K

KADESZ

najdalej na południe położona miejscowość Judy. Gdy Izraelici w czasie wędrówki przez pustynię doszli do Kadesz, rozłożyli się tu obozem, ponieważ okolica była bogata w trawę i wodę. Kadesz leżało na granicy Półwyspu Synajskiego i Ziemi Obiecanej, dlatego też stąd wysłał Mojżesz wywiadowców do Kanaanu, do ziemi, którą mieli wziąć w posiadanie. Gdy wywiadowcy powrócili i opowiedzieli o jej warownych miastach i licznych rosłych mieszkańcach, Izraelitów ogarnęło przerażenie i podnieśli bunt przeciw Mojżeszowi i Aaronowi, a ostatecznie przeciwko Bogu, którego moc wyprowadziła ich z niewoli i przyprowadziła do tego miejsca. Wstawiennictwo Mojżesza uchroniło lud od strasznej i natychmiastowej kary Bożej; Bóg jednak zapowiedział, że oprócz Kaleba i Jozuego nikt z tych, którzy wyszli z ziemi egipskiej, nie wejdzie do Ziemi Obiecanej, nawet Mojżesz i Aaron (Lb 13-14; Pwt 1,19-40).

(mb)

KAFARNAUM
hebr. "Kefr-Nahum" (wieś Nahuma) położone na północno-zachodnim brzegu jeziora Genezaret. Miejsce jego położenia lokalizuje się dzisiaj z Tell Hum - rozkopanym archeologicznie kopcu położonym między Betsaidą i Tabigą, ok. 4 km na południowy zachód od miejsca, gdzie Jordan uchodzi do jeziora Galilejskiego.
Okres świetności miasta (znajdującego się w pobliżu ważnych szlaków komunikacyjnych) przypadł na czasy Jezusa. Mieścił się w nim urząd celny i stacjonował garnizon rzymski. Kilkadziesiąt lat później było już tylko zwykłą osadą, a ponowny rozkwit nastąpił dopiero w VII/VIII w. (w epoce bizantyjskiej i wczesnoarabskiej).
Od I do IV w. istniała tu bardzo aktywna wspólnota judeochrześcijan, a pod koniec IV w. osiedlili się tu poganochrześcijanie.
W Kafarnaum zachowały się ruiny synagogi datowane na II-V w., zbudowanej na miejscu starszej pochodzącej z I w. (czyli zapewne tej, w której nauczał Jezus, gdy mieszkał w tym mieście) oraz ruiny domu Piotra, nad którymi wzniesiono kościół.
Jezus chętnie przebywał w tym mieście. W nim spotkał Mateusza celnika, który wszystko porzucił i został Jego uczniem. W Kafarnaum mieszkał także rzymski setnik, który zwrócił się do Jezusa z prośbą, żeby uzdrowił jego sługę. Gdy Jezus mu odrzekł, że przyjdzie i uzdrowi go, setnik wypowiedział słowa, które nieco zmienione powtarza się podczas każdej Mszy św.: “Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie”. Jezus zdumiał się wiarą setnika i natychmiast uzdrowił jego sługę. W Kafarnaum mieszkała też teściowa Piotra i Jezus często przychodził do jej domu, gdzie spotykał się z wieloma ludźmi; pewnego dnia i ją uzdrowił z gorączki (Mt 8,5-15; 9).
(mb/sx)
KANANEJCZYCY
Starożytna nazwa mieszkańców kraju odpowiadającego obecnemu terytorium Izraela i Libanu. W Starym Testamencie Kananejczycy, którzy wycofując się do Fenicji przeżyli podbój izraelski, byli najbardziej pogardzanymi wrogami Izraela. Izraelczycy gardzili religią kananejską, a sposób życia Kananejczyków uważali za odrażający zwłaszcza w sferze moralności seksualnej. Dlatego prośba kobiety kananejskiej, wymienionej w dzisiejszej Ewangelii, skierowana do Jezusa pozostała początkowo bez odpowiedzi. Jednak jej wielka wiara skłoniła Jezusa do zareagowania.
(za: Gość Niedzielny Nr 33/2002)
KERIT
potok - wadi uchodzące do Jordanu od strony wschodniej. W jego pobliżu prorok Eliasz był żywiony przez kruki (1 Krl 17,3-7). Współcześnie niektórzy identyfikują go z Wadi Yabis inni natomiast z Wadi Qelt, wpadające do Jordanu od zachodu, po minięciu Jerycha
(za: AB)
KOHELET
tak określa siebie autor jednej z najpóźniejszych ksiąg Biblii hebrajskiej. W innych tekstach biblijnych słowo to nie występuje jako imię. Prawdopodobnie pochodzi ono od hebrajskiego czasownika qhl (”gromadzić”, ”zbierać”). ”Eklezjastes”, który jest greckim odpowiednikiem tego terminu, to inny jej tytuł, używany zarówno w najstarszych przekładach Biblii (w greckiej Septuagincie i łacińskiej Wulgacie), jak i w niektórych współczesnych jej wydaniach (np. w Biblii Tysiąclecia).

Koheletem mógł być lider zgromadzenia religijnego lub świeckiego. Tytuł ten mógł także przysługiwać kolekcjonerowi mądrości w Izraelu. Na podstawie danych zawartych w Księdze (Koh 1,1.12) identyfikowano jej autora z Salomonem, który miał ją napisać już w podeszłym wieku. Temu samemu królowi przypisywano też Pieśń nad pieśniami (świadectwo jego młodzieńczej miłości) oraz Księgę Przysłów (autorstwa dojrzałego monarchy). Słownictwo, gramatyka, styl i treść tych trzech ksiąg wskazują, że pisma te powstały znacznie później, już po niewoli babilońskiej (VI w. przed Chr.), chociaż mogły też przejąć wcześniejszy materiał. Podobieństwo języka Księgi Koheleta do innych pism hebrajskich okresu greckiego i rzymskiego wskazuje na III w. przed Chr. jako datę jej powstania.

Sceptycyzm Księgi Koheleta może być kontrowersyjny. Czy jej autor to pesymista? Głosił on bowiem: ”Wszystko jednakie dla wszystkich: Ten sam spotyka los sprawiedliwego, jak i złoczyńcę, tak czystego, jak i nieczystego, zarówno składającego ofiary, jak i tego, który nie składa ofiar; tak samo jest z dobrym, jak i z grzesznikiem, z przysięgającym, jak i z takim, którzy przysięgi się boi. To złem jest wśród wszystkiego, co się dzieje pod słońcem, że jeden dla wszystkich jest los” (Koh 9,2-3). Księga Koheleta uczy jednak dojrzałej mądrości. Zachęcając do cieszenia się z każdego dobra, nie utożsamia jednak tej radości z rzeczywistym szczęściem człowieka.
(za: ks. Artur Malina, Gość Niedzielny Nr 31/2004)
KOLOSANIE
Mieszkańcy miasta Kolosy, położonego w południowo-zachodniej części Frygii w Azji Mniejszej, nad rzeką Likos.

Wspólnota chrześcijańska, której członkowie wywodzili się z pogaństwa, powstała tu w czasie działalności misyjnej św. Pawła, w latach 52-55 po Chr. Przyczynił się do tego Epafras - Kolosanin - jeden ze współpracowników Apostoła Narodów (Kol 1,7-8; 4,12-13), nawrócony prawdopodobnie w czasie wizyty w Efezie.

Był on „wiernym sługą Chrystusa” i jako przedstawiciel Pawła (Kol 1,7) głosił Kolosanom Ewangelię.
(za: Gość Niedzielny Nr 13/2002)
KONTROWERSJE
to ewangeliczny gatunek relacji o publicznej działalności Jezusa. Ich przedmiotem są Jego cuda, interpretacja Prawa, zachowanie uczniów, a zwłaszcza wypowiedzi wskazujące na nadzwyczajną tożsamość lub władzę Jezusa.

Bliskość celników i grzeszników do Niego jest częstym powodem szemrania faryzeuszów i uczonych w Piśmie. Kontestujący przypisują Jezusowi inicjatywę w relacji z grzesznikami: ”przyjmuje i jada z nimi” (Łk 15,3, por. Mk 2,16). Przedmiotem krytyki nie są osoby zbliżające się do Jezusa, lecz wyłącznie On sam. Z kontrowersji ponadto wynika, że krytykujący nie uważają się za grzeszników. Ich zarzut ma tło społeczne: należy zachować dystans do grzeszników, nie zapraszając ich ani nie uczestnicząc z nimi we wspólnych posiłkach. Motywacja krytyki nie jest jednak tylko społeczna, lecz zarzut znajduje uzasadnienie w zakazach i nakazach Świętych Pism: z ludźmi nieprawymi nie należy łączyć się w procesach (Wj 23,1), a towarzystwa występnych powinno się unikać (Ps 1,1; 26,5; Prz 4,14).

Faryzeusze i uczeni w Piśmie występują w obronie Prawa, lecz kontrowersje angażują czytelnika i słuchacza Ewangelii. W kwestii relacji z grzesznikami i celnikami faryzeusze wysuwają zarzuty ogólnie, a nie kierują ich do Jezusa. Nie chodzi bowiem o sprawienie krytykowanemu jakiejś trudności odnośnie do interpretacji Prawa ani o sprowokowanie odpowiedzi służącej za podstawę oskarżenia Go przed władzami lub mogącej być przyczyną utraty autorytetu wśród ludu. Krytykujący nie zamierzają przeszkodzić Jezusowi ani nie mają na celu zmiany Jego postępowania lub nauczania. Ich oskarżenia powtarzają się przy podobnych okazjach, aby wzbudzić w czytelniku i słuchaczu Ewangelii pytanie o sens bliskości Jezusa do grzeszników oraz o znaczenie Jego postawy dla osobistego życia każdego chrześcijanina.
(za: ks. Artur Malina, Gość Niedzielny Nr 37/2004)
KORYNT
Ruiny Koryntu Starożytne miasto w Grecji, usytuowane na wąskim przesmyku między Peloponezem a częścią kontynentalną, na płaskowyżu rozciągającym się u podnóża góry Akrokorynt, wznoszącej się na wysokość około 600 m n.p.m.

W czasach Nowego Testamentu było stolicą rzymskiej prowincji Achai, odgrywało wielką rolę gospodarczą dzięki dwóm portom: Kenchry i Lechajon, pełniącym rolę łączników Wschodu z Zachodem. Kenchry, oddalone były od miasta o 13 kilometrów w kierunku wschodnim, leżały w Zatoce Sarońskiej.

