Na Boże Narodzenie - Msza w dzień - z cyklu "Wyzwania".
więcej »Potrzeba ogromnej mądrości i rozległego doświadczenia, by dojść do podobnych wniosków co Kohelet i nie zwariować.
Koh 1,2;2,21-23
Hawel hawalim – marność nad marnościami, ulotność daremna, wszystko jest daremne. Kto tego nie zrozumie, tego rozpacz pokona i gorycz sponiewiera. Uczciwie pra cowałeś i żyłeś oszczędnie, a haker wyczyścił twoje konta. Cieszyłeś się każdym dzieckiem i jako radosny ojciec przesiadywałeś w pracy po godzinach. Pewnego dnia, po hucznym rozwodzie, sąd ograniczył ci prawa rodzicielskie, boś mało był obecny podczas dorastania twych potomków. Opowiadałeś z charyzmą kunsztowne historie, a twój przyjaciel zgarnął nagrodę za scenariusz uprowadzony z twojej głowy. Odmawiałeś sobie wszystkiego, by postawić dwupiętrowy dom z osobnym wejściem, a twoi synowie wyjechali za granicę i zostałeś sam w rodzinnym bunkrze. Marność nad marnościami. Taka jest prawda o rzeczach tego świata.
Życie bez Chrystusa to zoologia. Gdy przyszedłeś na świat, byłeś jak paw, podziwiany przez wszystkich. Potem przypominałeś zabawną świnkę taplającą się w błocie. Gdy miałeś 10 lat, byłeś brykającym koziołkiem, niezważającym na wyrządzane szkody. Po dwudziestce zacząłeś chodzić jak zadbany ogier w poszukiwaniu przyszłej żony. Jako trzydziestolatek wyglądałeś na osła obciążonego obowiązkami. Wreszcie na starość przerodziłeś się w małpę, z której wszyscy sobie drwią i którą traktują pobłażliwie. Chyba że ktoś mimo starości pozostanie królem – jak Dawid – czy uśmiechniętą prorokinią jak Matka Teresa z Kalkuty. Inaczej okaże się, że skonsumowałeś życie jak prostak. Aż żal patrzeć.
Życie lubi przynosić nagłe zwroty: masz wysoką pozycję i niezły stan posiadania, za chwilę lądujesz w chlewie, ośmieszony i wyszydzony. Jak król Salomon, który od Boga dostał ogromną rozwagę i inteligencję, ponieważ nie przywiązał się do władzy i pieniędzy. Nadarzyła się jednak okazja i wszystko wydał na łup lubieżności. Korzystanie z przyjemności tego świata jest jak picie słonej wody. Wydaje się, że gasisz pragnienie, a im więcej pijesz, tym bardziej chce ci się pić. Tak wygląda głupota tych, którzy nie podążają za słowem Boga i nie biorą sobie do serca przykazań Pańskich. Zwłaszcza pierwszego. „Nie będziesz miał bogów poza Mną” – mówi Pan Bóg. Rzeczy tego świata to obietnice bez pokrycia. Lecz zespolone z miłością Bożą, zyskują wielką wartość. Przekonał się o tym każdy, kto usłyszał od Jezusa: „Idź, sprzedaj wszystko, co masz, a potem przyjdź i chodź za Mną”. Marności użyte jako środek do osiągnięcia życia wiecznego są jak szereg zer, przed którymi ktoś postawi jedynkę. Zamienią cię w milionera. Jedynym lekarstwem na ból i niepokój jest życie z Chrystusem.