Kto słucha słowa Bożego, karmi się sakramentami, a jednocześnie „wie lepiej” jak żyć, jest „królestwem wewnętrznie rozdartym”.
W brzeskim sanktuarium św. Jakuba w kaplicy wieczystej adoracji Najświętszego Sakramentu umieszczona została księga Pisma Świętego.
Skąd wiadomo, że jest blisko, że On to On: przyjmowany w Komunii, przemieniający w sakramentach, słuchający na modlitwie?
Czy cenię sobie ten niezwykły dar sakramentu chrztu, który otwiera mi drogę do zbawienia? Czy zbytnio nie lekceważę go?
Czasem jest w nas chęć nadrobienia wszystkiego w trzy dni. Załatwić relacje opłatkiem, pobożność pasterką, prawe życie przedświątecznym sakramentem.
Tak jak Mistrz, uczniowie również wyrzucają demony oraz - jak zapisze św. Marek - namaszczają oliwą wielu chorych i uzdrawiają ich.
Jak przytulam żonę, jak całuję dzieci, jak witam się z chorą matką? Moje ciało ma być sakramentem mojej miłości.
Aby możliwe stało się wspólne celebrowanie sakramentu jedności Słowo Boże musi stać się słowem pojednania – stwierdził kardynał Walter Kasper.
Boże miłosierdzie może być dla nas abstrakcją. Nawet łaska sakramentu – przejściowym zadowoleniem, uczuciem pokrzepienia, które mija przy pierwszych trudnościach.
Być może nie zdumiewamy się już nawet Jego nauką: oswojone są cuda sakramentów, uspokoił się nurt modlitwy…
Wiara to nie tylko intelektualne poznanie, ale również osobista decyzja i zmiana życia, nawrócenie i przyjęcie zmartwychwstałego Jezusa.
O Bogu, o człowieku i o nadziei. W rytmie czytań roku liturgicznego.
Garść uwag do czytań na XVI niedzielę zwykłą roku C z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.