się mówić postępowy człowiek XXI wieku.

Książka „Wilki dwa. Męska przeprawa przez życie” dowodzi, że jest inaczej. Okazuje się, że jeśli tylko odważysz się otworzyć, szczerze z kimś porozmawiasz i przyznasz się do trudnych, przykrych, trapiących cię rzeczy, nagle zobaczysz, jak bardzo podobny jesteś do Noego, Dawida, Sary, Ewy, czy Hioba. Szustak i Friedrich uświadamiają to niemal na każdej stronie tej publikacji.

Promuje się ją i opisuje jako spotkanie dwóch twardych facetów. „Żywe, ostre jak miecz słowo” – zauważył w opublikowanej na łamach „Gościa Niedzielnego” recenzji Marcin Jakimowicz. Wszystko to prawda. Szczerość do bólu, szorstkość, walenie prawdy prosto w oczy… - wszystko to możemy tu znaleźć. Nie zapominajmy jednak, że każdy z dwudziestu rozdziałów tej książki przepełniony jest starotestamentalnymi scenami, okraszony biblijnymi cytatami i rozważaniami, dla których punktem wyjścia jest właśnie Pismo Święte.

„To chyba jedna z najlepszych scen biblijnych” – o. Szustak zaczyna snuć opowieść o przyjściu Anioła Pańskiego do Gedeona. Bóg okazuje się w niej być ironistą, prowokatorem, szydercą. A jednak na końcu jest tym, który „będzie cię wspierał i przeprowadzi przez najtrudniejsze sytuacje”. Właśnie o tym Bożym, biblijnym wsparciu jest ta książka.

Stacja 7.pl Robert "Litza" Friedrich o książce "WILKI DWA"