Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Często w autobusach komunikacji miejskiej spotykamy młodych ze słuchawkami w uszach. A może w tym czasie słuchają Biblii?
W gmachu Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu katecheci z naszej diecezji uczestniczyli w sympozjum, podczas którego wykłady wygłosił ks. prof. Wojciech Pikor z WT UMK w Toruniu. Pierwszy dotyczył katechezy respektującej naturę Pisma Świętego. - Jeżeli sami potrafimy dobrze zrozumieć naturę słowa Bożego, to będziemy widzieli, jakie możliwości stwarza ono w ramach katechezy, którą prowadzimy. Taką kluczową sprawą jest odkrycie tego, że to słowo Boże ma charakter sakramentalny. Przez to niesie w sobie działającego Ducha Świętego. Mamy żywego, działającego Chrystusa i to też sprawia, że nagle sala lekcyjna nie jest tylko zwykłą salą, ale jest przestrzenią wspólnoty Kościoła - powiedział. I przypomniał katechetom, że czytanie Pisma Świętego ma o tyle sens, o ile prowadzi do dialogu.
- Tematem sympozjum były „Szkolne koła biblijne”. Chcemy, by katecheci tworzyli je w swoich placówkach. Dzieci i młodzież chcą poznawać słowo Boże, a jego rozważanie w życiu powinno być podstawą powstania takich kół - powiedział ks. prof. Stanisław Łabendowicz, dyrektor Wydziału Katechetycznego.
Ks. prof. Pikor przedstawił katechetom propozycje programu SKB dla różnych klas szkół podstawowych i gimnazjalnych. Zachęcał, by grupy biblijne wychodziły na zewnątrz i angażowały się w życie parafii i szkoły.
Marta Deka
Uczestnicy otrzymali opracowane przez ks. Pikora propozycje programu szkolnych kół biblijnych
S. Elżbieta Gajowiak jest metodykiem katechezy w naszej diecezji, uczy też religii w ZSS nr 1 w Przysusze. Od lat zachęca młodzież do czytania Pisma Świętego. - W Adwencie przygotowuję młodzież do rozumienia rzeczywistości, która jest wokół nich, i umiejętności rozwiązania problemów przez światło, które daje Biblia. A żeby to światło było rzucone, żeby oświetlało nasze życie, musi być najpierw czytane. Trzeba otworzyć drzwi, by oświecało nasze drogi - wyjaśnia. Część jej uczniów codziennie czyta trzy fragmenty ze Starego i jeden z Nowego Testamentu. Zajmuje im to około 15 minut. Biblijne fragmenty czytają w Piśmie Świętym bądź słuchają na mp3 lub smartfonach.
- Młodzież chętnie czyta Pismo Święte, ale musi je rozumieć. Trzeba im wiele rzeczy tłumaczyć. Biblię czyta się chętniej, kiedy zaczyna się ją rozumieć. Łatwiej też wtedy wprowadzać ją w życie - dodaje s. Elżbieta.
Wykłady ks. Pikora zachęciły wielu katechetów do tworzenia kół biblijnych. - Młodzi czytają dużo, ale niestety we fragmentach, tzw. bryki, czyli wybrane urywki. Jeżeli słuchają Ewangelii tylko na Mszy św., to nie znają Jezusa całego. To jakby porozmawiać tylko chwilę z kimś, kto ma być naszym przyjacielem na całe życie - powiedziała s. Gajowiak. - Jeżeli ci młodzi nie chodzą na Mszę św. w każdą niedzielę, z różnych racji, to systematyczne czytanie Ewangelii może ich zbliżyć do Jezusa. Zamiast muzyki, często w telefonach mają Biblię i w czasie dojazdu do domu słuchają jej - tłumaczy s. Elżbieta.
Marta Deka /Foto Gość
Katecheci dzielili się swoimi doświadczeniami
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |