Możliwości modlitwy słowem Bożym jest mnóstwo. Może chwile przymusowego przebywania w domu to okazja, by otworzyć Biblię? Poznaj propozycje przygotowane przez Wspólnotę Ruchu Światło-Życie "On Jest".
Cel główny, jaki sobie stawiamy, to jest spotkanie człowieka ze słowem Bożym - mówi Jerzy Prokopiuk. - Metoda lectio divina, której nie absolutyzujemy, ma temu służyć; jest swego rodzaju medium, które jest łatwe i sprawdzone w Kościele. Proponujemy też rozważania [do biblijnych tekstów przeznaczonych na dany dzień], ale one są tylko czymś dodatkowym. Nie chcemy dawać ludziom rozważań. Celem jest spotkanie nie z nimi, ale ze Słowem.
Jerzy Prokopiuk wyjaśnia, że propozycja wspólnoty to niejako podarowanie ludziom "wędki". Jest nią metoda lectio divina, oparta o kolejne kroki: lectio - czytanie, meditatio - powtarzanie, rozważanie, oratio i contemplatio - modlitwa i trwanie w obecności Boga, actio - działanie.
- Każdy musi na haczyk tej wędki wsadzić "robaka" w postaci uważnego czytania słowa Bożego, a następnie patrzeć, który fragment szczególnie go porusza. Gdy dostrzeże się takie "poruszenie", trzeba ciągnąć rybę... - wyjaśnia.
Teksty biblijne, przeznaczone na kolejne dni i wprowadzenie w lectio divina przygotowane przez wspólnotę "On jest", dostępne są m.in. w następujących miejscach:
Przed wybuchem epidemii materiały były dostępne w kilkunastu parafiach w formie drukowanej (zapewne znów tak będzie, gdy sytuacja się unormuje). Towarzyszyły jej dodatkowo elementy graficzne, będące swoistym komentarzem do słowa Bożego (dostępne są również na stronie).
O tym, że taka forma pomocy w spotkaniu ze słowem Bożym jest potrzebna, świadczyć może fakt wzrastającej ostatnio liczby odwiedzin na stronie: onjest.pl/slowo/.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |