• ola
    10.05.2010 08:11
    Myślę że dziś nie tylko mnie ale wielu potrzebna jest odnowa, taka z głębi serca. Chciałabym aby kazdy dzień był z Panem Bogiem w moich czynach bo to ważne, dobro pod każdą postacią powinno nieść radość - ale wiem jak trudno czasami żyć w otoczeniu gdzie dzis każdy ma swój patent na Wiarę
  • Alf
    10.05.2010 19:52
    To prawda, kiedy pomyślę, czy we mnie ktoś dostrzeże iskierkę bożej miłości, przychodzi smutek...
  • Ola
    10.05.2010 22:44
    "...wpierw wymagajcie od siebie...", mawiał Ojciec Święty, Jan Paweł II. To święte słowa. Czasami tak łatwo jest mi kogoś oceniać. A czy moja wiara, moja postawa jest idealna? Czy świadczę swoim zachowaniem o byciu uczniem Chrystusa?

    Lidia, zanim przyjęła Pana, otworzyła swoje serce. Tutaj tkwi sedno: zaufać Panu Bogu. A co to znaczy "zaufać"? To znaczy starać się w każdej chwili życia przypodobać się Jemu. Swoim czynem, przede wszystkim. To znaczy czynić świadomie Jego wolę. Tak wiele czynów wykonuje bez zastanowienia, marnując czas i wysiłek. Panie, ulecz mnie z tej bezmyślnej aktywności. Nakieruj mnie na to, co ważne.

    Panie, nie chcę Cię czcić tylko wargami. Żeby móc dostąpić Nieba muszę najpierw stworzyć Niebo we własnym sercu. Naucz mnie tego Panie. Niech moje serce będzie miejscem, gdzie dusza znajdzie odpoczynek i orzeźwienie. Niech pije z Twojego kielicha i pożywia się chlebem życia.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama