Od września w diecezji sosnowieckiej ruszają spotkania Szkoły Biblijnej. Zajęcia w ramach Szkoły poprowadzi grupa biblistów polskich, na co dzień wykładających Pismo Święte na uniwersytetach.
„Nie lękaj się”. Wiecie, ile razy ta rada pojawia się na kartach Pisma Świętego? 365. Dokładnie tyle, ile jest dni w roku. Przypadek? Nie sądzę.
Usłyszałem: „Bóg rozmnoży jedynie te pieniądze, którymi się dzielisz” i nie dowierzałem. Wiadomo, portfel nawraca się na końcu.
Kiedy diabeł jest wystraszony, posyła religijnych ludzi.
– Księżoszku, jo ino nie chca odmawiać tej nudnej modlitwy, kierą sie w kółko powtarzo… – Ale Faustyna obiecała, że kto ją odmówi, pójdzie do nieba! – A, to OK, może być…
Najważniejszy zarzut? Siostra Cristina, o. Szustak i Robert Benigni robią z Ewangelii… show. Przepraszam: a co w tym złego?
Kompletnie nie zna się na marketingu. Stoi, czeka, puka. Pyta: otworzysz?
„Boże Ciało? Wniebowzięcie Maryi? Przecież tego nie ma w Piśmie Świętym!” – słyszymy od protestantów. Promujący zasadę sola scriptura („tylko Biblia”) zdają się nie zauważać, że… nie występuje ona w samej Biblii.
To poligon, gdzie trup ściele się gęsto. To tu zabijam bombardujące mnie wątpliwości. Są orężem Złego – negują wszystkie Boże obietnice. Są niegroźne do czasu, gdy nie wyrażę ich na głos.
Dlaczego Bóg miał słabość do pasterza, którego wypatrzył na polach betlejemskich?
Służyć tym, co wiemy, co umiemy, kim jesteśmy. Trzeba mieć oczy szeroko otwarte, dostrzegać innych.
Nie anioł, a człowiek - prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek, Jezus Chrystus - zostaje Panem nieba i ziemi.
Garść uwag do czytań na Uroczystość Wniebowstąpienia roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.