Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Czy Bóg naprawdę chce i czy może wypełnić swoje obietnice? A może źle go zrozumiałem? Może powinienem – jak Saraj – wziąć sprawy w swoje ręce? A może z nieznanych mi bliżej powodów Bóg, choć w chrzcie uczynił mnie swoim dzieckiem, już ze mnie zrezygnował?
Tym bardziej zdumiewa, że przystał na kolejne żądanie Boga. Obrzezanie siebie i wszystkich mężczyzn ze swojego otoczenia. Mało prawdopodobne, że przekonały go kolejne obietnice. Nawet obietnica przymierza z jego potomstwem. Wszak po dwudziestu czterech latach czekania miał tylko jednego syna i chyba na poważnie już nie liczył na Izaaka („Niech Bóg wejrzy z uśmiechem”). Jest w jego wierze coś zadziwiającego. Owo ciągłe powtarzanie Bogu swojego „tak” mimo braku podstaw do nadziei na spełnienie własnych oczekiwań.
Odtąd obrzezanie miało stać się znakiem przynależności do ludu, który zawarł z Bogiem przymierze. Jak zauważają komentatorzy, wiązało się z płodnością – wielkim Bożym darem – i ofiarą – krwią, której wymagało uczynienie tego znaku. Abraham na żądanie Boga gotów jest na ofiarę – własny ból, ewentualne utyskiwania swoich ludzi. Nawet jeśli nie wszystko idzie po myśli człowieka, warto robić, czego Bóg oczekuje.
Człowiek dziś też nieraz pyta o Boże obietnice. Też czuje się zawiedziony. Bo ich wypełnienie się odwleka. „Bóg Cię kocha” słyszy nieraz na katechezie czy kazaniach. „Bóg Cię kocha”, powtarzają rozentuzjazmowani świeżo nawróceni chrześcijanie. Stara się wypełniać Boże oczekiwania, choć nieraz sporo to kosztuje. A tu kłopoty codziennego życia, choroby, ostatecznie śmierć. Czy Bóg naprawdę chce i czy może wypełnić swoje obietnice? A może źle go zrozumiałem? Może powinienem – jak Saraj – wziąć sprawy w swoje ręce? A może z nieznanych mi bliżej powodów Bóg, choć w chrzcie uczynił mnie swoim dzieckiem, już ze mnie zrezygnował?
Można próbować odwoływać się do tych nielicznych chwil, w których Bóg w jakiś nadzwyczajny sposób zdawał się obiecywać tak wiele. Ale pozostaje czekać. I ufać, że cokolwiek się stanie, jestem w ręku Boga.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |