Tradycyjnie już - od I Niedzieli Adwentu zapraszamy do aktywnego udziału w kolejnej edycji Szkoły Słowa Bożego, którą prowadzi ks. Jan Kochel. Zachęcamy do dzielenia się swoimi rozważaniami, modlitwami i "dobrymi nowinami", które można przysyłać na adres redakcji.
Prawdziwy współpracownik Chrystusa Sługi ma być człowiekiem pokornym i wdzięcznym za łaskę wybrania (J 15,4n. 16), bo obiecano mu jeszcze większą nagrodę (Mt 5,12; 1 Kor 3,8). Warto pytać o taką postawę w Kościele współczesnym:
kard. C. M. Martini
Św. Augustyn w swoim komentarzu do Ewangelii św. Jana czyni odniesienie do Pawłowego hymnu z Flp 2,6-11, by sławić ożywiającą moc Chrystusa Sługi, który daje nam zmartwychwstanie, uwalniając nas od naszej śmiertelnej kondycji: „Chrystus, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem. Co stałoby się z nami tu w dole, w otchłani, słabymi i przywiązanymi do ziemi, i przez to niezdolnymi dotrzeć do Boga? Czyż mogliśmy być pozostawieni samym sobie? Absolutnie nie. On ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi; nie wyrzekł się jednak postaci Bożej. Tak więc stał się człowiekiem Ten, który był Bogiem, przyjmując to, czym nie był, i nie tracąc tego, czym był; w ten sposób Bóg stał się człowiekiem. Z jednej strony znajdujesz w tym wsparcie dla swej słabości, z drugiej – znajdujesz w tym to, co potrzebne do osiągnięcia doskonałości. Niech cię podźwignie Chrystus mocą swego człowieczeństwa, niech cię prowadzi mocą swego ludzkiego Bóstwa, niech cię prowadzi do swego Bóstwa. O bracia, całe przepowiadanie chrześcijańskie i ekonomia zbawienia, skupiona na Chrystusie, streszczają się w tym, a nie w czym innym: w zmartwychwstaniu dusz oraz w zmartwychwstaniu ciał. I jedno, i drugie było martwe: ciało z powodu słabości, a dusza z powodu nieprawości; jedno i drugie było martwe, i było rzeczą konieczną, aby jedno i drugie, dusza i ciało, zmartwychwstało. Czyją mocą zmartwychwstaje dusza, jeżeli nie mocą Chrystusa Boga? Czyją mocą zmartwychwstaje ciało, jeżeli nie mocą Chrystusa człowieka? (...) Niech zmartwychwstanie twa dusza z nieprawości mocą Jego Bóstwa i niech zmartwychwstanie twe ciało z zepsucia mocą Jego człowieczeństwa» (Commento al Vangelo di San Giovanni, 23, 6, Rzym 1968, s. 541).
Dodaj :.twój dobry czyn, który zrodził się ze Słowa
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |