Niewierny? A może raczej desperacko szukający wiary i Boga? Właśnie taki obraz apostoła Indii wyłania się z nakręconego w 2001 roku filmu Raffaele Mertesa.
Marta mówi Panu Jezusowi, że wierzy w zmartwychwstanie. W tamtym czasie to była nowość.
Tę książkę się chłonie. Sam Jezus jest jej narratorem. Opisuje swoje uczucia. Są tu Jego łzy, radości i obawy. Są emocje apostołów, napięcia i kłótnie między nimi. I reakcje Jezusa, który widzi ludzkie serca.
Doświadczenie spotkania z Biblią, często tylko na Mszy św., kończy się dla niektórych ludzi poczuciem bezradności wobec tekstu świętego. Potrzeba więc coraz bardziej takich inicjatyw jak koła biblijne, konkursy i maratony.
Miłować się wzajemnie, modlić się za egoistów...
Ależ gęsty jest ten fragment Ewangelii. Pojawia się w nim kilka tematów. Najważniejszym jest miłość Boga do nas, którą objawił Jezus.
Niektórzy mówią, że Pismo Święte znał na pamięć. Tłumaczył je na język polski. Redaktor naukowy najbardziej znanego polskiego przekładu – Biblii Tysiąclecia, ojciec Augustyn Jankowski, benedyktyn, zmarł 6 listopada.
Kiedy pierwszy raz jechałem z Bagdadu do Babilonu, gęsty upał wisiał w powietrzu. Obszar polskich budów, które leżały w gestii moich zainteresowań zawodowych, obejmował obecną polską strefę okupacyjną i Bagdad. Niekiedy zapuszczałem się aż do Basry.
Świat jest pełen łez. Co dzień na całym świecie płaczą ludzie dotknięci krzywdą, cierpieniem, niesprawiedliwym potraktowaniem.
Chrystus przywraca właściwy porządek spraw.
O Bogu, o człowieku i o nadziei. W rytmie czytań roku liturgicznego.
Garść uwag do czytań na niedzielę Trójcy Świętej roku C z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.