Drogą Marka

Jest na niej zaznaczone miejsce ukrycia skarbu. Są i wskazówki, jak do niego dotrzeć. Ewangelia Marka to swoista mapa chrześcijańskiego życia. Trzeba tylko odpowiednio na nią spojrzeć.

Co mi Jezus daje? Kim jest On sam? Czym głoszone przezeń królestwo?

Boże królestwo, czyli? (4,1-34)

Dotychczasowe czyny i słowa Jezusa już objawiły uczniom część prawdy o Jego misji i nadchodzącym Bożym królestwie. Teraz Jezus doprecyzowuje swoje przesłanie zwróceniem uwagi kilka, niezbyt oczywistych aspektów tych spraw.

(4, 1-20) Znowu zaczął nauczać nad jeziorem i bardzo wielki tłum ludzi zebrał się przy Nim. Dlatego wszedł do łodzi i usiadł w niej [pozostając] na jeziorze, a cały lud stał na brzegu jeziora. Uczył ich wiele w przypowieściach i mówił im w swojej nauce:

«Słuchajcie: Oto siewca wyszedł siać. A gdy siał, jedno padło na drogę; i przyleciały ptaki, i wydziobały je. Inne padło na miejsce skaliste, gdzie nie miało wiele ziemi, i wnet wzeszło, bo nie było głęboko w glebie. Lecz po wschodzie słońca przypaliło się i nie mając korzenia, uschło. Inne znów padło między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je, tak że nie wydało owocu. Inne w końcu padły na ziemię żyzną, wzeszły, wyrosły i wydały plon: trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny». I dodał: «Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!».

A gdy był sam, pytali Go ci, którzy przy Nim byli, razem z Dwunastoma, o przypowieść.  On im odrzekł: «Wam dana jest tajemnica królestwa Bożego, dla tych zaś, którzy są poza wami, wszystko dzieje się w przypowieściach,
aby patrzyli oczami, a nie widzieli,
słuchali uszami, a nie rozumieli,
żeby się nie nawrócili i nie była im wydana [tajemnica]».

I mówił im: «Nie rozumiecie tej przypowieści? Jakże zrozumiecie inne przypowieści? Siewca sieje słowo. A oto są ci [posiani] na drodze: u nich się sieje słowo, a skoro je usłyszą, zaraz przychodzi szatan i porywa słowo zasiane w nich. Podobnie na miejscach skalistych posiani są ci, którzy, gdy usłyszą słowo, natychmiast przyjmują je z radością,  lecz nie mają w sobie korzenia i są niestali. Gdy potem przyjdzie ucisk lub prześladowanie z powodu słowa, zaraz się załamują. Są inni, którzy są zasiani między ciernie: to są ci, którzy słuchają wprawdzie słowa, lecz troski tego świata, ułuda bogactwa i inne żądze wciskają się i zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne. W końcu na ziemię żyzną zostali posiani ci, którzy słuchają słowa, przyjmują je i wydają owoc: trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny».

  • Tajemnica królestwa głoszona jest wszystkim, ale nie wszystkim dana jest łaska jej zrozumienia. Ten kto rozumie może czuć się Bożym wybrańcem. Ważny przyczynek do przyjęcia przez uczniów właściwej postawy wobec tych, którzy nauki Jezusa nie przyjmują.
     
  • Siane przez siewców słowo (Boga, w Ewangelii Marka też wszyscy jego głosiciele) trafia na bardzo różną glebę ludzkich serc. Dlatego nie ma co się dziwić, że nieraz gdzieś ginie albo, choć początkowo kiełkuje, nie wzrasta aż do czasu wydania owocu, przyniesienia plonu. Pytanie na ile można przygotować glebę ludzkiego serca na przyjęcie Bożego słowa wypada w tym miejscu zostawić bez odpowiedzi.
     
  • ..................................

 

(4,21-23) Mówił im dalej: «Czy po to wnosi się światło, by je postawić pod korcem lub pod łóżkiem? Czy nie po to, aby je postawić na świeczniku? Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało wyjść na jaw. Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!».

  • Orędzie o Bożym królestwie nie zawiera żadnych tajemnic, przeznaczonych tylko dla wąskiej grupy wybranych. Można i trzeba je głosić wszystkim niczego nie ukrywając.
     
  • ......................................


(4,24-25) I mówił im: «Uważajcie na to, czego słuchacie. Taką samą miarą, jaką wy mierzycie, odmierzą wam i jeszcze wam dołożą. Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, pozbawią go i tego, co ma».

  • Trudne. Bo nie jest tu kontekstem ocenianie ludzkiego postępowania (jak w Mt 7,2), ale słuchanie nauki o Bożym królestwie. Wydaje się, że kluczem do zrozumienia tych słów Jezusa jest tu odpowiedź na pytanie o to, co jego uczniowie mierzą; co jest tym, do czego uczniowie słuchając przykładają miar. To chyba Boże słowo, nauka o Bożym królestwie. Można chyba tłumaczyć tę myśl mniej więcej tak: każdy, kto słucha orędzia o królestwie przykłada do tego jakąś swoją miarę. Coś przyjmuje, nad czymś się zastanawia, coś odrzuca. Im więcej człowiek tej nauki przyjmuje, tym więcej otrzymuje łaski jej zrozumienia; tym łatwiej ogarnia też inne sprawy królestwa. Jest mu dodane. Im więcej odrzuca, tym mniej królestwo rozumie. Czyli jest mu zabrane. Czyli kto orędzie o królestwie przyjmuje, ten mocniej w nim wzrasta, rozumie więcej, kto je odrzuca, wybiórczo, przestaje królestwo rozumieć.
     
  • ............................

(4, 26-29) Mówił dalej: «Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarnko w kłosie. A gdy stan zboża na to pozwala, zaraz zapuszcza się sierp, bo pora już na żniwo».

  • Królestwo Boże rośnie własną mocą, mocą Bożą, nie wysiłkiem człowieka. Wiara jest łaską.
     
  • Gdy zestawić tę myśl Jezusa z poprzednią.... Jedynym sposobem, w jaki sposób człowiek może przyczynić się do wzrostu królestwa w swoim sercu jest wierne trwanie w jego zasadach. Kto te zasady odrzuca lub traktuje wybiórczo przestaje je rozumieć.
     
  • ...............................

 

(4, 30-34) Mówił jeszcze: «Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. Lecz wsiane wyrasta i staje się większe od jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki powietrzne gnieżdżą się w jego cieniu».

W wielu takich przypowieściach głosił im naukę, o ile mogli [ją] rozumieć. A bez przypowieści nie przemawiał do nich. Osobno zaś objaśniał wszystko swoim uczniom.

  • Królestwo Boże nie musi startować od rzeczy wielkich. Wystarczają drobiazgi. Bóg sprawia, że się rozrasta bardziej, niż by człowiek sobie mógł wyobrazić.
     
  • Ostatnie zdania przypominają: tajemnica królestwa głoszona jest wszystkim, ale nie wszystkim dana jest łaska jej zrozumienia. Ten kto rozumie może czuć się Bożym wybrańcem.
     
  • .........................
«« | « | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | » | »»

TAGI| DROGĄ MARKA

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama