Nie jestem Bogiem

Garść uwag do czytań na III niedzielę Wielkiego Postu roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.

Tak, dekalog to prawo przymierza. Może przypomnijmy.

Bóg powołując Abrahama obiecał, że kiedyś jego potomkowie posiądą Kanaan. Już jednak jego wnuk, Jakub, uciekając przed głodem na starość z całą rodziną osiadł w Egipcie. Z czasem Egipcjanie zapomnieli jednak o zasługach dla ich kraju Józefa, syna Jakuba. Zaczęli traktować Izraelitów jak niewolników. Bóg widząc co się dzieje powołał w końcu Mojżesza, aby wyprowadził Izraela z niewoli i zaprowadził go do Ziemi Obiecanej, do obiecanego Abrahamowi Kanaanu. Było więc dziesięć plag, którymi Bóg z powodu niechęci do wypuszczenia niewolników dotknął Egipt, był cud Nocy Wyjścia – otwarte Morze Czerwone, była już manna, przepiórki i woda wyprowadzona ze skały. I było cudowne zwycięstwo nad Amalekitami. Izrael już zobaczył, jak wielki jest jego Bóg, Jahwe. I ten potężny Bóg teraz, pod Synajem (Horebem) oferuje Izraelowi zawarcie przymierza. Wy dacie mi to, a ja wam dam w zamian to. Wy będziecie kierować się moim prawem, a w zamian będę się wami opiekował – mówi Bóg. Dobry układ, prawda?

Izrael chętnie się zgodził. Jest o tym mowa w 24 rozdziale Księgi Wyjścia.

I rzekł [Pan] do Mojżesza: «Wstąp do Pana, ty, Aaron, Nadab, Abihu i siedemdziesięciu ze starszych Izraela i oddajcie pokłon z daleka. Mojżesz sam zbliży się do Pana, lecz oni się nie zbliżą i lud nie wstąpi z nim».

Wrócił Mojżesz i obwieścił ludowi wszystkie słowa Pana i wszystkie Jego zlecenia. Wtedy cały lud odpowiedział jednogłośnie: «Wszystkie słowa, jakie powiedział Pan, wypełnimy». Spisał więc Mojżesz wszystkie słowa Pana. Nazajutrz wcześnie rano zbudował ołtarz u stóp góry i postawił dwanaście stel, stosownie do liczby dwunastu pokoleń Izraela. Potem polecił młodzieńcom izraelskim złożyć Panu ofiarę całopalną i ofiarę biesiadną z cielców. Mojżesz zaś wziął połowę krwi i wylał ją do czar, a drugą połową krwi skropił ołtarz. Wtedy wziął Księgę Przymierza i czytał ją głośno ludowi. I oświadczyli: «Wszystko, co powiedział Pan, uczynimy i będziemy posłuszni».Mojżesz wziął krew i pokropił nią lud, mówiąc: «Oto krew przymierza, które Pan zawarł z wami na podstawie wszystkich tych słów».

Jest więc Dekalog prawem przymierza, a nie narzędziem ucisku. Izrael uznał, że taki układ mu się opłaca. I prawie cała późniejsza historia Izraela, do niewoli babilońskiej, jest przez część biblijnych autorów ujęta w schemat przymierza i wierności przyjętym układom. Kiedy Izrael i jego królowie są mu wierni, wtedy Bóg im błogosławi. Ale kiedy o przymierzu zapomina, zapomina o prawie, wtedy Bóg zsyła na Izraela różne kary. Dokładniej: przestaje Izraela chronić. A wtedy Izrael popada w tarapaty...

A sam tekst czytania.... Może warto zwrócić uwagę na parę drobiazgów. Komuś te wyjaśnienia mogą się przydać.

  • Zwraca uwagę to „Ja jestem Pan, twój Bóg, którym cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli”. To przypomnienie Izraelowi kim jest Bóg, który z nimi zamierza zawrzeć przymierze. To ich dobrodziej, ich wybawiciel i wierny sojusznik. Dziś... Pewnie można by parafrazując napisać: jam jest Pan, Bóg Twój, który bez jednego strzału wybawił was z czerwonej zarazy, Pan Bóg, który ocalił Ci życie w chorobie, bo Go prosiłeś albo Pan Bóg który obdarzył Cię tyloma innymi łaskami....
     
  • To przytoczone wcześniej zdanie uważane bywa czasem za pierwsze z przykazań. Wtedy 9 i 10 są łączone.
     
  • Nie będziesz miał bogów cudzych „obok Mnie”. Izrael nie tylko ma stawiać Boga na pierwszym miejscu. Nic i nikt nie ma dla Niego być bogiem. Podobnie i my dziś. Poza Bogiem Jedynym nic nie może być traktowane jak On. Nawet jako „bóg drugorzędny”.
     
  • Zarzuca się czasem katolikom, że opuszczają przykazanie o rzeźbach. Nic podobnego. To niby inne przykazanie jest po prostu rozwinięciem pierwszego przykazania. A najlepiej świadczy o tym przypomnienie, już po owym zakazie tworzenia obrazów i rzeźb: „Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył”. Toż to powtórzenie tego, co jest na początku. Gdyby traktować te przykazania jako oddzielne, mielibyśmy dwa takie same przykazania.  
     
  • Wzywanie do czczych rzeczy to nie tylko wymawianie imion świętych bez uszanowania. To przede wszystkim mieszanie Go w ludzkie sprawy w sposób Mu uwłaczający. Np. powoływanie Go na świadka kłamstwa (krzywoprzysięstwo) ale i wiele innych sytuacji, kiedy człowiek załatwiając jakieś swoje interesy „używa” w przepychankach z bliźnimi Boga. Zasłania się Nim, powołuje się na Jego wolę itd... Napis który swego czasu nosili na pasach niemieccy żołnierze  - „Bóg z nami” - też wydaje się tego rodzaju nadużyciem...
     
  • W przykazaniu trzecim zwraca uwagę nie tylko to, że zakazana jest w szabat praca ale i to, że Izraelita nie może tego dnia korzystać z pracy innych zmuszając ich do niej, kiedy on, niby wierny Bożemu prawu, nie pracuje.
     
  • Zwraca uwagę jeszcze ósme przykazanie: „Nie będziesz mówił przeciw bliźniemu twemu kłamstwa jako świadek”. Tu nie chodzi o kłamstwo, każde powiedzenie nieprawdy. Chodzi w pierwszym rzędzie o tę jego formę, którą nazywamy oszczerstwem, a która polega na kłamliwym oskarżaniu bliźniego o zło. W tym kontekście np. mówienie nieprawdy, gdy broni się człowieka wygląda jednak trochę inaczej, ale nie czas, by teraz tutaj ten temat rozwijać.
     
  • Nie pożądaj z 9 i 10 przykazania... Zło często rodzi się z nieuporządkowanych pragnień. Z pragnienia żony Uriasza Chetyty Dawid nie tylko cudzołożył, ale zabił Uriasza. Pragnący czyjegoś majątku często nie tylko kradnie, ale w celu zdobycia go napada, bije, zabija albo – w innych sytuacjach – oczernia...

A następujący po czytaniu psalm jest pochwałą dobrego i mądrego Bożego prawa. „Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę, świadectwo Pana niezawodne, uczy prostaczka mądrości”.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg