Na Boże Narodzenie - Msza w dzień - z cyklu "Wyzwania".
więcej »Starotestamentowe ofiary zapowiadają ofiarę eucharystyczną Kościoła.
Można zatem powiedzieć, że czynne uczestnictwo całego liturgicznego zgromadzenia Izraela w składaniu poszczególnych ofiar, a tym samym właściwe ich rozumienie, jest bardzo ważne, gdyż w ten sposób możliwym staje się kontakt z samym Bogiem. Spróbujmy zatem przybliżyć rytuał oraz znaczenie tych zasadniczych ofiar Izraela.
Księga Kapłańska przedstawia „całopalenie” jako pierwszą ofiarę złożoną w zbudowanym przez Mojżesza sanktuarium na pustyni: „Jeśli ma to być ofiara całopalna, niech weźmie z bydła samca bez skazy, przyprowadzi go przed wejście do Namiotu Spotkania, by jego dar spodobał się PANU. Potem położy rękę na głowie zwierzęcia przeznaczonego na ofiarę całopalną, aby była ona przyjęta jako zadośćuczynienie za niego. Następnie zabije młodego cielca przed PANEM, a kapłani, synowie Aarona, przyniosą jego krew i skropią nią wokoło ołtarz, który stoi przed wejściem do Namiotu Spotkania. Potem ściągnie skórę ze zwierzęcia złożonego na ofiarę i porąbie je na części. Wtedy kapłani, synowie Aarona, rozpalą ogień na ołtarzu i położą na nim drwa. Następnie ułożą porąbane części, wraz z głową i tłuszczem, na płonących drwach na ołtarzu. Składający ofiarę obmyje wodą wnętrzności i nogi zwierzęcia, a kapłan spali wszystko na ołtarzu. To jest ofiara całopalna, spalana na miłą woń dla PANA” (Kpł 1,3-9). Hebrajska nazwa ofiary całopalnej - ʽōlā(h) – pochodzi od rdzenia ʽlh, którego czasownikowa forma ʽālā(h) oznacza „iść w górę”, co dobrze ilustruje „wznoszenie się” do Boga tego ofiarnego daru w postaci dymu. Miła woń całopalenia przywołuje Bożą łaskawość, a wznoszący się ku niebu dym spalanej ofiary symbolizuje pragnienie zjednoczenia z Bogiem. Składany na całopalenie samiec miał być wolny od jakiejkolwiek fizycznej ułomności, ponieważ chodzi o udział człowieka w czystości i świętości samego Boga. Położoną rękę na głowie ofiary należy rozumieć jako przebłaganie służące oczyszczeniu grzesznego człowieka, który składa całopalenie. Ponieważ skutkiem grzechu jest śmierć, stąd też gest włożenia ręki obrazował prawdę o konieczności zastępczej śmierci ofiarowanego zwierzęcia. Można powiedzieć, że życie obecne w krwi zwierzęcia zostaje ponownie oddane Bogu przez kapłanów sprawujących liturgię. W ten sposób poprzez ofiarę zastępczą dokonuje się pojednanie grzesznego człowieka z Bogiem.
Wniknięcie w istotę obrzędu całopalenia pozwala lepiej zrozumieć zbawczą ofiarę Jezusa Chrystusa. W Pierwszym Liście św. Piotra jest mowa, że człowiek został odkupiony „drogocenną krwią Chrystusa jako Baranka bez zmazy i skazy” (1P 1,19), który na ołtarzu krzyża oddał się całkowicie Bogu, stając się jak ofiara całopalna „miłą wonią” dla swego Ojca (Ef 5,2). Również ofiara życia wierzących, rozumiana jako żywe całopalenie, musi kosztować, by była miła Bogu. Zbawcza ofiara Jezusa Chrystusa zniosła definitywnie krwawe ofiary kultu Izraela, a ofiarowana człowiekowi Krew Syna Bożego nieustannie oczyszcza go z wszelkiego grzechu (1J 1,7), czego można doświadczyć w sakramencie pojednania.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |