Swoje drzwi otworzyły biblioteki przygotowując nie tylko szereg atrakcji dla czytelników, ale i pokazując to, czego na co dzień nie widać.
Sąd Boży kojarzy się z czymś groźnym. Tak rysują go też liczne biblijne obrazy.
„Dlaczego dawni mnisi gdzieś w rogach swoich ilustracji rysowali stojących na głowie błaznów?” – pytał retorycznie rekolekcjonista. „Bo chcieli choć kawałka normalnego życia, jak to mówią niby znawcy sztuki? Nie".
Po przepłynięciu Kanału Sueskiego potrzeba około pięciu godzin jazdy, by dotrzeć do Dżabal Musa, najwyższej góry Półwyspu Synajskiego. Liczy 2285 metrów.
Nakładem oficyny Vocatio ukazał się światowy bestseller, który sprzedał się już w ponad trzech milionach egzemplarzy.
Maria Magdalena, ta, która stała wiernie pod krzyżem Jezusa, a po trzech dniach Zmartwychwstały jej pierwszej się ukazał, nie ma szczęścia do sposobu jej przedstawiania w literaturze.
Jak zachęcić młodych ludzi do czytania Biblii? Odpowiedzi na to pytanie poszukują duszpasterze, katecheci i rodzice. Znalazło ją dwóch wrocławian, a jako pierwszy poznał GN.
Mogą się tu swobodnie poruszać wśród kolorowych ścian. Przy okazji testują wiedzę biblijną rodziców, kiedy dociekliwe dopytują o to, co widzą na obrazkach.
Jest straszna w swej absolutnej nieustępliwości, straszna w swej nieuczciwości wewnętrznej, bo przecież nie mogli niczym jej uzasadnić.
Vincent van Gogh kopiował niektóre dzieła Delacroix. Jedną z najbardziej znanych kopii jest przypuszczalnie prezentacja Miłosiernego Samarytanina.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.