Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Tradycyjnie już - od I Niedzieli Adwentu zapraszamy do aktywnego udziału w kolejnej edycji Szkoły Słowa Bożego, którą prowadzi ks. Jan Kochel. Zachęcamy do dzielenia się swoimi rozważaniami, modlitwami i "dobrymi nowinami", które można przysyłać na adres redakcji.
Listy więzienne ujawniają kilka nowych imion bliskich współpracowników Apostoła. Najkrótsze z pism apostolskich zaczyna się znamiennym pozdrowieniem: Paweł, więzień Chrystusa Jezusa, i brat Tymoteusz do umiłowanego Filemona, naszego współpracownika, do naszej siostry Apii i Archipa, naszego towarzysza, i do Kościoła w twoim domu… (Flm 1). Kim był umiłowany współpracownik? Jaki był status społeczny jego rodziny? Dlaczego Apostoł Paweł tak wyróżnia wspólnotę gromadzącą się w jego domu? To tylko wstępne pytania do wzruszającej historii o panu i jego niewolniku oraz o tym, jak chrześcijaństwo przełamuje bariery społeczne i podkreśla godność każdego człowieka!
CZYTAJ!
Flm 1-25; Łk 17,7-10
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Kto z was mając sługę, który orze lub pasie, powie do niego, gdy ten przyjdzie z pola: «Chodź zaraz i zasiądź do stołu»? Czy nie powie mu raczej: «Przygotuj mi posiłek, przepasz się i usługuj mi, aż się najem i napiję. Ty będziesz jadł i pił potem»? Czy dziękuje słudze za to, że wykonał polecenie? Tak i wy, kiedy wykonujecie wszystko, co wam polecono, mówcie: «jesteśmy nieużytecznymi sługami. Wykonaliśmy to, co było naszą powinnością»”.
Dodaj :. odnalezione przez ciebie teksty paralelne do rozważanego fragmentu Ewangelii.
ROZWAŻ!
Przywołany wstęp listu, obok imienia Filemona, ujawnia także imiona jego żony i syna. W ich domu gromadziła się wspólnota wierzących, tzw. kościół domowy, zapewne jeden z wielu w Kolosach. Musiała to być jednak rodzina szczególnie zasłużona dla rozwoju wiary w tym regionie, jeśli Apostoł kieruje do nich tak osobisty list. Pismo należy do grupy tzw. listów więziennych, które Paweł napisał dopiero podczas uwięzienia w Rzymie. W liście do Filemona Apostoł podkreśla godną postawę bogatego gospodarza i jego wielkoduszność wobec zbiegłego niewolnika Onezyma, które okazały się bardzo ważnym świadectwem wiary. Zrozumiały jest więc tytuł agapeto kai synergo hemon, nadany mu w uznaniu zasług apostolskich (A. Tronina).
Imię Filemon pochodzi od gr. Philemon, czyli „przyjazny” (od filos – „przyjaciel”). Prawdziwie przyjazna postawa tego chrześcijanina skłoniła Apostoła do niezwykle odważnego gestu, który zapoczątkował prawdziwą rewolucję społeczną w łonie chrześcijaństwa. Niewolnictwo w czasach apostolskich było instytucją mocno utrwaloną w społeczeństwie. Ucieczka niewolnika karana była śmiercią. Apostoł nie nawołuje do jakiś radykalnych zmian! Wzywa jednak bogatego chrześcijanina do wielkoduszności wobec niewolnika Onezyma (od gr. Onesimos – „przydatny”), który wraca do domu swojego pana z osobliwym pismem polecającym. Apostoł prosi w nim o przebaczenie i przyjęcie go do nowej, chrześcijańskiej wspólnoty: Chociaż mam pełną swobodę nakazywać ci to, co stosowne, wolę jednak prosić cię w imię miłości, bo taki już jestem ja, Paweł, starzec, a teraz i więzień Chrystusa Jezusa. Wstawiam się za moim dzieckiem, które zrodziłem w więzieniu, za Onezymem (Flm 8-10; por. Kol 4,9).
Dalsza treść listu wyjaśnia nową jakość – godność człowieka ochrzczonego, chrześcijanina. Paweł tłumaczy Filemonowi: przedtem był on dla ciebie nieużyteczny, teraz jest pomocą zarówno dla ciebie, jak i dla mnie (Flm 11). Apostoł dodaje ponadto: Jego, to jest moje serce, odsyłam do ciebie. Miałem zamiar zatrzymać go przy sobie, aby usługiwał mi zamiast ciebie, gdy noszę więzy dla Ewangelii. Nie chciałem jednak postanawiać czegokolwiek bez twej zgody, aby twój dobry czyn nie brał się z przymusu, lecz z własnej woli. Może po to oddalił się od ciebie na pewien czas, żeby go z powrotem odzyskać na zawsze. Ale już nie jako niewolnika, lecz więcej niż niewolnika – jako umiłowanego brata… (Flm 12-16; por. 1 Tm 6,1-2).
Niezwykle subtelna i inteligentna argumentacja, której używa Apostoł koresponduje z nauczaniem Mistrza z Nazaretu. On to wielokrotnie przekonywał swoich uczniów do przyjmowania w życiu postawy służebnej. Sam przecież nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu (Mt 20,28; por. Łk 22,25n.). Semityzm oznaczający „wszystkich” powraca u Łukasza w opowiadaniu o słudze, któremu nie dziękuje się za to, że wykonał wyznaczone mu polecenie. Jezus wzywa więc uczniów: Tak i wy, kiedy wykonujecie wszystko, co wam polecono, mówcie: «jesteśmy nieużytecznymi sługami. Wykonaliśmy to, co było naszą powinnością» (Łk 17,10).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |