Nie jestem Bogiem

Garść uwag do czytań na III niedzielę Wielkiego Postu roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.

2. Kontekst drugiego czytania 1 Kor 1,22-25

Pierwszy list św. Pawła do Koryntian, z którego pochodzi drugie czytanie tej niedzieli, to w pierwszej części wystąpienie Pawła przeciwko nieporządkom w Kościele w Koryncie. Na początku wyjaśnia on, że mądrość chrześcijan to coś innego niż to, co zwykło się za mądre uważać. I to zarówno to, co za mądre uważają Żydzi, jak i to, co za takowe uważają poganie. Dlatego Chrystusa często przyjmują ci, którzy w obu tych społecznościach uchodzą za niemądrych.  Ale właśnie oni, idąc za Chrystusem są najmądrzejsi. Są mądrzy mądrością Bożą.

Przytoczmy tekst czytania w nieco szerszym kontekście.

Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata? Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących. Tak więc, gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków, Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą. To bowiem, co jest głupstwem u Boga, przewyższa mądrością ludzi, a co jest słabe u Boga, przewyższa mocą ludzi.

Przeto przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu! Niewielu tam mędrców według oceny ludzkiej, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych. Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał to, co niemocne, aby mocnych poniżyć; i to, co nie jest szlachetnie urodzone według świata i wzgardzone, i to, co nie jest, wyróżnił Bóg, by to co jest, unicestwić,  tak by się żadne stworzenie nie chełpiło wobec Boga.

Wymowa tekstu jest chyba jasna. Żydzi szukają przede wszystkim znaków od Boga. Znaków, przez które poznają wolę Bożą. Ilustracją tego faktu jest to, jak często w Ewangeliach pojawia się żądanie, by Jezus dokonał jakiegoś znaku, dzięki któremu niedowiarkowie (czyli faryzeusza i inni religijni niby gorliwcy) mogliby uwierzyć. Poganie szukają mądrości. To znane i przez nas zamiłowanie antycznych Greków do filozoficznych dociekań. Ale chrześcijanin jest mądry inną mądrością, mądrością Bożą. Bo uwierzył ukrzyżowanemu Chrystusowi – zgorszeniu dla Żydów, głupstwu dla pogan.

Jakie to czytanie ma związek z pierwszym? Wydaje się, że chodzi o owo zaufanie Bogu. Prawo dziesięciu przykazań było prawem dobrym, ale pewnie nieraz – podobnie jak dziś – rodziło też pytanie, czy w konkretnej sytuacji nie byłoby lepiej zrobić inaczej, nie oglądając się na nie. W obu czytaniach pobrzmiewa to przekonanie, że trzeba zaufania do Boga, uznania, że jak On chce, jest najlepiej.

A związek z Ewangelią? Chyba właśnie trzeba pójść w tym kierunku. Jak Bóg chce jest najlepiej. Nawet jeśli będzie to inaczej niż Izrael oczekiwał...

3. Kontekst Ewangelii J 2,13-25

Scenę wypędzenia przekupniów ze świątyni synoptycy (Mateusz, Marek i Łukasz) umieszczają bezpośrednio przed męką Jezusa. W Ewangelii Jana umieszczona została prawie na początku. W drugim rozdziale. Po prologu, po scenach z Janem Chrzcicielem i pierwszymi uczniami jest mowa o pierwszym znaku – zamienieniu wody w wino podczas wesela w Kanie Galilejskiej. Wypędzenie przekupniów to drugi znak. Trochę zaskakujące, prawda?

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama