Nie trwóżcie się – mówi Jezus. Choćby cały świat, który znacie, się walił. Ale strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono.
Także dziś Bóg posyła proroków, by przygotowali Jego lud na dzień, gdy będzie przetapiać, oczyszczać, przecedzać.
W siedemdziesiątym którymś roku, na zimowisku w Warszawie, pani Anna zadała nam „retoryczne” pytanie, czy chcielibyśmy pójść do Teatru Polskiego na przedstawienie czy do kina.
Gdyby Kościół opierał się tylko na człowieku... Wiadomo, nie przetrwałby.
Być może stąpamy po wężach i skorpionach. Być może jak Hiob przetrwaliśmy jakąś próbę...
Troszczymy się o dobre imię, majątek dla dzieci, miejsce pochówku…O wszystko, co sprawi, że pamięć o nas przetrwa...
Kiedy jedna z osób traci siły, słabnie jej wiara, nadzieja i miłość, często sama obecność drugiego człowieka pomaga przetrwać ciężki czas.
Prorok Sofoniasz zdaje się wyciągać jeszcze dalej idące wnioski: bez pokory nie tylko cudów nie będzie, ale i nie przetrwacie nadchodzącego gniewu Bożego.
Niecierpliwość – nie po to, by nam udowodnić, kto tu rządzi, ale dlatego, że bez Niego zginiemy, potracimy się, nikt z nas nie przetrwa.
Nasze święto trwa nadal – jesteśmy w oktawie wielkanocnej i bliskie jest nam pragnienie, by jakaś część tej radości przetrwała w nas jak najdłużej.
Pojedynek proroka Eliasza z prorokami Baala na górze Karmel ukazuje moc Boga
Człowiek myśli, Pan Bóg kry(e)śli. I zrobi po swojemu, czyli lepiej. Dotyczy to także spraw wiary, ewangelizacji, katechezy i innych.
Garść uwag do czytań na XI niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.