Nowy rok liturgiczny rozpoczyna się czasem Adwentu, czyli podwójnego oczekiwania na przyjście Chrystusa – w pamiątce Bożego Narodzenia i przyjścia na końcu czasów. Mamy nadzieję, że codzienne (podobnie jak w Wielkim Poście) rozważania Hebraici przyczynią się do dobrego przeżycia tego okresu.
Zapowiadany - Podsumowanie
Do tej pory przedstawione najważniejsze fragmenty Starego Testamentu zapowiadające od wieków przyjście tajemniczej postaci mającej wyjść z Izraela i rozciągnąć swoje panowanie na wszystkie narody.
Wszystkich takich fragmentów jest, jak twierdzą jedni, ponad trzysta, czy nawet, jak wykazują inni, nawet ponad czterysta.
Do wypełnienia przez Jezusa tychże proroctw odwoływali się pierwsi głosiciele Dobrej Nowiny, kiedy przemawiali w środowisku żydowskim. Szczególnie dobrze ukazuje to Ewangelia skierowana do Hebrajczyków, czyli Ewangelia według świętego Mateusza. Jednakże z drugiej strony posługiwanie się niektórymi fragmentami podawanymi w różnych źródłach jako „zapowiedzi mesjańskie” rodzi pewne niebezpieczeństwo. Otóż w niektórych przypadkach „na siłę”, nadinterpretowując i naciągając fakty, próbuje się dostrzec zapowiedzi i proroctwa tam, gdzie tak naprawdę wcale ich nie ma. Jak na przykład wówczas, kiedy na podstawie słów proroka Izajasza:
„Wół rozpoznaje swego pana i osioł żłób swego właściciela…” (Iz. 1,3a)
niektórzy twierdzą, że Jezus musiał urodzić się w stajni między wołem a osłem.
Wydaje się zatem, że zamiast z drobiazgową dokładnością doszukiwać się wszystkich (prawdziwych lub urojonych), nawet mało znaczących zbieżności fragmentów Starego Testamentu z życiem Jezusa lepiej jest poszerzyć horyzonty swojego patrzenia i spojrzeć na zapowiedzi i wypełnianie się historii zbawienia. Albowiem właśnie w Jezusie spełniają się nie tyle niezbyt wiele znaczące zbieżności, ile raczej nadzieje i zapowiedzi ogłaszane Żydom.
Eugenio Zolli, specjalista i doskonały znawca Biblii, rabin, który przyjął chrześcijaństwo pisze: „Stary Testament jawił mi się w całości jako zaszyfrowany telegram Boga, przesłany ludziom. Obecnie i kod, i szyfr to Chrystus, i właśnie w Jego świetle nabiera znaczenia mesjański dreszcz przebiegający przez wszystkie księgo Starego Przymierza”
I rzeczywiście dzięki Chrystusowi:
- wypełniły się zapowiedzi Ezechiela z 34 rozdziału, że zmienią się pasterze i powiększy trzoda, oraz Izajasza z 66 rozdziału, że do ludu Bożego będą należały wszystkie narody
- wypełniły się zapowiedzi proroków, że nastąpi pogłębienie wiary, rozwój bez wyrzekania się swych początków, nastanie nowe przymierze, odnowione i przekraczające zarówno w swojej głębi jak i zasięgu to, które Bóg zawarł tylko z Izraelem
- wypełniły się zapowiedzi o przyjściu Mesjasza, który będzie obdarzony olbrzymią chwałą, ale jednocześnie upokorzony i cierpiący, Mesjasza tak bardzo niezrozumiałego, że dopóki święty Paweł jako faryzeusz sam jeden interpretował Stary Testament – nadal pozostawał faryzeuszem
- ciągle wypełnia się zapowiedź, że niebo i ziemia przeminą, ale Jego słowa nie przeminą
Poza tym zadziwiająca jest jeszcze jedna zbieżność. Otóż właśnie w czasach Jezusa dokonuje się decydujący przełom w historii Narodu Wybranego. Około sto lat przed Jego narodzeniem zostaje ustalony Stary Testament, a później w I wieku władze religijne ostatecznie określiły liczbę ksiąg w kanonie na 24. Tak więc Pismo zostało „zamknięte” bez możliwości rozszerzania go. Nie ma już proroków, kończy się tworzenie, a zaczyna badanie i komentowanie. Niedługo po śmierci Jezusa świątynia jerozolimska zostaje ostatecznie zniszczona, a miasto zrównane z ziemią. Kończą się kapłaństwo i ofiara, a Żydzi rozproszeni po całym świecie. Izrael przestaje być awangardą duchową świata, a staje się świadkiem wśród innych narodów wiary, jaką zapoczątkował.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |