Miasto Boga

Biblia uczy, że potomkowie Kaina – ludzie cieleśni – którzy przywiązują wagę jedynie do rzeczy światowych, nierzadko mogą być nawet bardziej skuteczni w sprawach doczesnych od tych trwających w bliskości z Bogiem. Jezus zapowiedział:

Synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światłości (Łk 6, 8)

W rodzie Kaina pojawiło się wielu „roztropnych” – ludzi, którzy wiedzieli, jak uczynić miasto bogatym i potężnym. I jak pokazać, że Bóg wcale nie jest potrzebny do osiągnięcia sukcesu i do przeżywania szczęścia. Właśnie „miasto świata” ma stać się nowym rajem.

Jaki to raj – zapyta ktoś znający Księgę Rodzaju – skoro żyje w nim wnuk Kaina, Lamek? To miasto jedynie dla niego i dla jemu podobnych. To miasto jest terenem walki o to, żeby inni się mnie bali, nie ja ich.

Przecież Lamek woła, a jego krzyk jest definicją „raju dla mnie”:

Słuchajcie, co wam powiem […]. Nastawcie ucha na moje słowa: Gotów jestem zabić człowieka dorosłego, jeśli on mnie zrani, i dziecko – jeśli zrobi mi ono siniec! Jeżeli Kain miał być pomszczony siedmiokrotnie, to Lamek siedemdziesiąt siedem razy! (Rdz 4, 23–24)

Kainici wznoszą coraz liczniejsze osiedla, miasto się rozrasta. „Miasto świata” ma misję: zdobyć „miasto Boga”, zniszczyć je i zawładnąć jego mieszkańcami, uprowadzając w niewolę. Cóż, wystarczy związać im ręce i włożyć na oczy diabelskie szkła…

To największe niebezpieczeństwo, jakie nam grozi. Czy mamy dodać, że dziś stało się ono realnym zagrożeniem dla wielu z nas?

Nieznosząca się sprzeczność
Dwa miasta. Rzekłbyś: stoją obok siebie drzwi w drzwi. A że nie są to siostry trzymające się w serdecznym uścisku, pozostaje pytanie: Które z nich zajmie obszar obcego sobie terytorium? Nie znamy całej kroniki tej nadprzyrodzonej wojny, znamy jednak treść ostatniego zapisu. Wiemy, że zwycięży „miasto Boga”!

*

Powyższy tekst jest fragmentem książki "Exodus. 7 proroctw o Kościele". Autor: Wincenty Łaszewski. Wydawnictwo: Esprit.