Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Herod spotkał się z bardzo różnymi ocenami. Spójrzmy na jego życie z różnych punktów widzenia. Z perspektywy ówczesnego środowiska żydowskiego ocena pozostawała niejednoznaczna.
Fragment książki "Herod Wielki i jego epoka", który zamieszczamy za zgodą Wydawnictwa TUM
Herod spotkał się z bardzo różnymi ocenami. Spójrzmy na jego życie z różnych punktów widzenia. Z perspektywy ówczesnego środowiska żydowskiego ocena pozostawała niejednoznaczna. Większość Żydów zaakceptowała go jako władcę pragmatycznego troszczącego się o potrzeby ludu. Trudno jednak było się im pogodzić z jego pochodzeniem arabsko-idumejskim. Kręgi nastawione bardziej nacjonalistycznie nie mogły mu wybaczyć współpracy z Rzymem. Trzeba jednak zauważyć, że dzięki jego umiejętności pozyskiwania sobie sympatii ludzi przetrwał w burzliwych czasach na tronie wyjątkowo długo. Potrafił nawiązać przyjazne relacje z Kasjuszem, później z Antoniuszem i Oktawianem. Dyplomatycznie wytrzymał wszystkie intrygi Kleopatry, która wyraźnie dążyła do aneksji jego królestwa. Ostatecznie posiadał tak wielkie królestwo jak Salomon. Herod był wielkim realistą politycznym, zdawał sobie sprawę, że pełna niepodległość nie jest możliwa wobec takiego wielkiego mocarstwa, jakim było Imperium Rzymskie. Narody wiele większe niż Żydzi musiały się wówczas podporządkować potędze Rzymu. Ten realizm polityczny był źródłem jego sukcesów, ale też przysporzył mu wielu przeciwników.
Gdy się uważniej przyjrzymy rządom Heroda, to możemy zauważyć, że w wielu koncepcjach politycznych wzorował się na wielkich władcach Izraela, jakimi byli Dawid i Salomon. Zarządzał podobnym królestwem jak Dawid i Salomon, i to nie tylko pod względem obszaru, ale tak samo różnorodnym etnicznie. Tak jak Dawid i Salomon musieli uwzględniać fakt, że nie wszyscy mieszkańcy kraju są wyznawcami Jahwe, tak musiał to akceptować Herod. Salomon budując Świątynię w Jerozolimie próbował jednoczyć wokół niej naród; podobnie Herod rozbudowując tę Świątynię, i to przede wszystkim o Dziedziniec Pogan. W ten sposób wysyłał sygnał, że wszystkie narody są do niej zaproszone, co zresztą było zgodne z zapowiedziami proroków. Herod pamiętał również o ludności obcego pochodzenia, rozbudowując ich miasta i budując im świątynie w większości związane z kultem imperialnym cesarstwa. Trzeba przyznać, że przez większość swoich rządów zachował tę delikatną równowagę między nacjonalizmem żydowskim a przywiązaniem ludności hellenistycznej do własnych tradycji.
Niewątpliwym sukcesem Heroda była jego właściwa polityka gospodarcza. Tak jak Salomon potrafił wykorzystać obecność potężnego sąsiada, jakim była Fenicja, do rozwoju swego kraju, tak Herod wykorzystał otwarcie szlaków w ramach wielkiej struktury gospodarczej, jaką było Imperium Rzymskie. Salomon wybudował lub rozbudował port w Esjon-Geber i otworzył się na handel w kierunku Morza Czerwonego[1]. Herod wybudował port w Cezarei i włączył swój kraj w strukturę gospodarczą basenu Morza Śródziemnego. Herod dobrze rozumiał rolę pieniądza w ówczesnym świecie, mimo że w większości polityka monetarna zależała od Rzymu. Wydaje się, że był zwolennikiem szybkiego obiegu pieniądza w gospodarce, a nie byłoby to możliwe bez rozwoju systemu bankowego. W system finansowania gospodarki została wciągnięta arystokracja. Mały szczegół z Ewangelii warty jest zauważenia. Jezus wszedł do Świątyni i powywracał stoły bankierów. Jest bardzo prawdopodobne, że także przy świątyniach pogańskich na terenie jego królestwa funkcjonowały podobne instytucje. W czasach jego rządów należy także umiejscowić dynamiczny rozwój instytucji Synagog, w których zawierano również transakcje finansowe. Synagogi spełniały jeszcze jedną poważną funkcję, zbierały fundusze na potrzeby biednych, niwelując poprzez działalność charytatywną napięcia społeczne. Herod nie należał do zwolenników gromadzenia kapitału, tak jak czyniło to wielu władców hellenistycznych, ale przyjmował zasadę bilansowania bieżących dochodów z wydatkami. Jego polityka obniżania podatków przyspieszała rozwój gospodarczy, a odpowiedzialność Imperium Rzymskiego za wartość monety gwarantowała stabilność pieniądza i nie napędzała inflacji. Ożywienie gospodarcze niwelowało bezrobocie i przysparzało nowych dochodów z poszerzonej grupy podatników.
Sukces gospodarczy i finansowy Herod po części zawdzięczał uruchomieniu olbrzymiego potencjału intelektualnego tkwiącego w narodzie, którym przyszło mu rządzić. W czym tkwił ten wielki potencjał gospodarczy narodu żydowskiego? Odpowiedź znajduje się w Biblii. Naród żydowski, przyjmując zasadę opierania swoich dochodów nie na pracy niewolniczej, ale na własnym trudzie, wytworzył etos pracy. Niemalże całe Imperium Rzymskie korzystało głównie z pracy niewolników, co z pewnością w pewnym momencie historii stworzyło bariery dla bardziej dynamicznego rozwoju.
------------------------
[1] Por. M. Grant, Dzieje dawnego Izraela, Warszawa 1991, 108
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |