UROCZYSTOŚĆ WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH

Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.

Tekst i komentarz z Komentarza Żydowskiego do Nowego Testamentu. David H. Stern. Oficyna Wydawnicza Vocatio. Warszawa 2004 


I CZYTANIE

Zobaczyłem innego anioła, wstępującego od wschodu, z pieczęcią od Boga żywego, i zawołał on do czterech aniołów, którym dano moc wyrządzenia szkody ziemi i morzu: „Nie wyrządzajcie szkody ziemi ani morzu, ani drzewom, aż opieczętujemy sługi naszego Boga na ich czołach!". Usłyszałem, ilu opieczętowano - sto czterdzieści cztery tysiące, z każdego plemienia ludu Isra'ela.
Następnie spojrzałem, i był przede mną ogromny tłum, zbyt wielki, aby można go policzyć, z każdego narodu, plemienia, ludu i języka. Stali przed tronem i przed Baran­kiem, odziani w białe szaty, z gałązkami palm w rękach, i wołali:
„Zwycięstwo naszemu Bogu,
który zasiada na tronie,
i Barankowi!".
Wszyscy aniołowie stali wokół tronu, i starsi, i cztery żywe istoty. Upadli oni na twa­rze przed tronem i wielbili Boga, mówiąc:
„Amen!
Chwała i sława, mądrość i dziękczynienie,
cześć i potęga, i moc
należą do naszego Boga na wieki wieków!
Amen!".
Jeden ze starszych zapytał mnie: „Ci ludzie odziani w białe szaty - kim są i skąd przyszli?" „Panie - odrzekłem - ty wiesz". I powiedział mi: „To są ludzie, którzy wyszli z Wielkiego Prześladowania. Wyprali swe szaty i wybielili je krwią Baranka.

(Ap 7,2-4.9-14)
 

2-3. Sługi naszego Boga mają być opieczętowa­ni na ich czołach, aby nie wyrządziły im szko­dy pewne plagi, jak np. plaga piątej trąby (9,4). Yechiel Lichtenstein pisze: „Z 14,1 zdaje się wy­nikać, że na pieczęci tej zapisano imię Baranka i Jego Ojca". Zob. też Ezechiel 9,4, gdzie stawia się znak na czołach tych, którzy sprzeciwiają się obrzydliwościom czynionym w Jeruszalaim.

4. Sto czterdzieści cztery tysiące. Bez względu na to, czy będziemy tę liczbę traktować dosłownie, czy przenośnie, i tak pozostaje pytanie: dlaczego akurat 144 tysiące? Zazwyczaj odpowiada się na nie mniej więcej tak: jest 12 plemion Israela i 12 wysłanników, jest Dziesięć Przykazań. Podniesie­nie tej pierwszej liczby do kwadratu, a tej ostatniej do sześcianu oznacza doskonałość - doskona­łość i pełnię Israela. Yechiel Lichtenstein (zob. Żm 3.13K) podaje intrygujące wyjaśnienie:

W chwili zburzenia Drugiej Świątyni Israel liczył 7,2 min ludności. T'ruma [ofiara składana kohanim z pierwocin plonów] wynosi zwykle 1/50 (Miszna, Trumot 4,3), co da­je tutaj 144 tyś. W Rz11,16 Paweł zauważył, że „jeśli challa ofiarowywana jako pierwociny jest święta, to taki jest też ca­ły bochen". Sens jest zatem taki, że jeśli pierwociny Isra'ela - te 144 tysiące Żydów mesjanicznych, którzy złożyli ufność w Jeszui - są święte, to i cały bochen, cały Isra'el, jest święty. Dlatego Paweł pisze dalej: „W ten sposób cały Israel będzie zbawiony. Jak mówi Tanach: »Z Cijonu wyjdzie Odkupiciel, odwróci On bezbożność od Ja'akowa« (Rz 11,26)" Zgadza się to z moim komentarzem do 1,7 - że kiedy znak Syna Czło­wieczego pojawi się na niebie, synowie Isra'ela nawrócą się, uznają Mesjasza i będą biadać, bo niesprawiedliwie Go prze­bili. Wtedy właśnie cały Isra'el będzie zbawiony. Jednak warun­kiem tego jest uprzednie zbawienie 144 tysięcy (Commentary to the New Testament, komentarz do Ap 7,9).

Choć nie sposób dziś ustalić dokładnie, ilu Żydów żyło w roku 70 n.e., uczeni są zgodni, że liczba ta wynosiła od 5 do 10 milio­nów. Liczba Żydów mesjanicznych była wów­czas - podobnie jak dziś - na pewno sześciocyfrowa (zob. Dz 21,20K), ale czystą spekulacją byłoby ustalać ją jako 144 tysiące.

Z każdego plemienia ludu Isra'ela. Naj­prostszy sens - p'szat - tych słów to „z całego ludu żydowskiego". Ale wielu komentatorów odnosi je do Kościoła. W Rz 2.28-29K sugeru­ję, że nawet jeśli p'szat jakiegoś tekstu odnosi się do Żydów, to można znaleźć midraszowe za­stosowanie do całości Ciała Mesjasza. Co wię­cej, w Ga 6,16 i Ef 2,11-13 (zob. Ga 6.16K; Ef 2,11 - 13K i Rz 11,26aK) słowo „Isra'el" jest użyte w sposób obejmujący również zbawionych nie-Żydów, nowe stworzenia, niegdyś odległe, ale teraz przywiedzione blisko i wszczepione w Isra'ela (Rz 11,17-24). Jednakże w tym miejscu trud­no byłoby dowodzić, że określenie „sto czter­dzieści cztery tysiące z każdego plemienia ludu Isra'ela" oznacza Kościół. Choćby dlate­go, że w. 9 poniżej mówi o „ogromnym tłumie, zbyt wielkim, aby można go policzyć, z każde­go narodu, plemienia, ludu i języka". Wydaje się, że ten niezliczony tłum zbawionych nie-Żydów należy odróżnić od ograniczonej liczby zbawio­nych Żydów w niniejszym wersecie. Ponadto aby podkreślić fakt, że te 144 tysiące to Żydzi, w w. 5-8 wymienia się 12 plemion Isra'ela - nie miałoby to żadnego określonego sensu w odnie­sieniu do Kościoła. Zob. też 14,l-5zKK, gdzie ponownie pojawia się liczba 144 tysięcy.
Jako argument przeciwko uznaniu tych 144 tysięcy za Żydów wysuwa się czasami brak powo­du, dla którego Żydzi mieliby zostać obdarzeni ja­kąś szczególną ochroną. Jednakże takie myślenie kłóci się z całą historią zbawienia ukazaną w Ta­nach i dowodzi, że autorzy komentarzy z grona chrześcijan nie-Żydów nie rozumieją, że zostali przyłączeni do Isra'ela, czyli narodu żydowskie­go. Bóg w swojej łasce już przed tysiącami lat obdarzył naród żydowski szczególną ochroną. Bez tej ochrony po wszystkich wiekach rozpro­szenia i prześladowań, które znalazły kulminację z Holokauście, nie przetrwalibyśmy jako naród. Ochrona ta była wielokrotnie obiecywana przez Proroków, nawet gdyby Isra'el popadł w grzech i złamał przymierze, choć faktycznie nie zawsze jest ona obiecywana całemu narodowi, lecz raczej jego resztce (zob. Rz 9,27-29; 11,1-32), takiej jak owe 144 tysiące. Ponadto opieczętowanie narodu żydowskiego zabezpieczające przed sądem odpo­wiada konkretnie Bożej obietnicy z Zachariasza 9,14-16 (zob. 8,2K o szofarach).
Świadkowie Jehowy twierdzili kiedyś, że owe 144 tysiące to ich wyznawcy. Kiedy jednak człon­kostwo przekroczyło tę liczbę, po prostu zmie­nili teologię! Tak aroganckie żerowanie na pysze człowieka, mile połechtanego przynależnością do duchowej elity, to ulubione narzędzie sekt.

9. Ogromny tłum, odziani w białe szaty. Zob. w. 13-17. Z każdego narodu, plemienia, ludu i języka. Zob. 5,9b-13K.

10. Zwycięstwo. Gr. sōtēria oznacza zwykle „zba­wienie", „wyzwolenie", ale słowa: „zbawienie na­szemu Bogu", jakie znajdziemy w angielskiej KJV (a także w przekładach polskich, np. BG), brzmią dziwnie, bo przecież Bóg nie potrzebuje zbawie­nia. Tutaj (oraz w 12,10 i 19,1) sens jest taki jak w Psalmie 98,2: ,Jego prawica i Jego święte ra­mię zyskały Mu [Bogu] zwycięstwo". Użyte tam słowo hebrajskie jest pokrewne słowu jeszu'a („zbawienie").

11-12. Amen zawsze odnosi się do tego, co zo­stało powiedziane wcześniej (Mt 5,18K). Pierw­sze Amen starszych i czterech żywych istot w w. 12 to ich odpowiedź na okrzyk tłumu w w. 10. Drugie Amen to sygnał dla tłumu, aby odpowiedział potwierdzeniem pochwalnych słów wygłoszonych przez starszych i żywe istoty (zob. Rz 9.5K).

Należą do naszego Boga. Albo: „pochodzą od naszego Boga". Zob. w. 10K.

14. Wielkie Prześladowanie (BT: „wielki ucisk"); por. Daniel 12,1; także Mt 24,21-22zK. Wersety 14-17 są pociechą dla każdego prześladowane­go wierzącego.

Wyprali swe szaty i wybielili je krwią Ba­ranka. Ta metafora, której siła ma swe źródło w sprzeczności jej dosłownego sensu, oznacza, że ci, którzy nie ulegli pomimo prześladowań, stali się czyści i Bóg widzi ich jako bez grzechu (por. Izajasz 1,18), bo pozostali wierni Jeszui, który przelał za nich krew (zob. 1,7zK).
 


II CZYTANIE

Popatrzcie, jaką miłością obdarował nas Ojciec,pozwalając nam nazywać się dziećmi Bożymi! Bo nimi właśnie jesteśmy. Świat nie zna nas dlatego, że nie poznał Jego. Dro­dzy przyjaciele, teraz jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze nie zostało wyjawione, czym będziemy. Wiemy na pewno, że kiedy się On objawi, będziemy podobni do Niego, bo uj­rzymy Go takim, jakim naprawdę jest. A każdy, kto ma w sobie tę nadzieję, dalej się oczyszcza, ponieważ Bóg jest czysty.

(1 J 3,1-3)
 

2. Teraz jesteśmy dziećmi Bożymi (por. Rz 8,15), ale choć jeszcze nie zostało wyjawione, czym będziemy, to są co do tego pewne wskazówki, takie jak Rz 8,29-30. Wiemy na pewno na podstawie 1 Kor 15,35-54, że kiedy się On objawi, aby zebrać swój lud (2,28; J 14,3; 1 Tes 4,13-18), będziemy podobni do Niego.

Ujrzymy Go takim, jakim naprawdę jest
(por. 1 Kor 13,12). Yechiel Lichtenstein pisze:

U Izajasza 5,28 napisano: „Bo ujrzą na własne oczy, kiedy Pan znów sprowadzi Syjon". Na tej podstawie Jochanan dowo­dzi tutaj, że kiedy się On objawi, będziemy podobni do Nie­go. Dowodem na to, że Go ujrzymy, jest to, że ponieważ w cie­le niemożliwe jest ujrzenie Boga - jak napisano: „Nie może człowiek mnie widzieć i żyć" (Wyjścia 33,20) - musi więc być tak, że słowa „będziemy podobni do Niego" oznaczają, iż będziemy porównywalni z Nim. I tak jest, bo będziemy mieli duchowe ciało tak jak On, jak powiedział Paweł w Liście do Filipian 3,21: „Przemieni ciała, jakie mamy w tym nędznym stanie, i uczyni je podobnymi do swojego chwalebnego cia­ła". Podobnie mędrcy cytowani w książce Miwchar ha-Pninim („Perły wyborne") mówili: „Gdybym znał, to bym był", czyli: „Gdybym znał Boga, to już byłbym do Niego podobny" (Commentary to the New Testament, ad loc.).
 


EWANGELIA

Widząc te tłumy, Jeszua wspiął się na wzgórze. A gdy usiadł, podeszli do Niego jego talmidim i zaczął przemawiać. Oto, czego ich nauczał:
„Jakże błogosławieni są ubodzy w duchu! Bo ich jest Królestwo Niebios.
Jakże błogosławieni są ci, którzy płaczą! Bo zostaną pocieszeni.
Jakże błogosławieni są ci, którzy łakną i pragną sprawiedliwości! Bo zostaną nasyceni.
Jakże błogosławieni są ci, którzy okazują miłosierdzie! Bo miłosierdzie zostanie im okazane.
Jakże błogosławieni są czystego serca! Bo będą oglądać Boga.
Jakże błogosławieni są czyniący pokój! Bo zostaną nazwani synami Bożymi.
Jakże błogosławieni są prześladowani za to, że dążą do sprawiedliwości! Bo ich jest Królestwo Niebios.
Jakże błogosławieni jesteście, gdy ludzie was znieważają i prześladują, i rozpowiadają o was wszelakie nikczemne kłamstwa dlatego, że za mną idziecie. Cieszcie się, radujcie, bo wielka jest wasza nagroda w niebie.

(Mt 5,1-12a)
 

1 Talmidim (lm.; lp. talmid) - uczniowie. Sło­wo „uczeń" nie jest w stanie oddać bogactwa wię­zi łączącej rabina i jego talmidim w I wieku n.e. Nauczyciele, zarówno wędrowni jak Jeszua, tak­że i osiadli w jednym miejscu, przyciągali zwo­lenników, którzy zawierzali im całym sercem (choć nie w sposób bezmyślny, jak to ma dziś miejsce w niektórych sektach i kultach). Więź ta zasadzała się na zaufaniu w każdej dziedzinie życia, a jej celem było to, aby talmid stał się jak jego rabbi pod względem wiedzy, mądrości i za­chowań etycznych (por. 10,24-25; zob. hasło talmid w słowniczku NTPŻ).

3. Rozdziały 5-7 stanowią treść Kazania na Górze. Por. Kazanie na Równinie (Łk 6,20-49zK), gdzie pojawia się wiele tych samych tematów, ujętych jednak nieco inaczej. Kiedy np. w Łk 6,20 jest powiedziane po prostu: „Jak­że błogosławieni jesteście wy, ubodzy" (por. z Łk 6,24), w. 4 mówi to samo o ubogich w duchu, tych, którzy mają tę postawę pełną pokory, za­leżności i słabości, cechującą ludzi ubogich, na­wet jeśli są de facto bogaci.

Jakże błogosławieni. Greckie makarios od­powiada hebrajskiemu aszer i oznacza jedno­cześnie „błogosławiony", „szczęśliwy" i „ma­jący szczęście" żadne zatem polskie słowo nie będzie tu idealne. Hieronim, autor najsłynniej­szego łacińskiego przekładu Biblii, Wulgaty (ok. 410 n.e.), użył w miejsce greckiego maka­rios łacińskiego beatus. Hebrajskim przykładem zastosowania tego słowa jest Psalm 144,15: „Jak­że błogosławiony/szczęśliwy/mający szczęście jest lud, którego Bogiem jest Adonai!".
Zdaniem El'azara (Larryego) Brandta, mo­jego znajomego Żyda mesjanicznego, Błogo­sławieństwa to de facto sformułowania z Tanach, ujęte w postaci błogosławieństw odnoszących się do ery mesjańskiej. Na samym końcu Jeszua powiada: „Jakże błogosławieni jesteście wy, gdy ludzie was znieważają i prześladują, i roz­powiadaj ą o was wszelakie nikczemne kłam­stwa dlatego, że wy za mną idziecie"(w. 11, wyróżnienia dodano). Wypowiadając te błogosławieństwa w kontekście błogosławieństw mesjańskich, mówi On w istocie między wier­szami, że jest Mesjaszem, co musiało zdziwić i zaszokować Jego słuchaczy.
Takie rozumienie zgadza się z moją interpreta­cją w. 17 jako zasady interpretowania Tory przez Mesjasza. Poprzednio nie miałem podstaw, aby twierdzić, że przesłanką Jeszui w Jego Kazaniu na Górze była teza: „Ja jestem Mesjaszem", toteż moja interpretacja w. 17 byłaby niejako wzięta z sufitu. Teraz widzę, że jest ona logiczną konsekwencją przesłanki „Ja jestem Mesjaszem", zawartej mię­dzy wierszami w Błogosławieństwach.

Królestwo Niebios. Zob. 3.2K.

