Późne piątkowe popołudnie w Jerozolimie. Pod Ścianę Płaczu od strony żydowskiego osiedla w starej części miasta coraz wyraźniej dochodzi śpiew.
Fragmenty książki "Czy Jezus żądał zbyt wiele? Objaśnienie Kazania na Górze", które zamieszczamy za zgodą Autora i Wydawnictwa Edycja Świętego Pawła
Filmowa opowieść o wielkiej wolności, jaką daje wiara oraz o tym, jak wiele można zyskać, gdy wybaczy się innym, porzucając gniew i nieufność.
Rzecz nie idzie o motyw samotworzącej się historii z możliwie nieskończoną ilością zakończeń ze znanego filmu Wolfganga Petersena sprzed niemal trzydziestu lat, którego bohaterem był Bastian, nieśmiały jedenastolatek. Sprawa dotyczy innego, wciąż wracającego w ludzkiej historii motywu wdzięczności i batalii o prawdę.
Jedenaście kilometrów na północny zachód od Jerozolimy leży wioska El-Quebeibeh, utożsamiana z biblijnym Emaus. To właśnie tu Kleofas i Symeon rozpoznać mieli zmartwychwstałego Pana po prostym geście łamania chleba.
Według tradycji na jego dnie leżą ruiny Sodomy i Gomory.
Jakoś tak się utarło, że dyktatorów i tyranów, którzy mają na sumieniu śmierć tysięcy, a nawet milionów ludzi i eksterminację całych narodów czy społeczności, niejednokrotnie zwykło nazywać się panami życia i śmierci.
Czyli biblijne podstawy „radości różańcowej” - część III.
Trudno powiedzieć, z jakiego powodu doszło do zaniedbań przy codziennym rozdawaniu jałmużny.
Anioł Pana przychodzi do Jakuba po to, aby obudzić w nim to odwagę, wolę walki i determinację.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.