Czego nam potrzeba, by w nasze dzieje wpisały się magnalia Dei? Lista „wymagań” jest nadspodziewanie krótka.
A może miasto świata? I jaki to raj – zapyta ktoś znający Księgę Rodzaju – skoro żyje w nim wnuk Kaina, Lamek?
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.