Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Echa starożytnego przekazu Księgi Wyjścia o postanowieniu faraona, by zabić wszystkie nowo narodzone dzieci hebrajskie.
O Bogu, który ucieka
Opowiadanie o ucieczce Świętej Rodziny do Egiptu jest echem starożytnego przekazu Księgi Wyjścia o postanowieniu faraona, by zabić wszystkie nowo narodzone dzieci hebrajskie.
Mateusz rozpoczyna narrację od wzmianki, iż anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie. Sen jest jednym ze sposobów komunikowania się Boga z człowiekiem. Autor kilkakrotnie podkreśla jego znaczenie. We śnie Józef otrzymał nakaz, by przyjąć do siebie brzemienną Maryję. We śnie anioł ostrzega przed zasadzką Heroda Mędrców wędrujących ze wschodu. Tu sen służy jako ostrzeżenie skierowane do Józefa, by schronić się w Egipcie. Przypuszczalnie Ewangelista znał starożytną legendę żydowską, według której za czasów niewoli egipskiej astrologowie ostrzegli faraona, że narodził się Mojżesz, który miał poprowadzić Izraelitów ku wyzwoleniu; ojciec Mojżesza jednak został poprzez Boską interwencję ostrzeżony we śnie o tym, że faraon zamierza zabić wszystkich chłopców hebrajskich, i – ratując się ucieczką – ocalił życie syna. Analogia pomiędzy obiema historiami wydaje się ewidentna.
Dom niewoli krajem ucieczki
Anioł poleca Józefowi udać się do Egiptu, gdyż kraj ten w tradycji starotestamentalnej widziany jest nie tylko jako miejsce zniewolenia, ale także ucieczki. Kiedy Salomon poszukiwał Jeroboama, aby go zabić, ten „schronił się do Egiptu, do Szeszonka, króla egipskiego, i został w Egipcie aż do śmierci Salomona” (1Krl 11,40). Podobnie rzecz miała się w przypadku Uriasza, syna Szemajasza z Kiriat-Jearim, którego prorocze słowa nie spodobały się królowi Jojakimowi. Gdy król postanowił zabić proroka, „Uriasz usłyszał o tym, przeraził się i uciekając, przybył do Egiptu” (Jr 26,21). Tutaj również w czasach Machabeuszów schronił się najwyższy kapłan Oniasz IV.
Egipt był jednak przede wszystkim krajem, w którym przez długie lata mieszkali Izraelici. Podróż Jezusa do Egiptu wyobraża wędrówkę Izraela z Kanaanu do Egiptu. Rozszerzeniu takiej interpretacji służy postać Józefa. Przybrany ojciec Jezusa nosi imię patriarchy Józefa, który przyprowadził do Egiptu Jakuba-Izraela. Mateusz, posługując się analogią Jezus–Mojżesz, nawiązuje w uzasadnieniu nakazu skierowanego do Józefa do podwójnej tradycji Księgi Wyjścia: do nakazu faraona, by zabijać hebrajskie dzieci (Wj 1,22) oraz do usiłowań faraona, by stracić Mojżesza (Wj 2,15). O tym pierwszym wydarzeniu niemal współczesny Jezusowi żydowski historyk Józef Flawiusz pisał:
„Otóż jeden z kapłanów (a są tam [w Egipcie] kapłani bardzo biegli w przepowiadaniu przyszłości) oznajmił królowi, że teraz właśnie ma się narodzić wśród Izraelitów dziecię, które, gdy wyrośnie na męża, ukróci potęgę Egipcjan, a wzmocni Izraelitów, przewyższając wszystkich ludzi męstwem i zdobywając sławę wiecznotrwałą. Uląkł się król; i za radą owego kapłana rozkazał, by każde nowo narodzone dziecię płci męskiej z rodziców izraelskich topiono w rzece i pilnowano połogów niewiast hebrajskich” (Antiquitates judaicae 2,8,2). Wybór Egiptu na miejsce schronienia motywowany jest przynajmniej dwojako: Mateusz tworzy opowiadanie analogiczne do narracji Księgi Wyjścia; w kontekście historycznym władza Heroda nie sięgała terytorium Egiptu, który przeszedł pod władanie Rzymian w 30 roku przed Chr. Herod zmarł około trzech lat po narodzeniu Jezusa.
Spełnione proroctwo
Mateusz ukazuje ucieczkę Świętej Rodziny do Egiptu jako spełnienie proroctwa: „Z Egiptu wezwałem syna mego” (Oz 11,1). Wprowadza zresztą cytat formułą: „tak miało się spełnić słowo, które Pan powiedział przez proroka”. Takie zastosowanie starotestamentalnego cytatu do opisywanych wydarzeń dzieciństwa Jezusa ukazuje generalną zasadę, jaką przyjmuje Mateusz w korzystaniu z Pisma Świętego: nadaje starożytnym tekstom znaczenie, którego z pewnością nie posiadały w historycznym kontekście, w którym powstały.
Ozeasz nawiązywał w swej wypowiedzi do historycznego wyjścia Izraelitów z Egiptu; nie prorokował o przyszłych wydarzeniach. Mateuszowe „wypełnienie się” proroctwa należy więc rozumieć w ten sposób: jak „syn Boga”, Izrael, został wybawiony z niewoli przez cudowną interwencję Jahwe, tak również Jezus, „Syn Boży”, zostaje ocalony za przyczyną ingerencji Boskiej. Oczywiście takie odczytanie wypowiedzi Ozeasza przez Mateusza przekracza podstawowe znaczenie słów proroka i rzuca światło na sposób korzystania ze Starego Testamentu przez Ewangelistę. Historia wyjścia Izraelitów z Egiptu ucieleśnia się w wydarzeniach dzieciństwa Jezusa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |