Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »
Na denarze był obraz Cezara. Słowa uczonych w Piśmie i starszych kreślą natomiast obraz Jezusa: prawdomówny, nie zależy Mu na nikim, nie ogląda się na ludzi, ale ma na uwadze jedynie prawdę drogi Bożej.
Dlaczego Jezus nazwał ich obłudnymi? Bo ich usta z jednej strony wychwalały Jezusa, a jednocześnie zadawały Mu pytania nie po to, by poznać prawdę i nią żyć, ale po to, by Jezusa potępić, by móc Go oskarżać. To wskazuje, że słowa, którymi przed ludźmi wychwalali Jezusa, nie odzwierciedlały prawdziwego obrazu Chrystusa, jaki nosili oni w swoim sercu.
Warto zadać sobie pytanie: A w czym ja jestem obłudny? Jaki obraz Jezusa noszę w swoim sercu i czy słowa, którymi o Nim opowiadam, są zgodne z tym właśnie obrazem? A może co innego jest w moim sercu, a co innego mówią moje usta? Może rozmawiam z Bogiem nie po to, by Jego słowa całkowicie i bez zastrzeżeń przyjąć i kierować się nimi w życiu, ale by nimi manipulować, dostosowywać je do swoich pragnień i oczekiwań? A może nie chcę oddać Bogu tego, co do Niego należy?
Bóg zna moje serce, nic nie jest przed Nim tajne. Dostrzeże nawet najmniejszy fałsz i obłudę we mnie. To ja muszę pozwolić Bogu pokazać mi to, co we mnie zafałszowane i nieustannie się w tym nawracać – odwracać się od kłamstwa, w jakim żyję. A On mi w tym będzie nieustannie pomagał poprzez swoje Słowo, sakramenty.
Przeczytaj komentarze | 5 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
Wierzyć, czy być wiernym?
Szatan też wierzy, ale wiernym nie jest.
Piękne, znane nam wszystkim, słowa wypowiada setnik rzymski "Panie nie jestem godzien...". Warto dogłębnie te słowa przeanalizować.
Żyć wiarą, to mieszkać w Bogu
św. Faustyna Kowalska
Ludzie samowystarczalni, opierający się na sobie, błądzą. Tak też jest z uczonumi w Piśmie i starcami z dzisiejszych Słów Ewangelii wg. św. Marka. Tak też jest z nami, małej wiary, gdy bezmyślnie podczas Mszy Świętej, powtarzamy słowa setnika.
Wiara zbawiająca powinna tętnić miłością i nadzieją.
Poukładajmy więc nasze życie tak, aby w każdej życiowej sytuacji, słuchać głosu sumienia, liczyć się z Bogiem, przylgnąć do Niego i bezgranicznie Mu zaufać.
popchnąć ku rozpaczy,
ale też może być uzdrowieniem,
gdy tylko przestaniemy się lękać prawdy,
gdy totalnie otworzymy się na Chrystusa.
co Bóg we mnie zbudował dobro czy zło-- gdzieś w głębi mnie jest najpiękniejszy najgodniejszy obraz Jezusa.
Bez rozgłosu jest na swoim miejscu głęboko w sercu -bez obłudy... Ty jesteś wszystkim.
Boże Ojcze Dziękuję że, dałeś mi łaskę bycia Twym Dzieckiem....Wszystko co Twoim moim jest. Amen.
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.