Lechajon był położony w Zatoce Korynckiej, w odległości 2 kilometrów na zachód od miasta. Korynt miał też ambicje kulturalne. Spotykały się w nim religie greckie i bliskowschodnie.

Rozwinięty był tu kult Afrodyty, kwitła rozwiązłość. Św. Paweł przybył do Koryntu podczas drugiej podróży misyjnej i pracował w tym mieście około osiemnastu miesięcy (Dz 18,1-18).

Po opuszczeniu Koryntu napisał dwa obszerne listy, w których porządkuje wewnętrzne sprawy wspólnoty chrześcijan w Koryncie (1 Kor) i broni swego apostolskiego autorytetu (2 Kor).
(za: Gość Niedzielny Nr 3/2002)
KOŚCIÓŁ
(grec. ekklesia)
Oznacza społeczność wszystkich chrześcijan, a także poszczególne gminy chrześcijańskie. Stary Testament położył podwaliny pod pojęcie Kościoła, stosując termin kahal - Lud Boży gromadzący się głównie w celu sprawowania obrzędów kultycznych. Podstawą i ogniwem łączącym kahal Starego Testamentu było przymierze. W Nowym Testamencie zgromadzeniem tym jest nowy Lud Boży - nowy Izrael, nazwany potomstwem Abrahama. Fundamentem Kościoła jest Chrystus.

Apostołom zlecił kontynuację swego dzieła. Mandat ten powtórzył Chrystus po swoim zmartwychwstaniu, rozszerzając go na wszystkie narody. Najwyraźniej rozwinął naukę o Kościele św. Paweł w listach kierowanych do poszczególnych gmin. Porównuje on Kościół do Ciała Chrystusa, uwielbionego Pana, który umarł na krzyżu za grzechy świata.

Ma charakter misyjny, ponieważ - zgodnie z zaleceniem Chrystusa - spoczywa na nim obowiązek pełnienia swej zbawczej misji w świecie. Kościół żyje w świecie, ma w nim spełniać określone zadania, ale skierowany musi być ustawicznie ku Bogu, swemu ostatecznemu celowi.
(za: Gość Niedzielny Nr 36/2002)
KRÓL - jako pasterz
to jeden z motywów w literaturze mezopotamskiej obrazujący relację władcy do swojego ludu. Obraz ten nawiązywał do boskiego pochodzenia władzy, przedstawiając powierzenie pasterzowi trzody przez jej właściciela. Rozpowszechnionym w starożytności symbolem była postać Hermesa niosącego na ramionach baranka. Biblijny obraz gromadzenia i szukania owiec nie musi koniecznie zależeć od mezopotamskiej czy greckiej symboliki. Obrazowanie to ma prawdopodobnie wspólne korzenie.

Żydzi i chrześcijanie, podobnie jak Babilończycy oraz Grecy, zaczerpnęli ten motyw z codziennego życia. Biblijna symbolika pasterska tkwi swymi korzeniami w doświadczeniu nomadów. Życie pasterza Starożytnego Wschodu było dalekie od romantycznej sielanki. W ciągu dnia na otwartej przestrzeni pasterze musieli czuwać nad całym stadem. Nocą, aby lepiej bronić je przed atakiem dzikich zwierząt czy kradzieżami, gromadzili je w zagrodach. Niskie ogrodzenie z kamieni nie zawsze dostatecznie chroniło zamknięte stado. W krytycznych momentach historii Izraelici potrzebowali pasterzy.

Mojżesz, Jozue, Dawid gromadzili i prowadzili lud Boży oraz stali na jego czele. Podobne zadania wobec Izraela miały spełniać elity Izraela: królowie, kapłani i starsi ludu. Wielu jednak nie wywiązało się należycie z tego obowiązku. Księgi Starego Testamentu ukazują niewierność tych pasterzy, która doprowadza do zbłąkania owiec z domu Izraela.

Zgromadzenie rozproszonych jest zadaniem przyszłego pasterza. Przypowieść o szukaniu zagubionej owcy odnosi się do osoby i misji Jezusa. Obrazuje spełnienie się oczekiwań na ponowne zgromadzenie rozproszonych. Będzie miało miejsce u kresu czasu, kiedy pojawi się król i pasterz gromadzący swoje owce. Oddzielenie dobrych i złych oraz motywacja podziału pokazuje, że każdy najzwyklejszy dzień może decydować o uczestnictwie w tym zgromadzeniu. Każdy czyn lub jego brak może wyznaczyć miejsce po prawej albo po lewej stronie Króla i Pasterza.
(za: Gość Niedzielny Nr 47/2002)
KRÓLESTWO NIEBIESKIE (Boże)
W Ewangeliach synoptycznych bardzo często występują obydwa określenia. Można je usłyszeć z ust Jezusa i Jana Chrzciciela. Korzenie posiadają jednak w Starym Testamencie, gdzie rzadko używa się samego pojęcia „królestwo niebieskie”, ale jego idea jest tam żywa. Można wyróżnić dwie grupy tekstów mówiących o królestwie Bożym. Pierwsza grupa dotyczy aktualnego, trwającego w czasie królowania Jahwe nad ludem izraelskim. królestwo w tym ujęciu jest rzeczywistością obecną, choć ograniczoną, bo nie wszystkie narody uznają panowanie Boże. Druga grupa tekstów kładzie szczególny nacisk na element przyszłości i powszechności królestwa Bożego. Jahwe jako Stwórca jest królem całego świata, panowanie Jego rozciągnie się więc w przyszłości, w czasach ostatecznych, na wszystkie narody ziemi.

W tym ujęciu królestwo Boże jest rzeczywistością eschatologiczną, która się objawi w pełni na końcu czasów. Jest ona również przedmiotem nadziei, która zostanie zrealizowana przez zbawienie Izraela i nawrócenie wszystkich ludów. Ten drugi aspekt tekstów o królestwie Bożym ukazuje się szczególnie w tekstach z czasów niewoli babilońskiej. Wtedy to cierpienia narodu zaostrzyły tęsknotę za czasem eschatologicznym. Królestwo Boże w Starym Testamencie oznacza więc panowanie Boga nad ludem wybranym. Królowie izraelscy rządzili nim w imieniu Boga.

Jezus Chrystus, przepowiadając królestwo Boże, nawiązał do idei znanych słuchaczom. Jahwe, który był królem Izraela, ograniczony w pewien sposób istnieniem królów ziemskich, staje się w Nowym Testamencie jedynym i suwerennym królem nowej wspólnoty, którą buduje wysłannik Boga - Mesjasz. Królestwo to oznacza władzę i panowanie Boga. Jest to rzeczywistość religijna, a nie polityczna. Głoszenie panowania Boga należy do istotnych tematów nauczania Jezusa.
(za: Gość Niedzielny Nr 22/2002)
KRZYŻ
występował na tle koła jako znak słońca lub czterech stron świata u starożytnych ludów Mezopotamii, Indii oraz Europy. Umieszczany na starożytnych pieczęciach i amuletach, miał przynosić zdrowie oraz chronić przed niebezpieczeństwami.

Starożytność zna całkiem negatywne znaczenie krzyża. Przybijanie do niego skazańców uchodziło za najokropniejszy rodzaj śmierci. Ten zwyczaj okrutnego karania pochodził z Persji i został przejęty przez Kartagińczyków, a następnie przez Rzymian. Chociaż w pierwszym okresie ukrzyżowanie było u Rzymian powszechnym sposobem egzekucji, później zostało ograniczone do niewolników. W każdym razie obywatel rzymski mógł zostać ukrzyżowany dopiero po odebraniu mu obywatelstwa. Słowa Cycerona nie pozostawiają żadnej wątpliwości, że był to najokropniejszy z rodzajów śmierci, którego nie można było stosować wobec Rzymian: „Związać obywatela rzymskiego to jest przestępstwo, obić go to jest zbrodnia, zabić prawie ojcobójstwo. A cóż mam powiedzieć o zawieszeniu na krzyżu? Rzeczy tak przerażającej nie można nadać odpowiedniej jej nazwy”.

Skazaniec musiał sam nieść poprzeczną belkę (patibulum) na miejsce stracenia. Następnie przybijano lub przywiązywano go do niej z rozłożonymi ramionami, podnoszono go w górę, przytwierdzając poprzeczną belkę do osadzonego w ziemi pionowego pala (staticulum). W zależności od miejsca połączenia dwóch belek, powstawała crux commissa (w kształcie litery T) lub crux immissa (w kształcie +). Gwoździe wbijano w nadgarstki, a nie w dłonie. Na palu umieszczano zaś podpórkę (sedile), aby ciało nie oderwało się z krzyża.

Śmierć następowała z wyczerpania lub wykrwawienia po wielu godzinach, a czasem dopiero po kilku dniach. Były to straszne cierpienia podczas samego ukrzyżowania oraz dodatkowe tortury zadawane przez oprawców. Na miejsce ukrzyżowania wybierano miejsca bardziej uczęszczane, zazwyczaj przy drodze do miasta, obok bramy lub muru, aby ta hańbiąca kara mogła służyć za przykład odstraszający dla wszystkich przechodzących.
(za: Gość Niedzielny Nr 37/2003)
KSIĘŻYC
starożytnym wydawał się żywą istotą z powodu swej zmienności. W ludowych zwyczajach znajdujemy przykłady dopasowania się do jego cykliczności oraz pozostawania z rytmem jego faz. Takim przykładem jest zwyczaj siania, kiedy go przybywa, a zbierania owocu, kiedy ubywa. Prymitywne mierzenie czasu opierało się na zmianach Księżyca, ponieważ jego fazy były obiektywną zmianą czasu. Ślad tego znajdujemy również w językach wywodzących wyrazy od wspólnego źrodłosłowu: „miara”, „miesiąc” i „miesiączek”. Z tych znaczeń zdaje sobie sprawę autor Mądrości Syracha: „Księżyc też świeci zawsze w swojej porze, aby ustalać czas i być wiecznym znakiem. Księżyc wyznacza dni świąt, to źródło światła, które się zmniejsza osiągnąwszy pełnię. Miesiąc od niego ma swoje imię” (Syr 43,6-8). W zapowiedziach i wizjach apokaliptycznych kosmiczny wymiar końca czasów oznaczają zmiany wyglądu tych dwóch ciał niebieskich.
(za: Gość Niedzielny Nr 46/2003)
KSIĘGA WSPOMNIEŃ
Oznacza spisaną i przechowywaną w niebie listę imion „sprawiedliwych” lub tych, którzy są przeznaczeni do życia (stąd inna nazwa: „Księga Życia”). Pojawia się ona w Wj 32,32-33; PS 69(68),22; Iz 4,3; Dn 12,1; Ml 3,16; Ap 21,12.15.
Ap 21 21,27 podaje, że do Nowego Jeruzalem wejdą jedynie ci, których imiona są w niej zapisane.
(sx)
KUSZENIE JEZUSA
potwierdza rzeczywiste człowieczeństwo Jezusa. Bycie Bogiem nie przekreślało w żaden sposób Jego bycia człowiekiem. Wiedział o tym kusiciel i zaatakował to, co ludzkie w Nim. Ewangelia według św. Marka opisuje ten atak ogólnie, natomiast inni Ewangeliści przytaczają trzy odpowiedzi Jezusa.

W wersji Mateuszowej (Mt 4,1-11) odpowiedzi te podkreślają związek czterdziestodniowego postu Jezusa z doświadczeniem narodu na pustyni. Pierwsza, odnosząc się do życia zależnego nie tylko od chleba, przypomina prawdę o Bogu dopuszczającym doświadczenie głodu, aby pokazać, że troszczy się o życie przebywających na pustyni w całej pełni. Druga odpowiedź przypomina, że to bezgraniczne zaufanie Bożej Opatrzności nie usprawiedliwia w żaden sposób wystawiania Boga na próbę. Końcowy rozkaz odejścia jest uzasadniony królewską pozycją Boga, a jego natychmiastowe wykonanie przez diabła wynika z posiadania tej godności przez kuszonego.

Zwycięstwo nad szatanem ukazuje, że moc, godność i władza nie są przedmiotem dążeń i pragnień Jezusa. Te atrybuty przynależą do Jezusa dzięki doskonałej jedności z Bogiem oraz dzięki poddaniu Bogu tego, co najbardziej należy do człowieka, czyli jego wolnej woli.
(za: Gość Niedzielny Nr 10/2003)
KORBAN
Słowo hebrajskie określające ofiarę ślubowaną Bogu (Kpł 1,2; Lb7,13); ze względu na sposób życia odnosi się także do nazirejczyków (Ant. 4,73). Mk 7,11-13 podaje, że własnością ogłoszoną jako „korban” nie wolno było wesprzeć rodziców. Nie ma jednak żadnego innego potwierdzenia tej zasady. Miszna, skodyfikowana już po powstaniu Ewangelii, wydaje się twierdzić, że należy złamać ślub, gdyby z jego powodu rodzice pozostaliby bez wsparcia!
(za: EB)
KANA
1. Wieś galilejska, wspomniana tylko w Ewangelii Janowej jako miejsce cudu przemiany wody w wino na weselu (2,1-11), miejsce uzdrowienia na odległość syna urzędnika z Kafarnaum (4,46-54) i miejsce urodzenia Nataniela (21,2). Kościoły łaciński i prawosławny w Kefr Kenna, około 6 km na północny wschód od Nazaretu, mają wznosić się na miejscu owego wesela, ale większość uczonych przyjmuje, że bardziej prawdopodobnym miejscem starożytnej wioski jest archeologicznie jeszcze nie zbadana Chirbet Kana na wzgórzu, położonym około 15 km na północ (z odchyleniem ku zachodowi) od Nazaretu.

2. Maty strumyk, obecnie Wadi Kana, wyznaczający częściowo granicę między pokoleniami Efraima i Manassesa (Joz 16,8; 17,9). Kana płynie w kierunku zachodnim i południowo-zachodnim. Przed ujściem do Morza Śródziemnego, na północ od dzisiejszego Arsuf, łączy się z rzeką Jarkon.

3. Miasto na północnej granicy ziem należących do pokolenia Asera (Joz. 19,28), dzisiejsza Kana (nie nowotestamentowa), położona około 12 km na południowy wschód od Tyru.
(za: EB)
KAMIENOWANIE
Rodzaj kary śmierci. Większość przestępstw karanych kamienowaniem była przestępstwami skierowanymi przeciwko suwerenności Boga. Należały do nich: bluźnierstwo (Kpł 24,15-16; por. 1 Krl21,13; Dz 7,11. 58), oskarżenie o oddawanie czci innym bogom (Pwt 13,6-10), kult innych bogów (Pwt 17,2-7), kult Molocha przez składanie mu ofiar z dzieci (Kpł 20,2-5), wywoływanie duchów i wróżby (Kpł 20,27), pogwałcenie szabatu (Lb 15,32-36), pogwałcenie tabu przedmiotów poświęconych (Joz 7,25). Ukamienowanie było przewidziane także w przypadku cudzołóstwa (Pwt 22,21; 24; por. J 8,3-7), synowskiego nieposłuszeństwa (Pwt 21,18-21) oraz pobodzenie przez wołu mężczyzny lub kobiety tak, że ponieśli śmierć (Wj 21,28-29).
Opis procedury kamienowania zasądzonego zgodnie z prawem można odtworzyć na podstawie różnych wzmianek. Najczęściej kamienowano za miastem (Kpł 24,14; Lb 15,35; Pwt 17,5; 22,24; 1 Krl 21,13; ale por. Pwt 22,21). Przestępcy prawdopodobnie pozbawiono szat (Ez 16,39). Najpierw rzucali kamienie świadkowie, a następnie cała społeczność (Pwt 13,10; 17,7; por.J 8,7).W 1 Krl 12,18 i w 2 Krn 24,21 znajdują się wzmianki o wymierzeniu kary śmierci przez ukamienowanie bez sądu.
Zwyczaj kamienowania trwał aż do czasu NT, czego świadectwem jest ukamienowanie Szczepana (Dz 14,19; por. J 8,5.7). Śmierć Jezusa przez ukrzyżowanie, a nie ukamienowanie, wskazuje, że była to kara wymierzona nie przez Żydów, lecz Rzymian.
(za: EB)
KANDAKE
Królowa etiopska (Dz 8,27); wspomina się o niej ponieważ Filip chrzcił jej skarbnika, etiopskiego eunucha. Jej imię jest właściwie tytułem, znaczącym zapewne "królowa" lub "królowa matka", tak, że nie można jej utożsamiać z żadną skądinąd królową nubijskiego królestwa Meroe, nad górnym Nilem (obecny Sudan)
(EB)

KAPŁANI
Specjalnie wyznaczeni urzędnicy, którzy służyli w świątyni, spełniając funkcje ry­tualne i sprawując służbę ofiarniczą. Hebraj­skie słowo kohen, poświadczone także w języ­kach fenickim, punickim, ugaryckim, arab­skim i aramejskim, oznacza nie tylko kapła­nów żydowskich, ale także tych, którzy służyli w świątyniach poświęconych innym bogom. Melchizedek, król Szalemu, był kapłanem kananejskim (Rdz 14,18); Asenat, żona Józefa, była córką kapłana egipskiego (Rdz 41,45); Jehu zgromadził kapłanów Baala (2 Krl 10,19-20) itp. Słowo, które pojawia się w Biblii tylko trzy razy, kemarim, zawsze znaczy kapłanów bałwochwalczych, takich jak ci, którzy czcili bogów kananejskich, ammonickich i asyryj­skich (So 1,4). Nie ma żeńskiej formy słowa kohen. Bat kohen (córka kapłana) oznacza ko­bietę z rodziny kapłańskiej.

Tożsamość: Prawo Pięcioksięgu ograniczało kapłaństwo do lewitów, tzn. członków rodzi­ny Lewiego, syna Jakuba. Według Pwt wszyst­kie rody lewickie miały prawo do kapłaństwa, ponieważ nie otrzymały działu ziemi, tak jak otrzymały go inne pokolenia (Pwt 10,8-9). Tyl­ko Aaron i jego synowie mogli zostać namasz­czani olejem na kapłanów i mogli nosić specjal­ny strój kapłański (Wj 28-29). Rodziny Helego w świątyni w Szilo (1 Sm 14,3), Sadoka w Jero­zolimie (Ez 40,46) i Amazjasza w Betel (Am 7,10-17) nie są zaliczane do Aaronidów, ale miały lewickie pochodzenie.

Historia: W epoce patriarchalnej (ok. 2000-1700 przed Chr.) nie było kapłaństwa urzędowego. Głowa rodziny składała ofiary w różnych świętych miejscach (Rclz 31,54). Kapłani z tego okresu, wzmiankowani w Bib­lii, pochodzili z ludów, które nie prowadziły koczowniczego trybu życia i miały stałe san­ktuaria (np. Rdz 41,50; Wj 3,1). Kiedy Izraelici osiągnęli etap społeczeństwa o bardziej rozwi­niętej strukturze, wyłoniła się specjalna klasa, która objęła funkcje przewodniczenia w spra­wowaniu coraz bardziej złożonych rytuałów religijnych.
Po zajęciu Kanaanu (prawdopodobnie pod koniec XIII albo na początku XII w. przed Chr.), zwykli Izraelici często składali ofiary przed ołtarzem (Sdz 13,19-20) albo na wyży­nach (hebr. hamot; 1 Krl 3,3-4), ale w sanktua­riach, „domach Bożych", tylko lewici mieli prawo sprawować rytuał. Sanktuaria te po­wstały na obszarze od Dan do Beer-Szeby. Arka z okresu wędrówki przez pustynię (ok. 1300-1250 przed Chr.), pozostająca pod opieką ro­dziny Aarona, znalazła się w sanktuarium w Szilo, w którym później pełnili funkcje kultowe Aaronidzi. W czasach Jozjasza (ok. 639-609 przed Chr., 2 Krl 23,8) wszystkich kapłanów sprowa­dzono do świątyni jerozolimskiej, a wszystkie inne sanktuaria i miejsca kultu zniszczono. Centralizacja ta umożliwiła kapłanom, służą­cym w świątyni jerozolimskiej, kontrolę nad całym kultem.
Ezechiel uosabia nadzieje Izraelitów, prze­bywający na wygnaniu babilońskim (po 586 r. przed Chr.), na odrodzenie kapłaństwa w jego całej chwale. Zbudowanie drugiej świątyni (budowę rozpoczęto pod koniec VI w. przed Chr.) umożliwiło kapłanom podjęcie służby Bożej. Rzeczywiste funkcje kultowe spełniali potomkowie Aarona, inni zaś lewici wykony­wali czynności pomocnicze. Druga świątynia nie dorównywała jednak wspaniałością pierw­szej. Przede wszystkim brakowało w niej sa­mej arki; nie używano już oleju do namaszcza­nia i zarzucono wiele innych zwyczajów z cza­sów Pierwszej Świątyni. W tym okresie szeregi kapłanów tak się powiększyły, że opłaty na świątynię nie wystarczały już na ich utrzyma­nie. Wielu kapłanów zaczęło uprawiać ziemię. Nehemiasz często ganił ludzi za lekceważenie obowiązków (Ne 12,44-47) i kapłanów za opuszczanie domu Bożego (13,10-11). Według wielu biblistów, w tamtym okresie kapłanów wzywano do pełnienia służby Bożej w świątyni tylko na krótki czas. Między kapłanów dzielo­no różne obowiązki, tak aby wszystkie rodziny kapłańskie mogły pełnić służbę w czasie, gdy utrzymanie żadnej z nich nie zależało w pełni od pełnienia funkcji świątynnych. Józefowi Flawiuszowi, historykowi z I w., był znany ten podział służby kapłańskiej (por. też Łk 1,8-9).
W okresie hellenistycznym (ok. 333 przed Chr.-70 po Chr.) kapłaństwo odgrywało w na­rodzie izraelskim dominującą rolę. Kapłanów było wielu i cieszyli się wielkim prestiżem. Głowa świątyni, arcykapłan, był de facto głową rządu Judei. Reprezentował Judeę w rozmo­wach z władcami, zbierał podatki i był odpo­wiedzialny za duchowe dobro narodu. Znacz­na część arystokracji pochodziła z kapłaństwa.
Wielu kapłanów było rozsianych po całym kra­ju i przybywało do Jerozolimy tylko na czas trwania swojej służby w świątyni. Do czasów Antiocha Epifanesa (175-163 przed Chr.) arcy­kapłan pełnił swoją służbę dożywotnio.
Rodziny kapłańskie osiągnęły największą władzę w okresie hasmonejskim (ok. 165-63 przed Chr.), chociaż często dochodziło między nimi do sporów z powodu dopuszczalnego stop­nia hellenizacji. Kapłani byli przywódcami sa­duceuszów i Sanhedrynu. W tym czasie faryze­usze zaczęli ograniczać zakres duchowego prymatu kapłanów w społeczeństwie. Kiedy Herod został królem (37 r. przed Chr.), rządy w kraju przeszły z rąk kapłanów w ręce monar­chy świeckiego. On wyznaczał arcykapłana, niekoniecznie z jakiegoś określonego rodu, ograniczył jego rolę do czynności kultowych i pozbawił urząd arcykapłana uprawnień poli­tycznych.
W innych sektach, np. w sekcie qumrańskiej znad Morza Martwego, kapłanów sadokickich otaczano niezwykłym szacunkiem - oni pierw­si mieli prawo błogosławić pożywienie i pierwsi otrzymywali swoją porcję. Wspólnota qumrańska oczekiwała, że mesjasz kapłański, razem z mesjaszem Dawidowym, odegra główną rolę w przywróceniu niepodległego państwa.
Chrześcijanie rolę kapłana jako pośrednika między Bogiem a ludźmi przyznali Jezusowi, w którym widzieli zarówno Boga, jak i człowie­ka. Jezus stał się arcykapłanem z ustanowienia Bożego (Hbr 6,1-6), a starożytny system ofiar zastąpił ofiarą z samego siebie (Hbr 7,27-28; 9,23-26).
Prokuratorzy rzymscy (6-41; 44-66 po Chr.) wyznaczali arcykapłanów, z których -wielu dzięki bogactwu, jakie posiadali kupowało so­bie ten urząd. Te bogate rodziny stanowiły oli­garchię władzy i prestiżu, ale w oczach faryze­uszów miały opinię gnębicieli chłopów i sym­patyków Rzymian. Arystokracja ta przestała ist­nieć z chwilą zburzenia świątyni i zdobycia przewagi przez faryzeuszów.
Po zniszczeniu świątyni w 70 r. po Chr., kapłańscy potomkowie Aarona zachowali pew­ne przywileje, takie jak czytanie błogosławień­stwa kapłańskiego. W mocy pozostały też nie­które ograniczenia, np. zakaz kontaktu ze zmarłymi i zawierania małżeństw z rozwódką czy wdową.

Funkcje: Funkcja kapłana na starożytnym Bli­skim Wschodzie polegała na służeniu bogu, tzn. na zaspokajaniu wszystkich jego potrzeb i czczeniu go w domu, gdzie zamieszkiwała je­go obecność. W religii izraelskiej te obrazy służby kapłańskiej zostały w końcu wyrażone za pomocą technicznego czy literackiego języ­ka. I tak, w Księdze Ezechiela służba Boża zo­stała opisana w terminach zaspokojenia po­trzeb Boga, karmienia Go ofiarami na Jego ołtarzu (stole). Lewici „mają zbliżać się do Mnie, by Mi służyć, i mają stać przede Mną, by ofiarować Mi tłuszcz i krew — wyrocznia Pana Boga. Mają oni wstępować do mego przybytku i mają zbliżać się do stołu mego po to, by Mi służyć (...)" (Ez 44,15-16).
Głównym obowiązkiem kapłanów było składanie ofiar. Tylko im wolno było zbliżać się do ołtarza, i to wyłącznie w ramach złożonych rytuałów i w specjalnych szatach symboli­zujących ich świętość. Często, w zależności od rodzaju ofiary, rozlewano krew zwierząt i spa­lano część mięsa. Te codzienne funkcje speł­niali zwykli kapłani, natomiast arcykapłan składał ofiary za grzech, zwłaszcza ofiarę w Dzień Przebłagania. Kapłani też wypowiadali błogosławieństwo kapłańskie (Lb 6,22-26) nad Izraelitami, grali na trąbach podczas uro­czystych okazji, takich jak święta i początek no­wiu, i trąbili na szafarze (baranim rogu) w Dzień Przebłagania, albo ogłaszając rok jubileuszo­wy; (Kpł 25,9). Lewici, którzy służyli, obok kapłanów z rodu Aarona w świątyni byli muzy­kami, odźwiernymi, śpiewakami itp.
Kapłani dbali o utrzymanie świątyni. Prze­prowadzali rutynowe kontrole terenów na­leżących do świątyni, starali się o fundusze na naprawy i remonty. Do ich obowiązków nale­żało też oszacowanie wartości darowizn składanych na rzecz świątyni oraz wyznacza­nie, w zależności od kondycji majątkowej Izra­elity, rodzaju ofiary, jaką powinien złożyć (Kpł 12,6-8; por. Łk 2,22-24). Zbieranie dziesięcin i innych zobowiązań na rzecz świątyni należało do kapłanów, od których spodziewano się, że będą spożywali otrzymane dary w stanie czy­stości rytualnej.
Gdy ktoś chorował albo zdradzał fizyczne oznaki nieczystości kapłan odprawiał rytuały oczyszczające. Do metod oczyszczania nale­żało oczekiwanie przez określony czas, zanu­rzenie w wodzie, wypranie odzieży, spryska­nie wodą przez kapłana i złożenie ofiary, której krew wylewał kapłan w imieniu osoby ocze­kującej oczyszczenia. Kapłani zarówno wyda­wali diagnozę o chorobie caraat (zwykle tłumaczone jako „trąd", chociaż terminem tym określano wiele chorób skóry; por. Kpł 13-14J, jak i poddawali oczyszczeniu osoby czy przed­mioty dotknięte tą chorobą (Kpł 14; por. Mk 1,44). Kontakt z ciałem zmarłego(Lb 19,11-19), z wyciekami (Kpł 15), Z padliną zwierząt nie­czystych (Kpł 11,24-40), nawet kontakt z czer­woną krową, z której popiół służył jako środek oczyszczenia osób zanieczyszczonych konta­ktem z ciałem zmarłego (Lb 19,1-10), wymagał rytuałów oczyszczania.
W czasach Pierwszej Świątyni (ok. 950-586 przed Chr.) arcykapłan nosił w pektorale urim i tummim, za pomocą których zasięgał rady Bo­ga (Lb 27,21). Losy rzucano często, tak jak w przypadku podziału kraju między pokolenia (Lb 26,55-56) czy wyboru Saula na króla (1 Sm 10,20-21).
Do funkcji kapłanów należało też sprawo­wanie sądów (Pwt 17,9.12; Ez 15,1.24). Kapłani też sprawowali sądy Boże w przypadkach posądzenia o cudzołóstwo (Lb 5,11-31). W błogosławieństwie, które Mojżesz wypowie­dział przed swoją śmiercią, Lewi został zobo­wiązany do nauczania Izraelitów Prawa i do palenia kadzidła i składania ofiar na ołtarzu (Pwt 33,10).
Ciesząca się prestiżem, elitarna klasa kapłańska miała za zadanie dbać o świętość sanktuarium i jedyny w swoim rodzaju chara­kter ludu Izraela. Podlegali więc dodatkowym restrykcjom, które nie obowiązywały zwykłych Izraelitów. Kapłan nie mógł spełniać swoich funkcji, jeżeli miał jakąś fizyczną wadę (Kpł 21,17-24), jeżeli był rytualnie nieczysty, pod działaniem alkoholu czy poślubił kobietę, któ­rej kapłan nie miał prawa poślubić. Kapłan mógł pojąć za żonę tylko dziewicę Izraelitkę, która nie była rozwódką, prostytutką, neofitką i, w przypadku arcykapłana, wdową (Łk 21,14); Ezechiel dopuszcza poślubienie wdo­wy po kapłanie (Ez 44,22).
Kapłan nie mógł narażać się na nieczystość przez chodzenie na cmentarz, z wyjątkiem pogrzebu najbliższych krewnych (rodziców, ro­dzeństwa, dziecka czy żony; Kpł 21,1-3). Po śmierci synów Aarona, Mojżesz zabronił Aaronowi i jego pozostałym synom okazywania o-znak żałoby, ponieważ „olej namaszczenia Pana" był na nich (Kpi 10,6-7). Chociaż zostało powie­dziane, że Izrael jest „królestwem kapłanów i lu­dem świętym" (Wj 19,6), to jednak właśnie kapłaństwo ucieleśniało najwyższy poziom świętości w starożytnym Izraelu.
(EB)

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama