Zadziwiające są Boże drogi. Bracia Józefa dopuścili się wobec niego strasznej podłości. A Bóg, choć brzydzi się złem, tę ich podłość zamienił w ratunek dla całej rodziny.
Już po raz szósty przeżywaliśmy Tydzień Biblijny, który zrodził się z inicjatywy Dzieła Biblijnego im. Jana Pawła II.
I jawnogrzesznica ocalona. I grosz w kapeluszu żebraka. I matka zatroskana…
Tak jak dzisiaj ratuje wielu uchodźców wojennych i ludzi uciekających przed nędzą.
On przyszedł, aby ocalić wszystkich.
W tej sytuacji człowiek musi szukać ocalenia poza sobą.
Chrystus, nowy Noe, zstąpił w głęboką wodę śmierci i wyszedł z niej jako zwycięzca z całym mnóstwem ocalałych. Ci, którzy się zanurzają w wodzie chrztu, wychodzą z niej również ocaleni i podobni do Chrystusa zmartwychwstałego
Ile razy wołaliśmy, a Bóg ocalił, wybawił, wspomógł. Tylko co dalej?
Łatwo jest mówić Bóg mnie ocalił. Postawił na nogi. Podniósł z błota. Mówi do mnie życzliwie. Ale trudniej ocalić Boga. Gdy widzę, jak jest poniewierany, wyśmiewany, lekceważony, spychany na margines, wdeptywany w błoto.
By nas ocalił od śmierci. Byśmy doświadczyli radości i wesela w Jego dniu.
Przecież słabi jesteśmy.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.