Ocena rządów Heroda

Herod spotkał się z bardzo różnymi ocenami. Spójrz­my na jego życie z różnych punktów widzenia. Z per­spektywy ówczesnego środowiska żydowskiego ocena pozostawała niejednoznaczna.

Na jeszcze jeden szczegół warto zwrócić uwagę, to jest powszechny obowiązek szkolny chłopców od 5 roku ży­cia. Wprowadził ten obowiązek arcykapłan Szymon ben Seta, a jeden z jego następców, arcykapłan Jehoszua ben Gamala, wprowadził obowiązek wyznaczenia nauczyciela w każdym mieście i gminie wiejskiej[2]. Wiemy, że w cza­sach nas interesujących szkolnictwo posiadało w progra­mie, oprócz hebrajskiego, naukę greki, co z pewnością uła­twiało Żydom kontakty handlowe. Cechą charakterystycz­ną tego nauczania w stosunku do greckiego gimnazjonu było położenie akcentu na wychowanie według zasad Prawa i zdobycie wiedzy potrzebnej w życiu. Oczywiście w greckim systemie nauczania analogiczne elementy były również obecne, ale większe znaczenie przywiązywano do wychowania fizycznego. Herod Wielki potrafił wyko­rzystać tkwiący w narodzie potencjał i umożliwił jeszcze pełniejszy jego rozwój. Jakość wykończenia prac budowlanych, które pozostały do naszych czasów z jego epoki, świadczy o doskonałej kadrze rzemieślniczej, którą dys­ponował. W jego królestwie szybko przyswojono sobie zdobycze techniczne stosowane w Imperium Rzymskim, co najbardziej było widoczne w inżynierii wodnej. Herod zatem musiał korzystać z kadry inżynieryjnej obcego po­chodzenia, która z pewnością przygotowała zastępy ro­dzimych rzemieślników.

Niewątpliwe sukcesy gospodarcze przyćmiewały trud­ności polityczne, które tkwiły w napięciach dynastycznych. Przejęcie władzy od dynastii hasmonejskiej przysporzyło Herodowi kłopotów i wywołało wiele intryg dworskich, które z reguły kończyły się śmiercią przeciwników poli­tycznych. Trudno jednak sobie wyobrazić, żeby Hasmoneusze oddali władzę bez walki, tym bardziej że ich dynastia przechowywała pamięć powstańczych sukcesów przeciw­ko Seleucydom. Sytuacja jednak nie mogła się powtórzyć, Seleucydzi byli wówczas słabnącą dynastią, a Rzym był te­raz u szczytu swej potęgi. Nadzieja, że prędzej czy później usuną Heroda, doprowadziła ich ród do zguby. Nie jest to usprawiedliwienie zbrodni Heroda, ale trochę na dwór królewski należy patrzeć jak na pole walki, na którym po­zostaje silniejszy. Hasmoneusze, chociaż byli dynastią ży­dowską, to jednak ich styl rządzenia był głęboko osadzony w epoce hellenistycznej. Potomkom tej dynastii, zresztą jak i pozostałym dynastiom hellenistycznym, trudno było sobie uświadomić, że już się skończyła pewna epoka. Nie chciała się pogodzić z utratą wpływów Kleopatra w Egip­cie. Podobnie w Judei na utratę wpływów nie godziła się Aleksandra, starając się przygotować do przejęcia władzy syna Arystobula (III) lub wnuków Aleksandra i Arystobula (IV). Nie przypadkiem między Kleopatrą i domem hasmonejskim w Jerozolimie istniała pewna nić porozu­mienia[3]. Obydwie dynastie widziały epizodycznie rolę Rzymu na terenie Bliskiego Wschodu. Jeśli Kleopatra ma­rzyła o stworzeniu nowej dynastii, w której miał do speł­nienia swoją rolę Cezar, czy później Antoniusz, to zawsze interes dynastii ptolemejskiej był nadrzędny w stosunku do rzymskiego. To nie Rzym miał być stolicą przyszłego imperium, ale Aleksandria. Trudna do przyjęcia świado­mość starych dynastii, że ich rola sprowadza się teraz do służebnej funkcji wobec Rzymu, doprowadziła do tragicz­nego końca zarówno Kleopatrę, jak i Aleksandrę wraz z jej potomkami. Tragizm żydowski był jeszcze większy od wydarzeń w Egipcie, ponieważ w Judei szerokie warstwy społeczne uwierzyły w możliwość niezależności od Rzy­mu, co zakończyło się dramatycznym powstaniem.

Problemem Heroda były również jego liczne żony, w sumie było ich dziesięć. Nie była to nowość w historii Izraela, Salomon również miał wiele żon. W takim jednak przypadku najczęściej rodzi się problem z przekazaniem władzy następcy tronu. Salomon chyba niezbyt trafnie przekazał sukcesję Roboamowi[4]. Herod został uwikłany w intrygi dworskie walczących matek i ich dzieci o wpły­wy, które pozwalałyby w przyszłości przejąć władzę. Nie­stety Herod znalazł się w tej trudnej sytuacji, w której bywa wielu ojców, widzących, że nie ma nikogo, komu by można przekazać dziedzictwo. Wydaje się, że synowie Mariamme Aleksander i Arystobul raczej nie gwarantowali na przy­szłość zgodnych rządów. Najstarszy syn Antypater, wyob­cowany i prawdopodobnie z kompleksami, zapowiadał się jako okrutny władca. Synowie z Samarytanki Maltake, He­rod Archelaos i Herod Antypas, nie dorównali w rządach ojcu. Herod Archelaos rozpoczął swoje rządy od pogromu Żydów w Święto Paschy w 4 r. przed Chr. Zginęło wówczas około 3 tys. Żydów[5]. Najbardziej pochlebne opinie zbiera Herod Filip (II), syn Kleopatry z Jerozolimy, zarządzający w dużej mierze arabską częścią królestwa Heroda. Nie wie­my jednak, czy sprawdziłby się w identyczny sposób zarzą­dzając całością królestwa Heroda.

------------------------

[2] Por. P. Dreyfus, Święty Paweł, Częstochowa 2003, 25.
[3] Wspomnieć należy o korespondencji Aleksandry do Kleopatry w latach 36-35 przed Chr. Zob. J. Flawiusz, Dawne dzieje Izraela, XV, 21-30.62-63.
[4] Por. J. Bright, Historia Izraela, Warszawa 1994, 236.
[5] J. Flawiusz, Wojna żydowska, 11,13.30.89; Dawne dzieje Izraela, XVI, 237.313. Por. E. Paltiel, War in Judaea: After Herods Death, Revue Belge de Philologie et d'Histoire, 59 (1981), 126n.
 

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama