Midrasz

Jest to fragment książki Biblia. Biografia :. Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA

Ta genealogia nie została pomyślana jako przedstawienie faktów, ale jak każdy mit miała przede wszystkim wyrazić pewne doświadczenie religijne. Istotne było nie podawa­nie historycznie poprawnych informacji, ale znaczenie opo­wieści. Gdy Żydzi studiują Torę zgodnie z Miszna, zyskują poczucie, że biorą udział w niekończącym się dialogu, pro­wadzonym zarówno z wielkimi mędrcami z przeszłości, jak i z samym Bogiem. Oto mit założycielski rabinicznego judai­zmu. Istnieje nie jedna, lecz dwie Tory - Tora pisana i ustna. Obie zostały ofiarowane na Synaju Mojżeszowi. Tory nie da się zamknąć w tekście; głosy mędrców kolejnych pokoleń nieustannie wlewają w nią nowe życie. Studiując Torę, rabini czuli się, jakby stali na Synaju u boku Mojżesza. Objawienie pogłębiało się; wiedza wszystkich Żydów, z przeszłości, te­raźniejszości i przyszłości, pochodziła od Boga, tak samo jak ofiarowana Mojżeszowi Tora pisana.
Zmiana stosunku władz rzymskich do chrześcijaństwa, zapoczątkowana w 312 roku przez cesarza Konstantyna, pogorszyła sytuację Żydów w cesarstwie. Po powstaniu Bar Kochby, kiedy stało się jasne, że christos nie powrócił, zmala­ła liczba żydowskich chrześcijan i w kościołach zaczęli domi­nować poganie. Kiedy cesarz Teodozjusz II (401-450) uczynił chrześcijaństwo oficjalną religią imperium, Żydom zakaza­no zajmowania cywilnych i wojskowych stanowisk, zaka­zano także używania w synagogach języka hebrajskiego; w latach, w których Pascha wypadała przed Wielkanocą, Żydom nie wolno było jej obchodzić we właściwym termi­nie. Rabini zareagowali na to, podporządkowując się zale­ceniu mędrców z Pirke Awot, którzy nakazywali swoim uczniom, aby „zbudowali ogrodzenie wokół Tory". Two­rzyli kolejne święte pisma, które otoczyły żyjącą Torę uczo­nym, pobożnym komentarzem i stanowiły jej osłonę przeciw wrogiemu światu - tak jak niegdyś podwórce Świątyni ota­czały i chroniły Święte Świętych.
Między 250 a 350 rokiem w Palestynie powstała Tosefta, „dodatek"/„uzupełnienie" Miszny: stanowiła ona komen­tarz do Miszny, glosę do glosy. Sifra, również spisana w tym samym czasie w Palestynie, była próbą odwrócenia trendu, który zdawał się odwodzić Żydów od TaNaChu - zgodnie z jej podejściem, Tora ustna winna zostać podporządkowana pisanej. Jednak dzięki obu Talmudom stało się jasne, że Ży­dzi nie zamierzają podążyć tą ścieżką. Talmud Jerozolim­ski (Talmud Jeruszalmi) został ukończony w Palestynie w po­czątkach V wieku, w bardzo trudnym dla Żydów okresie. Talmud znaczy „nauka, studiowanie"; Talmud Jerozolimski stanowi studium Miszny, nie Biblii, chociaż jednocześnie dumna niezależność Miszny od TaNaChu została w nim nie­co złagodzona. W Talmudzie nieco częściej pojawiają się cytaty z Biblii, często także przy rozstrzygnięciach praw­nych wymagany jest dowód z Pisma - chociaż zarazem Bib­lia nigdy nie jest jedynym arbitrem w kwestiach prawnych. Rozstrzygnięcia prawne wymagają zarówno znajomości za­sad, jak i znajomości stanu rzeczy, a TaNaCh nie dostarcza tu wszystkich wymaganych informacji. Zarazem jedną szó­stą Talmudu Jerozolimskiego zajmują komentarze do Pisma i anegdoty o wielkich rabinach, które uczłowieczają nieco ten niesamowity zbiór przepisów.
Fatalna sytuacja w Palestynie mogła wpłynąć na przer­wanie prac nad Talmudem Jerozolimskim - istnieją przes­łanki, by traktować go jako dzieło nieukończone. W VI wie­ku Żydzi w Babilonii stworzyli Talmud bardziej satysfak­cjonujący i lepiej wykończony. Między rabinami w Pales­tynie i w Babilonii trwała nieprzerwana wymiana myśli. Władcy Iranu byli bardziej liberalni niż chrześcijańscy ce­sarze, więc Żydzi w Babilonie cieszyli się niezależnością i samorządnością, pozostając pod nadzorem wyznaczonego przez władze egzilarchy, zwierzchnika diaspory. Gdy sytu­acja w Palestynie uległa pogorszeniu, Babilonia stała się in­telektualnym centrum żydowskiego świata; w Talmudzie Babilońskim (Bawli) widać dyskretną pewność siebie, bę­dącą odbiciem sprzyjających okoliczności. Miał się on stać kluczowym tekstem judaizmu rabinicznego. Podobnie jak Talmud Jerozolimski stanowi on komentarz (Gemara) do Miszny, jednak nie pomija także TaNaChu, wykorzystywa­nego jako wsparcie Tory ustnej. Pod pewnymi względami Talmud Babiloński przypomina Nowy Testament, jako że jego autorzy-redaktorzy traktowali go jako uzupełnienie Bi­blii hebrajskiej - nowe objawienie dla nowego świata. Po­dobnie jak w Nowym Testamencie w Talmudzie podejście do starych pism jest bardzo wybiórcze: wykorzystywane są jedynie te fragmenty TaNaChu, które wydają się użyteczne, reszta jest ignorowana.
W Talmudzie Babilońskim cała Miszna, fragment po frag­mencie, została opatrzona komentarzem. Gemara wykorzystuje nie tylko Biblię, ale także tezy rabinów, legendy, historię, teologiczne spekulacje i prawne tradycje. Ta metoda sprawia, że tradycja ustna i pisana mieszają się, tworząc w umyśle studiującego jedną całość. W Talmudzie Babilońskim umiesz­czono materiały starsze niż Miszna, jednak większą część jego zawartości stanowiły teksty nowe, pozwalające studiują­cemu uzyskać nową perspektywę, nowe spojrzenie zarówno na Misznę, jak i na Biblię. W Talmudzie stare teksty otoczone są szacunkiem, nigdy jednak nie traktuje się ich jako niena­ruszalnej świętości. Autorzy-redaktorzy w swoich komenta­rzach czasem zmieniali rozstrzygnięcia z Miszny, wysuwali jednego rabbiego przed innych i wskazywali luki w argu­mentacji Miszny. Tak samo postępowali z Biblią, odnotowu­jąc braki w biblijnych tekstach, sugerując, co natchniony autor powinien był powiedzieć, a nawet zmieniając biblijne przepisy, aby lepiej współbrzmiały z ich własnymi. Czytana razem z Talmudem Biblia podlega przekształceniu, tak samo jak Nowy Testament odmienia chrześcijańskie od­czytanie Starego. Kiedy Gemara komentuje biblijne teksty, nie są one nigdy omawiane za pomocą ich własnej termino­logii ani umieszczane w biblijnym kontekście - zawsze czyta się je z punktu widzenia Miszny. Jak wyjaśniał rabbi Abdini z Hajfy, rabini są nowymi prorokami: „Odkąd Świątynia została zniszczona, dar prorocki został odebrany rabinom i przekazany mędrcom". Tora to transcendentna rzeczywis­tość, która przybrała dwie ziemskie postaci: zapisanych świę­tych ksiąg i tradycji ustnej. Obie pochodzą od Boga; obie są niezbędne, choć rabini preferują Torę ustną. Nadmierne przywiązanie do tekstu pisanego może zaowocować sztyw­nością i przesadnym przywiązaniem do przeszłości; słowo mówione i wciąż żywe nurty ludzkiej myśli pozwalają rein-terpretować Objawienie i dostosowywać je do zmieniającej się sytuacji.
W Talmudzie Babilońskim rozbrzmiewają głosy Abraha­ma, Mojżesza, proroków, faryzeuszy i rabinów. Nie zamk­nięto ich w granicach epok, w których żyli, lecz zgroma­dzono na tych samych stronicach, jak gdyby mimo dzielącej ich różnicy wieków prowadzili ze sobą dyskusję, nierzadko zresztą przeradzającą się w gwałtowny spór. Talmud Babi­loński nie udziela ostatecznych odpowiedzi. Jeśli zestawienie argumentów i kontrargumentów prowadzi do impasu, stu­denci wraz z nauczycielami mogą poszukiwać własnego sa­tysfakcjonującego rozstrzygnięcia. O Talmudzie Babilońskim mówiono, że jest to pierwszy interaktywny tekst. Jego stu­diowanie zakłada posługiwanie się tymi samymi metodami, które stosowali rabini; studiujący mają za zadanie zaanga­żować się w tę samą debatę i mogą wnieść do niej własny wkład. Układ poszczególnych stron jest tu bardzo charakte­rystyczny: omawiany fragment Miszny zostaje umieszczony w centrum strony, otacza go zaś Gemara, komentarze mędr­ców z mniej lub bardziej odległej przeszłości. Biblijni pro­rocy i patriarchowie, mimo że byli uczestnikami pierwotne­go objawienia, zajmują tu taką samą pozycję jak rabini. Jak wyjaśniał rabbi Iszmael: „W Piśmie nie ma poprzedników i następców". Na każdej stronie jest także miejsce na ko­mentarz, który dodać może każdy studiujący tekst. Ci, któ­rzy studiowali Biblię poprzez Talmud, uczyli się, że nikt nie ma ostatniego słowa, że prawda zmienia się nieustannie i że chociaż tradycja jest rzeczą wartościową i świętą, nie może ograniczać ich własnej zdolności wydawania sądów. Studiu­jący musiał dodawać do świętych ksiąg własną Gemarę, ina­czej bowiem linia tradycji zostałaby przerwana. „Czym jest Tora - pytano w Talmudzie - oto czym jest: interpretowa­niem Tory".
Tory nie należy studiować w samotności. Rabbi Berachja, palestyński mędrzec z VII wieku, porównywał dyskusje rabinów do gry: „Gdy mędrcy przychodzą do domu studiów i dyskutują nad Torą, słowa fruwają tu i tam, jeden wygłasza swoje zdanie, inny w tym czasie oznajmia swoje, a jeszcze inny wygłasza inne". A jednak kryła się w tym fundamental­na jedność, ponieważ mędrcy nie ograniczali się tylko do wykrzyczenia swoich poglądów: „Słowa tych i innych mędr­ców, wszystkie zostały przekazane przez Mojżesza Pasterza i pochodzą od Tego, który jest Wyjątkowy we Wszechświe­cie". Nawet podczas najgorętszego sporu naprawdę zaan­gażowany student pozostaje świadom, że tak on, jak i jego oponenci uczestniczą w dialogu, który toczy się od czasów Mojżesza, i który będzie się toczył w przyszłości - a zatem, że Bóg przewidział to, co czynią i mówią i że im błogosławi. Chrześcijanie, choć jawili się jako wrogowie judaizmu, rozwijali podobną duchowość.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama