Sytuacja godna pożałowania, ale jest z niej wyjście: błaganie o Boże miłosierdzie.
Waiting For The Word / CC 2.0
Pan nie ma względu na osoby
Wwysłucha prośby pokrzywdzonego
W starotestamentowych tekstach istnieje takie modlitewne trwanie przed Panem Bogiem, które jest przedstawiane jako stawanie przed sędzią. W dzisiejszym pierwszym czytaniu mędrzec wyraża to wprost: „Pan jest sędzią, który nie ma względu na osoby”. Bycie sędzią na pierwszy plan wysuwa ten przymiot Boga, który nazywa się sprawiedliwością, a więc oddaniem każdemu tego, co mu się należy według zasług. Patrząc na to z takiej perspektywy, każdy człowiek jest grzesznikiem i każdy zasługuje na karę.
Sytuacja godna pożałowania, choć jest z niej wyjście: błaganie o Boże miłosierdzie. Współczesnym starotestamentowemu mędrcowi wydawało się, że takie zmiłowanie można uzyskać bogatymi ofiarami, na które bez trudu mogli sobie pozwolić bogaci, a na które nie mieli szans ubodzy, a wśród nich najbardziej bezbronni, a więc sieroty i wdowy.
I tutaj mędrzec, bazując na Bożej sprawiedliwości, która jest nieprzekupna, przypomina: „Pan nie ma względu na osoby. (...) wysłucha prośby pokrzywdzonego”. To pouczenie pokazuje istotny związek między modlitwą a postawą względem bliźnich. Grzechy i zaniedbania wobec tych, którzy są wokół nas, nie przyczynią się do uzyskania zmiłowania od miłosiernego Sędziego, nawet gdyby modlitwie towarzyszyły najbogatsze ofiary i rozbudowane ceremonie.
Jest też w pouczeniu mędrca ta druga strona, jasna i pozytywna: modlitwa człowieka pokornego i szczerze służącego Bogu „dosięgnie obłoków”, a więc zostanie wysłuchana. Może się tutaj pojawić pytanie: Czy w świetle tego pouczenia na Boże zmiłowanie mogą liczyć tylko ludzie ubodzy, a bogacze nie mają szans? W zakończeniu czytania mędrzec mówi, że „Najwyższy ujmie się za sprawiedliwymi”. Mimo że wcześniej mówił tyle o ubogich, tutaj wspomina o każdym, kto jest sprawiedliwy. Takim może okazać się człowiek bogaty, a może nim nie być ktoś ubogi. Przed sprawiedliwym Bogiem liczy się prawda uczynków.
W to pouczenie mędrca o postawie szczerości i prawdy na modlitwie wpisuje się przypowieść Pana Jezusa o modlących się faryzeuszu i celniku. Warto ją przeanalizować w kontekście pierwszego czytania. Ona odkrywa wówczas dużo więcej wymiarów ludzkich postaw, a przez to jest jeszcze bardziej aktualna.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |