Są dwa namioty przekraczające wymiar pokrewieństwa i bliskości drogi. To namiot Abrahama i Namiot Spotkania.
Bóg lubujący się w kropli wody, kawałku chleba, wyciągniętej dłoni. Cudownie niecudowny. Nadzwyczajnie zwyczajny.
Postanawialiśmy, deklarowaliśmy… By po jakimś czasie znów wstydzić się wszystkich naszych uczynków.
Gdy zasłaniamy się niewiedzą, gdy jak dzieci na rynku nie chcemy tańczyć i śpiewać...
Potrzebował Jan znaku po tym, co usłyszał, gdy Jezus wychodził z wody? A może bardziej potrzebował rozjaśniającego serce i umysł Słowa?
Sprawy wielkie i małe. Zapięty ostatni guzik, umyta dokładnie podłoga, pacierz zmówiony niespiesznie...
Im bliżej końca roku liturgicznego i Adwentu, tym częściej będziemy słuchać w liturgii zapowiedzi Miasta bez świątyni.
Jeden ma charyzmat podążania za owcą zagubioną, drugi strzeżenia pasących się na zielonych pastwiskach.
Czyściec: miejsce kary za grzechy czy dojrzewania do bezinteresownej miłości?
Dlaczego mamy się nie wpatrywać w niebo? Przecież to nasz dom.
To konkret. W przeciwieństwie do pustych słów.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.