Garść uwag do czytań na V niedzielę wielkanocną roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
I jeszcze dwa szczegóły....
3. Kontekst Ewangelii J 15,1-8
Ewangelia św. Jana, jak to już parę razy pisałem składa się zasadniczo z dwóch części. W pierwszej Jezus objawia się światu, w drugiej – swoim uczniom. Ewangelia V niedzieli wielkanocnej roku B pochodzi z tej drugiej części Janowego dzieła. Nauczanie o winnym krzewie nie jest więc pouczeniem dla świata, ale dla uczniów. Świat na pewno tego nie zrozumie. Ale uczeń zrozumieć musi.
Przytoczmy tekst tej części mowy Jezusa w całości. Bo tak jak słyszymy tę alegorię podczas Eucharystii, to czegoś ważnego w niej brakuje... Tekst czytania – pogrubioną czcionką.
„Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie, o ile nie trwa w winnym krzewie, tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie.
Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poprosicie, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami”.
Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna. To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem.
4. Warte zauważenia
Obraz przedstawiony przez Jezusa jest w zasadzie jasny. Ale rodzi też ważne pytania...
Najważniejsze? Alegoria o winnym krzewie to usilne wezwanie Jezusa, by Jego uczniowie w Nim trwali. To trwanie w Mistrzu, zjednoczenie z Nim pozwala uczniom żyć i owocować. Bo On jest dla nich tym, czym dla pędów soki płynące z pnia. Jeśli nie będą z Niego czerpali, nie tylko nie przyniosą owoców, ale też sami uschną, więc zostaną odcięci i spaleni... No dobrze, to jest jasne, ale co to znaczy trwać w Krzewie Winnym, trwać w Chrystusie?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |