Bóg w Słowie

Mamy od wieków Boże Ciało – święto obecności Jezusa pod postacią chleba i wina, brakuje nam święta, w którym zwrócimy uwagę na obecność Chrystusa w słowie Bożym – przekonuje biblista ks. Henryk Witczyk. Niedziela Biblijna ma być uzupełnieniem tego braku.

Jak rozumieć obecność Boga w słowie Bożym? Czy jest jakaś analogia między tabernakulum a Biblią na półce?
– Biblia stojąca na półce jest tylko szacowną księgą. Spotkanie ze słowem Boga dokonuje się wtedy, kiedy człowiek tę księgę otwiera, czyta, rozważa i zaczyna wprowadzać w życie. To jest cały proces, ale on zawsze zaczyna się od otwarcia tej księgi. Jest jakieś podobieństwo do Eucharystii. Jezus po to jest sakramentalnie obecny pod postacią chleba, żebyśmy Go z wiarą przyjęli. Wtedy dochodzi do spotkania człowieka z Chrystusem. Podobnie gdy bierzemy do ręki Pismo Święte, to pod postacią ludzkich słów przekazywana jest nam Boża prawda, Boża wola. W Dziejach Apostolskich czytamy, że słuchacze Ewangelii nie tylko dowiedzieli się o Jezusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, ale także otrzymali Ducha Świętego. Słowo Boże nie tylko przekazuje prawdę o Bogu, ale jest spotkaniem z samym Bogiem. W Księdze Mądrości czytamy, że lud Izraela wędrujący przez pustynię został uzdrowio- ny mocą słowa Pana. Słowo Boże daje nie tylko prawdę, ale i moc, by nią żyć.

A jednak katolicy wciąż boją się Pisma Świętego.

– Pismo Święte jest księgą trudną z wielu powodów. Po pierwsze dlatego, że opisuje doświadczenia ludzi żyjących w starożytnych kulturach. To zupełnie inny świat wyobrażeń, metafor itd. Po drugie język jest problemem. Bibliści wciąż dyskutują, jak przełożyć niektóre słowa czy zdania. Kolejna trudność: dla rozumienia Starego Testamentu konieczne jest czytanie go przez tajemnicę Chrystusa. Biblię tłumaczy się przez Biblię. Aby dobrze pojąć jakiś fragment, trzeba mieć rozeznanie w całości Pisma. Poza tym pamiętajmy, że słowo Boga jest obietnicą. Dlatego nieraz coś wydaje się nam zbyt piękne, aby było prawdziwe. Bohaterowie biblijni pytają nieraz Boga: „jakże się to stanie?”. To, co Bóg proponuje, jest inne, jest większe od naszych małych rachub czy oczekiwań.

Jak pokonać te trudności?
– Każdy chrześcijanin potrzebuje takiego spotkania ze słowem Bożym, w którym osobiście przekona się, że Biblia nie jest opowieścią o pradawnych czasach, ale że Słowo tu i teraz go dotyka i mówi o jego życiu. Że Bóg mówi teraz do mnie! Często ktoś czyta Pismo Święte na chybił trafił. Nie polecam takiej lektury zwłaszcza początkującym. Lepiej znaleźć fragment, który koresponduje z naszym doświadczeniem życiowym. Byłoby wspaniale, gdyby spowiednicy penitentowi albo rodzice swoim dzieciom podsuwali odpowiednio dobrany fragment.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama