Wybawiciel

Wszystko zdaje się walić? Trzeba jeszcze poczekać.

Bóg wybawia. Czytam o tym w dzisiejszych czytaniach. U Izajasza Izraela. Z niewoli babilońskiej. W Ewangelii Jana – syna królewskiego urzędnika. Psalmistę też wybawił. Czytam:

Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś
i nie pozwoliłeś mym wrogom naśmiewać się ze mnie.
Panie, mój Boże, z krainy umarłych wywołałeś moją duszę
i ocaliłeś mi życie spośród schodzących do grobu.

Jakże bym chciał móc zaśpiewać podobnie. Dziękować Bogu, że mnie wybawił,  że nie pozwolił moim wrogom naśmiewać się ze mnie, że z krainy umarłych wywołał moją duszę...

Nawet jeśli nie zaśpiewam w tym życiu, zaśpiewam w przyszłym. Przecież Jezus zwyciężył dopiero wtedy, gdy Jego klęska zdała się wszystkim ostateczna.

Rachunek sumienia

  • Kto w moim otoczeniu może czuć się przeze mnie uciskanym?
  • Dlaczego trwam przy swoim i nie odpuszczam? Naprawdę postępuję po Bożemu?
  • Może, zanim znów przyjdę na niedzielną Eucharystię, powinienem pojednać się moim bratem czy siostrą, których krzywdzę?

 

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama