Krew męczenników jest posiewem chrześcijan. Tę prawdę już na przełomie I i II w. odkrył św. Ignacy Antiocheński, skądinąd męczennik.
Ten psalm to pieśń narodu, który był potężny „od Morza aż do Rzeki” - od morza zwanego przez nas Śródziemnym po rzekę Eufrat.
Pełen Ducha Świętego, powrócił Jezus znad Jordanu, a wiedziony był przez Ducha na pustyni czterdzieści dni, i był kuszony przez diabła (Łk 4,1–2).
Dane archeologiczne z tego okresu, a mowa o czasach odległych od nas o niemal 4 tys. lat, nie zachowały zbyt wielu znalezisk, by móc pokazać, na czym polegała działalność ówczesnych proroków.
Rok 169 przed Chr. to nie był dobry rok dla Antiocha IV Epifanesa. Władca Syrii, który wśród wielu podbitych ziem władał także Palestyną, ruszył na Egipt, by zająć to władztwo i potem ogłosić się panem świata.
Ewangelia odnosi się do infekcji duchowej, wskazując na „wirusy”, czyli obłudę i lęku. Z nimi to próbuje walczyć Syn Boży...
O Bogu, o człowieku i o nadziei. W rytmie czytań roku liturgicznego.
Garść uwag do czytań na XXIX niedzielę zwykłą roku C z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.