Dać nie ze swojego. To, co od Boga pochodzi. Jest Jego darem. Ostatecznie „cóż masz, czego być nie otrzymał.
Garść uwag do czytań na XXV niedzielę zwykłą roku C z cyklu „Biblijne konteksty”.
W roztropności chodzi o umiejętność, a więc zdolność do działania, a nie tylko teoretyczną wiedzę na ten temat.
Jezus stawia uczniom wysokie wymagania. Choć zapewnia ich o odpłacie, wymaga od nich bezinteresowności, której motorem ma być miłosierdzie.
Pan pochwalił podwójnie trwoniącego. Za co? Za roztropność?
Jezus mówiąc o domu zbudowanym na skale odwołuje się do ludzkiej roztropności.
W poszukiwaniu dróg wielkopostnego podążania za Panem warto zwrócić uwagę na kształtowanie roztropności, rozumianej jako mądrość.
Abym wytrwale zdobywał świętość, potrzebuję życiowej mądrości, czyli roztropności w postępowaniu. Nie wystarczy czynić doraźne skoki...
Lwi pazur chrześcijaństwa to połączenie odwagi i miłosierdzia, ułańskiej fantazji i ewangelicznej roztropności, przebiegłości węża i prostoty gołębicy.
To co świat nazywa mądrością nieraz zbytnio sprawy komplikuje. A to, co nazwa się roztropnością, nie pozwala podjąć ostatecznej decyzji.
Lepiej niż oryginalnym być wiernym.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.