Swój cel osiągnął kłamstwami i oszustwem. Skrzywdził tym samym zarówno Ezawa, jak i swojego starego, schorowanego ojca.
Postanowiła też przy okazji rozwiązać inny problem. Otóż Ezaw miał za żony dwie „córki Cheta”, które były „powodem zgryzoty Izaaka i Rebeki” (Rdz 26,35). Chet w tablicy narodów (Rdz 10,15 i 1 Krn 1,13) to syn Kanaana i prawnuk Noego. Niektórzy twierdzą, że od jego imienia wzięła się nazwa Chetyci. Choć w Księdze Rodzaju mówi się o nich jako o mieszkańcach Kanaanu, to jednak jest mało prawdopodobne, aby tak daleko dotarli, a tym bardziej by tam się osiedlili. Wygląda raczej na to, że autor tych opowiadań stosował neobabilońską terminologię geograficzną swoich czasów, w której Chetytami nazywano mieszkańców Kanaanu.
Mówi się niekiedy o kimś, że „upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu”. Klasycznym przykładem tego jest omawiana sytuacja. Jest również potwierdzeniem powiedzenia, że mąż jest głową rodziny, a żona szyją, która tą głową kręci. Zobaczmy co mówi nam Pismo Święte.
Najpierw Rebeka informuje Jakuba, że Ezaw chce go zabić i radzi mu:
„Posłuchaj więc mnie, synu mój: przygotuj się i uchodź do brata mego, Labana, do Charanu. Pozostań tam przez jakiś czas, dopóki nie uśmierzy się gniew twego brata. A gdy już przestanie on gniewać się na ciebie i zapomni, co mu uczyniłeś, wtedy dam ci znać i sprowadzę cię stamtąd. Czemu miałabym was obu jednocześnie stracić?” (Rdz 27,43-45)
Następnie idzie do swojego męża:
„Rebeka mówiła do Izaaka: Sprzykrzyło mi się życie z tymi córkami Cheta. Jeżeli jeszcze Jakub weźmie sobie żonę z córek Cheta, czyli jedną z tych kobiet, które są w tym kraju, to już nie będę miała po co żyć!” (Rdz 27,46)
Ten zaś zawołał Jakuba i nakazał mu (jak zobaczymy na początku następnego rozważanego rozdziału):
„Nie bierz sobie żony spośród mieszkanek Kanaanu. Idź do Paddan-Aram, do rodziny Betuela, ojca twej matki, i weź sobie tam za żonę jedną z córek Labana, twego wuja.” (Rdz 28,1b-2)
Rebeka więc osiągnęła to, co chciała i wcześniej zaplanowała, a Izaak zapewne był z siebie bardzo dumny, że sam podjął tak mądrą decyzję.
Niestety, ta jakże logiczna, a przede wszystkim życiowa interpretacja wydaje się być nieprawidłowa w świetle twierdzeń biblistów. Uważają bowiem oni, że różne powody opuszczenia domu przez Jakuba są wynikiem połączenia dwóch tradycji, z których jedna mówiła, że zrobił to uciekając przed gniewem brata, a druga – żeby znaleźć żonę.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |