Refleksja na dziś

Sobota 18 maja 2013

Czytania » Na koniec do pionu

Wydaje się, że nie ma w tekście dzisiejszej Ewangelii niczego nadzwyczajnego. Ot, coś o losie św. Jana i świadectwo o tym, że to on jest autorem przypisywanej mu księgi. I tylko dwa zdania Jezusa. Skierowane do Piotra: „Jeżeli chcę, aby pozostał, aż przyjdę, co tobie do tego? Ty pójdź za Mną”.

Przejmujące. Często w swoim chrześcijańskim życiu oglądam się na innych. Dlaczego ja mam się czegoś tam trzymać, skoro tamten robi inaczej i nikt nic nie mówi? Dlaczego ja mam zajmować się tym gorszym zajęciem, a inny dostał lepsze? Oczywiście porównuje się zawsze z tymi, którzy wedle mnie mają się lepiej. Tych, którzy mają gorzej wolę nie zauważać…

Słowa Jezusa stawiają do pionu. Jeśli ktoś ma inne powołanie, więcej szczęścia albo i jest grzesznikiem,  mnie nic do tego. Ja mam iść za Jezusem. Nie oglądając się na innych...

Przeczytaj komentarze | 2 |  Wszystkie komentarze »


Ostatnie komentarze:

0 marzenamarzena 18.05.2013 21:15
no tak... mocne...
0 dziobak 18.05.2013 19:33
Jeżeli nie widzę i nie słyszę Jezusa, to co wówczas? Chyba trzeba się na kogoś oglądać. Najgorzej, gdy nie ma na kogo :(

wszystkie komentarze >

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama