Garść uwag do czytań na XX niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Niegdyś bowiem byliście ciemnością, lecz teraz jesteście światłością w Panu: postępujcie jak dzieci światłości! Owocem bowiem światłości jest wszelka prawość i sprawiedliwość, i prawda. Badajcie, co jest miłe Panu. I nie miejcie udziału w bezowocnych czynach ciemności, a raczej piętnując, nawracajcie [tamtych]! O tym bowiem, co u nich się dzieje po kryjomu, wstyd nawet mówić. Natomiast wszystkie te rzeczy piętnowane stają się jawne dzięki światłu, bo wszystko, co staje się jawne, jest światłem. Dlatego się mówi:
Zbudź się, o śpiący,
i powstań z martwych,
a zajaśnieje ci Chrystus.
Baczcie więc pilnie, jak postępujecie, nie jako niemądrzy, ale jako mądrzy. Wyzyskujcie chwilę sposobną, bo dni są złe. Nie bądźcie przeto nierozsądni, lecz usiłujcie zrozumieć, co jest wolą Pana. A nie upijajcie się winem, bo to jest [przyczyną] rozwiązłości, ale napełniajcie się Duchem, przemawiając do siebie wzajemnie w psalmach i hymnach, i pieśniach pełnych ducha, śpiewając i wysławiając Pana w waszych sercach. Dziękujcie zawsze za wszystko Bogu Ojcu w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa!
Co właściwie potępia św. Paweł? Czym są owe „bezowocne czyny ciemności”? Jak wskazuje kontekst – fragment czytany poprzedniej niedzieli – chodzi o różnego rodzaju grzechy nieczyste. Pewnie dlatego też Paweł pisze, że o tych grzechach wstyd nawet mówić. Jasno nawiązuje jednak do nich pisząc o tym, by się nie upijać. Dlaczego? Bo upijanie się jest przyczyną rozwiązłości – wyjaśnia. Z całą pewnością Paweł pisze więc o potrzebie porzucenia rozwiązłości. Jakże aktualne w czasach, w których tak wielu zda się te grzechy lekceważyć. Co zwraca w czytaniu uwagę?
Łączność tego czytania z pierwszym jest dość oczywista, choć oczywista jest też „przypadkowość” takiego związku (bo przecież drugie czytania to lektura w miarę ciągła jednego pisma, nie są specjalnie dobierane): chodzi o mądrość. Jest nią życie zgodne z wolą Boga. Czyli, ogólnie mówiąc, zgodnie z Jego prawem.
3. Kontekst Ewangelii J 6,51-58
Ewangelia tej niedzieli to dalszy fragment tzw. mowy Eucharystycznej Jezusa, której kolejne fragmenty czytane są już trzecią niedzielę. Jak to pisałem przed tygodniem, jej kontekstem jest w cudowne rozmnożenie chleba i – uwaga – cud chodzenia po wodzie. W kontekście tego, co słyszymy tej niedzieli chodzi o odpowiedź na pytanie kim jest Jezus; ten, który rozmnaża chleb, który chodzi po wodzie. Zwłaszcza że w pierwszej części Ewangelii Jana właśnie na tym autor się koncentruje. Pierwsza odpowiedź jaką Jan zostawia czytelnikom to uświadomienie, że jest On Panem natury; i że jako taki może usunąć wszystkie, spowodowane przez grzech pierwszych rodziców, trudności jakie człowiek napotyka w świecie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |