„To plemię jest plemieniem przewrotnym. Żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza”.
Myślę, że jest różnica między żądaniem znaku, a proszeniem o znak. Pierwsze wynika z pychy. Jakby człowiek miał prawo wydawać wyroki na Boga. Drugiej to raczej wynik zagubienia. To pragnienie, by w ciemności życia, gdy zaczynam wątpić w słuszność obranej drogi, Bóg wskazał mi, że nie błądzę. Zazwyczaj jednak i tak trzeba poczekać. Znak przychodzi niespodzianie, gdy zrezygnowany postanawiam tak czy siak iść dalej.
Gdy brakuje serca, by powiedzieć Bogu „tak”, żaden znak nie pomoże. Choćby był nie wiadomo jak czytelny, zawsze znajdzie się jakaś wymówka usprawiedliwiająca odmowę.
Pytania do rachunku sumienia
Modlitwa
Gdybyś nie był mi Panie Boże życzliwy, nie byłoby jesienią na drzewie złotych liści , ani latem czerwonych jabłek w sadzie; wiosna nie witałaby mnie zielenią, a zimą jasne promienie słońca nigdy nie oświetlałyby bajkowych czap śniegu na świerkach. Nie żądam znaku. Gdy się rozglądam widzę ich aż nadto. Dziękuję.
Mądrość krzyża
Dlaczego więc obawiasz się wziąć krzyż , który prowadzi do królestwa? W krzyżu zbawienie, w krzyżu życie, w krzyżu obrona przed nieprzyjaciółmi, w krzyżu źródło niebiańskiej słodyczy, w krzyżu moc ducha, w krzyżu radość serca, w krzyżu szczyt cnoty, w krzyżu doskonałość świętości. Poza krzyżem nie ma dla duszy zbawienia ani nadziei życia wiecznego. Weź więc swój krzyż i idź za Jezusem, a wejdziesz do żywota.
Tomasz a Kempis