Jest to fragment książki "Atlas zwierząt biblijnych" :. , który zamieszczamy dzięki uprzejmości i zgodzie Wydawnctwa WAM.
W sztuce Chrystus jest przedstawiany symbolicznie jako baranek. Wizerunki pochodzące z czasów wczesnochrześcijańskich nie przedstawiały nigdy baranka stojącego. Dopiero późniejsze dzieła przedstawiają go jako stojącego u stóp krzyża. W VI i VII wieku wykonywano krzyże, na których w miejscu przecięcia się belek umieszczano wizerunek baranka. Przykładem może być rzeźba na jednym z filarów w cyborium nad ołtarzem w kościele św. Marka w Wenecji. W 692 r. jeden z synodów zakazał sporządzania takich krzyży. W średniowieczu przedstawiano zwierzę z ranami w boku, z których spływała krew do kielicha. Baranka Bożego przedstawia się niekiedy z głową zwróconą do tyłu -ma to oznaczać powrót do nowego życia.
BYDŁO ROGATE
(BYKI, KROWY I CIELĘTA)
Jako zwierzęta ofiarne używane było także bydło rogate, czyli byki, krowy, jałówki i cielęta. Prawo wymieniało przede wszystkim bydło płci męskiej. Król Salomon, przy poświęceniu Świątyni jerozolimskiej, złożył w ofierze dla Boga mnóstwo owiec i byków, a młode byczki należały do najcenniejszych ofiar Starego Przymierza. Jednak w pewnych okolicznościach składano w ofierze również jałówki, krowy, a nawet woły (Pwt 21,1-9). Woły mogą wzbudzać wątpliwości, bowiem prawo ofiarne wymagało, aby były to zwierzęta bez skazy i bez braków, a przecież wół to pozbawiony atrybutów męskości byk. Jednak w tekstach biblijnych czytamy o składaniu na ofiarę wołów, co niekiedy może wynikać z tłumaczenia. Prorok Amos wspomina o ofiarach biesiadnych z tuczonych wołów (5,22). Księga Liczb (19,1-10) zawiera nakaz zabicia młodej, czerwonej krowy i spalenia jej razem z drewnem cedrowym, hizopem i nitkami karmazynowymi oraz zmieszania jej popiołu z wodą oczyszczoną, która służyła do obmyć rytualnych.
W późniejszym okresie, gdy ofiar już nie składano, bo Świątynia leżała w gruzach, chrześcijańscy teologowie zastanawiali się nad symboliką ofiar i rytów ofiarnych. Metody z Olimpu stwierdził, że: „Prawdziwą młodą jałowicą jest ciało Chrystusa, które przyjął, aby odnowić świat: zbroczone krwią poniesionych cierpień, bez skazy, niewinne, bez jarzma, bo wolne od grzechu i nie przyzwyczajone do więzów, wolne od wszelkiej namiętności. Zabita poza obozem, poza Jerozolimą, na czystym, nieskalanym miejscu. Przez jej krew zostały uświęcone Kościoły, przez jej popiół oczyszczony lud, przez jej śmierć wszyscy poganie wykupieni od śmierci". Nawiązał tym samym do wczesnochrześcijańskiego tekstu określanego jako List Barnaby, w którym czytamy: „Jałówką jest Jezus, składający ją na ofiarę grzeszni mężowie to ci, którzy przyprowadzili Go na zabicie”. A Honoriusz z Autun stwierdził, że czerwona krowa symbolizuje ciało Chrystusa zbroczone krwią.
KOZY I KOZŁY
Weźmie dwa kozły i postawi je wobec Pana, przed wejściem do Namiotu Spotkania. Następnie Aaron rzuci losy o dwa kozły, jeden dla Pana, drugi dla Azazela. Potem Aaron przyprowadzi tego kozła wylosowanego dla Pana, i złoży go na ofiarę przebłagalną. Kozła wylosowanego dla Azazela postawi żywego przed Panem, aby dokonać na nim przebłaganie, a potem wypędzić go dla Azazela na pustynię (Kpł 16,7-10).
Kozy, a przede wszystkim koziołki składano na różne ofiary. Szczególnie jednak należy zwrócić uwagę na kozła ofiarnego przyjmującego grzechy całej społeczności. Zwyczaj i tradycja obarczania kozła winą społeczności są obecne we wszystkich kulturach, począwszy od rytuałów starożytnej Babilonii po współczesną Japonię, a określenie „kozioł ofiarny" stało się przysłowiowe. W Izraelu
w Dniu Przebłagania (Jom Kippur) miał miejsce obrzęd związany z kozłem ofiarnym. Dwa kozły przedstawiano najwyższemu kapłanowi, który trzymał w dłoniach dwa kamienie. Na jednym widniał napis: „dla Boga", na drugim zaś „dla Azazela". Zwierze; wylosowane „dla Boga" było składane w ofierze i jego krwią skrapiano Arkę Przymierza w Miejscu Najświętszym Świątyni jerozolimskiej. Potem przyprowadzano drugie zwierzę, na które padł los „dla Azazela", arcykapłan unosił dłonie nad jego głową i wygłaszał modlitwę, w której wyznawał grzechy narodu Izraela. Było to symboliczne przeniesienie grzechów na zwierzę ofiarne. Wyznaczony człowiek wyprowadzał je ze świątyni, poza mury miasta, na pustynię, w krainę demonów, obarczone wszystkimi grzechami ludu. Było to równoznaczne z odpuszczeniem win całemu narodowi. W święto Jom Kippur w synagogach odczytuje się Księgę Jonasza, któremu trudno było uznać Boże przebaczenie. Każdego roku w ten dzień lud żydowski uświadamia sobie grzech Jonasza, uznając go także za własny.
W Ewangelii Mateusza, w opisie sceny sądu ostatecznego czytamy: I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli owce od kozłów. Owce postawi po prawej - kozły po swej lewej stronie (25,32-33). Kozły oznaczają ludzi grzesznych i potępionych, którzy staną w dniu sądu po lewicy. W starożytności, na Bliskim Wschodzie, pasterze pasali zazwyczaj owce i kozy razem, a wieczorem rozdzielali stada, aby zapędzić je osobno do zagród, co się stało symbolem oddzielenia w dniu sądu zła od dobra, zbawionych od potępionych. Kozioł był zwierzęciem postrzeganym jako negatywne, a Orygenes określił kozła jako „zwierzę niespokojne, biegające luzem i skłonne do grzechu". Ze względu na specyficzny zapach był symbolem odrazy, obrzydzenia i rozkładu, stąd znane powiedzenie: „Śmierdzi jak kozioł" albo „śmierdzi jak cap". Ponadto oznaczał zepsucie, nieczystość, głupotę i skąpstwo. W średniowieczu uchodził za zwierzę satanistyczne, dlatego istniał zakaz obowiązujący osobę, z której wyklinano złego ducha: „Nie powinna niczego jeść z kozy, ani mleka, ani sera, ani masła, ani niczego, co ona rodzi, ani głowy owego bydlęcia".
GOŁĘBIE I SYNOGARLICE
A jeżeli kto chce złożyć w darze ptaka jako całopalenie dla Pana, niech złoży w darze synogarlicę lub młodego gołębiu (Kpł 1,14).
Spośród ptaków ofiarnych Stary Testament wymienia jedynie gołębie i synogarlice. Nie ma pomiędzy nimi różnicy jeśli chodzi o zastosowanie w kulcie. Mogły być one ofiarowane w określonych przez Torę przypadkach i były ofiarami składanymi przez ludzi ubogich i niezamożnych: Jeśli zaś ktoś jest zbyt ubogi, że nie może przynieść owcy, to jako ofiarę zadośćuczynienia za grzech, który popełnił, przyniesie dwie synogarlice albo dwa młode gołębie dla Pana, jednego jako ofiarę przebłagalną, drugiego jako ofiarę całopalną (Kpł 5,7). Taką ofiarę ludzi ubogich złożyli Maryja i Józef z okazji ofiarowania Jezusa w świątyni. Kodeks kapłański dokładnie relacjonuje, w jaki sposób je ofiarowano: Mówi Bóg: Ofiary z synogarlic albo gołębia zaniesie kapłan do ołtarza i skręci jej głowę przy szyi, a przerwawszy miejsce rany da wyciec krwi na skraj ołtarza (Kpł l, 15). Gołębie dołączył Abraham do składanych przez siebie ofiar, m.in. podczas zawarcia przymierza z Bogiem (Rdz 15).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |