Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Kim jest Bóg? Źle jeżeli ograniczamy się do zamknięcia Go w jednym pojęciu. Najlepiej zobaczyć kim jest, gdy widzi się go działającego.
Tak, to prawda. Jest w Apokalipsie zapowiedź wspólnego zasiadania do posiłku uwielbionego Chrystusa i każdego, kto usłyszy Jego głos i otworzy Mu drzwi swego serca. W scenie gościny Boga u Abrahama dystans jest większy. Ale nie z inicjatywy Boga. To sam Abraham czuje, że Bogu, choć tak bliskiemu, zawsze należy się największy szacunek. Gdy staję do modlitwy, Bóg pozwala mi być blisko siebie. Nie powinienem jednak nigdy zapominać, kim jestem ja, a kim jest On.
Jeszcze jedna obietnica
Sądząc po tym, jak często autor natchniony pisze o śmiechu Abrahama i Sary, musieli być to ludzie pogodni. Ale jak tu się nie uśmiechnąć, kiedy ktoś obiecuje rzecz niemożliwą? Stała niedaleko za Abrahamem i słyszała, co Gość mówi do jej męża. Słysząc zapowiedź – któryż to już raz – że urodzi syna – zareagowała normalnie, po ludzku. Potem, uświadomiwszy sobie, że chodzi o obietnicę daną przez samego Boga, przeraziła się. Próbowała ukryć prawdę. Ale przed Bogiem nic się nie ukryje.
I co? Właściwie nic. Nie było żadnej kary. Nie było cofnięcia obietnicy. Może dlatego, że Sara szybko się zreflektowała? Nie wiadomo. To chyba jednak wielka pociecha dla tych, którzy dręczeni skrupułami boją się czasem, że jakimś drobiazgiem mogliby Boga rozgniewać. Życzliwość Boga wobec człowieka nie jest wynikiem jakiegoś kaprysu. U Boga to coś stałego, fundamentalnego. Zawsze chce dla człowieka jak najlepiej. Jeśli obiecuje ochrzczonym życie wieczne, to z byle powodu tej obietnicy nie wycofa. Człowiek musi być jednak świadomy, przed kim stoi. Kto składa mu obietnicę. Trwanie w głupich postawach na pewno relacji z Bogiem nie ułatwia.
Mam wpływ na losy świata
Kim jest Bóg? Jaki jest? Te pytania w różnych formach zadają ludzie wszystkich wieków. Trudno opisać Boga jakąś jedną definicją. Ale Biblia nieraz dostarcza okruchów, składających się na obraz prawdziwego Boga. Tak jest i w tym opowiadaniu. „Zejdę więc i zobaczę, czy rzeczywiście postępują tak, jak głosi oskarżenie, które do mnie doszło” – mówi Bóg o mieszkańcach Sodomy i Gomory. Bóg jest sprawiedliwy. Nie wyrokuje według pogłosek. Nie przypisuje ludziom winy, zanim się wpierw o niej nie upewni – chciałoby się nieco antropomorficznie o Nim stwierdzić. A już mniej antropomorficznie można by po prostu powiedzieć, że Bóg zna ludzkie serca i nie wyrabia sobie o kimś zdania pochopnie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |