Miasto miało zawsze w sobie coś fascynującego. Pociągało i odpychało jednocześnie. Ta dwoistość jest widoczna na kartach Pisma Świętego.
olej na desce, ok. 1487, Muzeum Narodowe Capodimonte, Neapol
Apokalipsa, a więc groza i tajemnica. Czyż nie tak postrzegamy tę zamykającą Biblię księgę?
tempera na desce, ok. 1475, kościół św. Jana Chrzciciela, Dortmund
Symptomem postnowoczesnego, porzucającego piękne katedry, liturgie i kaznodziejów supermana stała się głowa zwieszona w dół nad smutkiem i smartfonem.
Święta Trójca, tempera na desce, ok. 1420,Galeria Trietiakowska, Moskwa
Użycie białej kości słoniowej nawiązuje do wezwania z Litanii Loretańskiej, w której Maryja nazwana jest „Wieżą z kości słoniowej”.
Z obrazu patrzy w naszą stronę ubogo ubrany mężczyzna o ogorzałej twarzy. Tuż za nim widzimy potężny łeb byka. Czyżbyśmy mieli do czynienia z portretem pasterza bydła?
olej na desce, 1472–1475, Galeria Uffizi, Florencja
Pojedynek proroka Eliasza z prorokami Baala na górze Karmel ukazuje moc Boga
Człowiek myśli, Pan Bóg kry(e)śli. I zrobi po swojemu, czyli lepiej. Dotyczy to także spraw wiary, ewangelizacji, katechezy i innych.
Garść uwag do czytań na XI niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.