XXIII niedziela zwykła.... Wezwanie do mądrego upominania. Ale i wskazanie, że ponad spór jest zgoda.
Niedziela Chrystusa Króla... Majestat, splendor, władza, potęga? Ano niekoniecznie.
Mądrość? To chyba przede wszystkim trzymanie się tego, co nakazał nam Najmądrzejszy.
Dobra nowina, prawda? Gdy znamy intencje Boga łatwiej nam przyjąć stawiane nam wymagania.
Ani złe urodzenie ani życiowe perturbacje przed nikim nie zamykają możliwości zbliżenia się do Boga.
W całej historii zbawienia chodzi w zasadzie o jedno: by człowiek na nowo zaufał Bogu. Ten, który zaufał do końca wysłużył nam Zbawienie. I zmartwychwstał...
Cezar to tylko cezar. Gorszy lub lepszy władca. Nie zapominaj, kto tu naprawdę jest szefem.
Kiedy bezrobotny znajduje dobrze płatną pracę wszystko w jego życiu się zmienia. A gdy do człowieka dociera, że Chrystus zmartwychwstał?
Chrześcijanin raz wybrawszy Chrystusa ciągle swój wybór musi potwierdzać. Niekoniecznie deklaracjami, ale na pewno stylem życia.
Może to niektórym brzmieć jak herezja, ale Kościół dopełnia dzieła, które rozpoczął Chrystus. Tak, w pewnym wymiarze tylko rozpoczął.
Nie jest prawdą, że idą dla prezentów. Idą, bo kochają Jezusa. Pragną z Nim przyjaźni. To dorośli później coś psują...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana roku B, z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.