5. Cisi [...] odziedziczą Ziemię. Czy chodzi o Ziemię Izraelską, czy też może o całą ziemię, jak chcą niektórzy? Chrześcijanie często uwa­żają, że skoro Ewangelia jest przeznaczona dla wszystkich ludzi, to Bóg przestał już intereso­wać się Isra'elem w wymiarze narodowym (mi­mo że 23,37-39zK świadczy o czymś wręcz prze­ciwnym). Ten błędny pogląd, określany rozma­icie - jako teologia zastąpienia, teologia wła­dzy, teologia królestwa (Kingdom Now theology) czy teologia przymierza (w niektórych spośród swoich form), rekonstrukcjonizm czy (w An­glii) restauracjonizm (Restorationism) - wraz ze swymi antysemickimi konsekwencjami, jest tak rozpowszechniony, że pod jego dyktando prze­kręca się nawet fragmenty Nowego Testamentu. Omawiany teraz werset jest jednym z tego typu fragmentów biblijnych (zob. Rz 10,1-8zKK jako kolejny taki fragment). W większości przekładów informuje się czytelników, że „cisi" - rzecz jasna, wszyscy cisi ze wszystkich narodów - „odzie­dziczą ziemię" (w sensie całego globu), nad którą będą władać. Choć prawdą jest, że wierzący po­wrócą na ziemię, aby rządzić wraz z Mesjaszem podczas Jego Drugiego Przyjścia (1 Tes 4,13-18; Apokalipsa 20), to w tym miejscu Jeszua cytuje Psalm 37,11, z jego kontekstu jasno wynika, że określenie „cisi" odnosi się do cichych spośród Isra'ela, którzy według obietnic Bożych „odziedzi­czą Ziemię", Ziemię Izraelską, o czym Mattitjahu już jednoznacznie wspominał (2,20-21zK).
Choć greckie słowo może oznaczać zie­mię zarówno w sensie globu, jak i krainy, w Psal­mie 37 przynajmniej sześciokrotnie hebrajskie erec oznacza „kraj" [czyli Ziemię Izraelską], nie zaś planetę Ziemia: ci spośród Isra'ela, którzy ufają Adonai, będą „mieszkać w kraju" (w. 3), a ci spośród Isra'ela, którzy wyczekują Adonai (w. 9), są cisi (w. 11, cytowane właśnie tutaj), błogosławieni przez Adonai (w. 22), sprawie­dliwi (w. 29) i przestrzegają Jego drogi (w. 34), ci „odziedziczą kraj". Czasownik „dziedziczyć" odnosi się w Tanach do Bożego dziedzictwa narodu żydowskiego, które obejmuje - poza elementami duchowymi - nie cały glob, ale pewne szczególne niewielkie terytorium na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego.
Ponieważ Ewangelia ma charakter uniwer­salny i ponieważ powstała fałszywa teologia, wedle której Bóg nie interesuje się już Żyda­mi jako narodem, chrześcijanie jako ogół na­brali przekonania, że Nowy Testament w jakiś sposób unieważnia Bożą obietnicę darowania narodowi żydowskiemu Ziemi Izraelskiej. Czę­sty dziś sprzeciw tzw. świata chrześcijańskie­go względem obecnego państwa Izrael wynika właśnie z tego błędnego założenia. Aby to myl­ne przekonanie zwalczać, zarówno Żydzi, jak i chrześcijanie powinni zrozumieć, że Nowy Te­stament nie unieważnia żadnej z Bożych obiet­nic danych narodowi żydowskiemu; dosłowne brzmienie Bożych obietnic nie podlega w żaden sposób unicestwieniu poprzez „uduchowienie w Chrystusie".
Kolejny dowód na to, że Ziemia Izraelska na­leży na wieki do narodu żydowskiego: w Psalmie 105,7-11, mówiąc o tej obietnicy, używa Bóg słów i zwrotów wyrażających mocne zapewnienie: „wieczne przymierze", „przysiągł", „przysięga" itd. W Żm 6,17-18 autor listu mówi o obietnicy Bożej i Bożej przysiędze jako „dwóch rzeczach niezmiennych, z których w żadnej nie może Bóg skłamać". W 47 miejscach w Tanach Bóg przysięga dać tę Ziemię Israelowi. Takiego wła­śnie języka używa Biblia, aby nas zapewnić o wie­kuistości i nieodwołalności obietnicy darowania tej Ziemi Żydom.
Osiemnastokrotnie w Nowym Testamencie greckie hē gē odnosi się do Ziemi Izraelskiej. Jak wspomnieliśmy, dwa z tych wystąpień są jedno­znaczne - Mattitjahu dwukrotnie (Mt 2,20-21zK) nazywa Ziemię Świętą mianem Erec-Isra'el. Czte­ry kolejne to cytaty z Tanach - w tym miejscu (Psalm 37,11), Mt 24,30 i Ap 1,7 (Zachariasz 12,10.14) oraz Ef 6,3 (Powtórzonego Prawa 5,17). Pięć wystąpień opiera się na Tanach, mimo że nie są to dosłowne cytaty - Łk 4,25 i Jk 5,17.18 (1 Królewska 17,1; 18,1.41-45), Żm 11,9 (Rodzaju 12; 13; 15; 20; 23) i Ap 20,9 (Ezechiel 38-39). W pozostałych ośmiu wypadkach znaczenie wynika zkontekstu - Mt 5,13; 10,34; 27,45; Mk 15,33; Łk 12,51; 21,23; 23,44; Ap 11,10. Ponieważ wyznawcy teologii zastąpienia twierdzą, że Bóg nie obiecuje już Żydom Ziemi Izraelskiej, należy szczególnie podkreślić fakt, iż Nowy Testament nadal przypi­suje prawu narodu żydowskiego do fizycznej Zie­mi Izraelskiej istotną rolę w planie Bożym.
Więcej na temat teologii zastąpienia oraz jej obalenie można znaleźć w komentarzach do frag­mentów Mt 24,34; Łk 21,24; Dz 1,6-7; 21,21; Rz 2,28-29; 11,1-32.11-12.13-32.23-24.28-29;2Kor 1,20; Ga 6,16; Ef 2,11-16. Zob. też Messianic Jewish Manifesto mojego autorstwa, s. 109-118.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama