Od września w diecezji sosnowieckiej ruszają spotkania Szkoły Biblijnej. Zajęcia w ramach Szkoły poprowadzi grupa biblistów polskich, na co dzień wykładających Pismo Święte na uniwersytetach.
„Nie lękaj się”. Wiecie, ile razy ta rada pojawia się na kartach Pisma Świętego? 365. Dokładnie tyle, ile jest dni w roku. Przypadek? Nie sądzę.
Usłyszałem: „Bóg rozmnoży jedynie te pieniądze, którymi się dzielisz” i nie dowierzałem. Wiadomo, portfel nawraca się na końcu.
Kiedy diabeł jest wystraszony, posyła religijnych ludzi.
– Księżoszku, jo ino nie chca odmawiać tej nudnej modlitwy, kierą sie w kółko powtarzo… – Ale Faustyna obiecała, że kto ją odmówi, pójdzie do nieba! – A, to OK, może być…
Najważniejszy zarzut? Siostra Cristina, o. Szustak i Robert Benigni robią z Ewangelii… show. Przepraszam: a co w tym złego?
Nie mów, że to głęboka metafora. Powiedz: nie wierzę w to. Będzie uczciwiej.
Byli rodzicami najpiękniejszej córki Izraela. Jedynej, która została wybrana z nieprzebranego tłumu pięknych żydowskich kobiet na matkę samego Mesjasza.
Hej, Piotrze i Pawle, słuchajcie! Pewnego dnia ludzie z całego świata będą odwiedzać to miasto. Nie będą wówczas pytać, gdzie jest pochowany Neron, Juliusz Cezar czy Klaudiusz, lecz: „Gdzie był ścięty Paweł? Gdzie został pochowany Piotr, rybak?”.
Zanim zaczniesz żonglować warczącymi słowami o Żydach, którzy nie przyjęli Jezusa, pomyśl, jak czułbyś się, gdyby ktoś w czasie bezksiężycowej nocy zaświecił ci w oczy latarką?
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.