Deka”, czyli dziesięć, „logos”, czyli słowo.
Określenie dziesięciu istotnych praw przymierza Boga ze swoim ludem. Podkreśla to stwierdzenie, że zostały wypisane ręką samego Boga. Wypisane na kamiennych tablicach wręczonych Mojżeszowi na górze Synaj. Istnieją dwa biblijne zapisy przykazań Dekalogu (Wj 20 i Pwt 5).
Sformułowanie katechizmowe jest ich skrótem i zawiera pewną trudność w podziale tekstu na dziesięć prawideł. W Nowym Testamencie znajdujemy szereg odniesień do Dekalogu. Najbardziej znamiennym jest Kazanie na Górze.
Jezus w sformułowaniu „Powiedziane było..., a ja wam powiadam...” stawia siebie na równi z Prawodawcą przymierza, z Bogiem. Ale - jak deklaruje - nie przekreśla ani „jednej joty (małej literki), ani jednej kreseczki” starego Prawa. Nadaje jednak poszczególnym przykazaniom nowe znaczenie.
Przede wszystkim osadza każdy wymóg w głębi ludzkiego jestestwa, ludzkiego umysłu i sumienia. A po drugie -podnosi wymagania wyżej, nawet bardzo wysoko. Apostoł Paweł odnosi się do Dekalogu, wskazując na „wspólny mianownik” wszystkich przykazań, jakim jest miłość.
Zresztą na to samo już wcześniej wskazał Jezus, pytany, które przykazanie jest największe.
Otwórz: Wj 20,1-17; Mt 5,17 nn.; Rz 13,9 nn.