Nieszczęście chodzi parami. Podłość ludzka także. Taką współczesną patologiczną „parką” wydają się pośpiech i obojętność.
Najwięcej w dziejach Kościoła zdołali osiągnąć niedorajda Franciszek z Asyżu, jąkała Mojżesz, apostoł Paweł ze zwichniętą przeszłością czy stary Jan XXIII z nowotworem w żołądku.
W dzisiejszym świecie ścierają się dwa przeciwstawne nurty myśli i dwie życiowe postawy.
Gdy Mojżesz zajmował się wypasem stad należących do jego teścia Jetry w kraju Madianitów, pewnego dnia ze stada uciekła mu owieczka.
Mamy z tym wszyscy sporo kłopotów. Jak pogodzić naszą pracę i studencką, zawodową aktywność z życiem osobistym i duchowym?
Po wyjściu z Egiptu i zaznaniu pierwszych symptomów wolności Izrael ma potrzebę poddania się lekcji posłuszeństwa.
Nasza kultura dostarcza mnóstwa widowisk, gier świateł i efektów specjalnych.
Osobiście nigdy nie doświadczyłem, jak to jest być poddanym królestwa.
Jak głosić Chrystusa i Jego zbawienie ludziom wychowanym w postnowoczesnym liberalizmie?
Walczę z płaczem, gdy dociera do mnie wiadomość, że jakaś para małżeńska po skończonym kursie dla narzeczonych i pięknej ceremonii ślubnej rozstaje się po zaledwie kilkunastu miesiącach bycia razem.
Trud nie jest celem sam w sobie, ale stanowi drogę przemiany mentalności świata w mentalność ewangeliczną.
Tworzone przez trzy lata, tu dostępne w jednym miejscu, w prostym spisie.
Garść uwag do czytań na uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.